Dokładnie siedem miesięcy po premierze ostatniej płyty Cannibal Corpse - "Evisceration Plague" w internetowych księgarniach ukaże się jej komiksowa wersja. 96-stronicowa graficzna nowela "A History Of Violence" autorstwa artysty-plastyka Vince'a Locke przybliża historię każdego poszczególnego utworu z ostatniej płyty Amerykanów oraz pomaga zgłębić bogatą treść i wątki 12 makabrycznych opowieści zawartych w nagraniach. Każdy kto zdecyduje się na kupno książki otrzyma również egzemplarz oryginalnej płyty.
Najnowszy album Cannibal Corpse "Evisceration Plague" podbija listy przebojów! To już trzeci krążek w dorobku grupy, który w tydzień od premiery zadebiutował na Billboard Top 200 Charts na 66 pozycji! Poprzednimi płytami grupy, które zagościły na tej prestiżowej liście były "Vile" (151 pozycja) oraz "Kill" (170 pozycja). Tym samym najnowsze wydawnictwo zespołu stało się ich najlepiej sprzedającym się materiałem.
Niby zawsze wiadomo jak będzie wyglądał kolejny album Cannibal Corpse. Każdorazowo kolejny nagrywany album zapowiadany jest jako ten najcięższy, ale od czasów "Gallery Of Suicide" nie bardzo ta sztuka im się udaje. Tym razem zawartość "Evisceration Plague" długo była utrzymywana w tajemnicy, gdyż w żadnym "darmowym sklepie" internetowym nie można było znaleźć tego wydawnictwa. Ostatecznie pojawiło się ono na kilka dni przed premierą i co bardziej dociekliwi mogli szybko się przekonać, że najnowszy wytwór Alexa Webstera odświeża styl formacji w stopniu nie mniejszym niż płyty "Bleeding" i "Bloodthirst".
Komentarze KostucH : Dla mnie album bomba. Piękna kontynuacja po "Kill". Panowie nie próżnują...
zsamot : Być może czas na emeryturę.? Ja zaczynałem z Kanibalami znajomość...
Amerykański kwintet Cannibal Corpse ma już materiał na następcę wydanego w 2006 roku krążka "Kill". Nowa płyta pod tytułem "Evisceration Plague" ukaże się 3 lutego 2009 roku, jego wydawcą będzie Metal Blade Records. O ile wierzyć zapewnieniom muzyków, świeży materiał będzie zdecydowanie najcięższym dziełem w prawie 20-letniej karierze nowojorskich brutali. O moc i ciężar kompozycji zadbali głównie gitarzyści zespołu Pat O'Brien i Rob Barrett.