Heavy metalowy Ironbound z Rybnika zadebiutował, wydaną przez Ossuary Records, płytą „The Lightbringer”. Znajduje się na niej osiem, poprzedzonych gitarowym intrem, kompozycji, utrzymanych w starym klimacie. I choć okładkowa grafika przedstawia miasto przyszłości, to raczej jest to miasto przyszłości widziane oczami lat osiemdziesiątych, a jej bohater po prostu utknął „gdzieś w czasie”. Wprawdzie nie jest to nigdzie napisane, ale jak tak na niego patrzę to mam nieodparte przekonanie, że ma na imię Edek.
Od kilku dni jest już dostępny debiutancki album pochodzącej z Rybnika, młodej formacji heavy metalowej Ironbound. Płyta „The Lightbringer” wydana nakładem Ossuary Records
miała premierę 30 kwietnia zarówno na krążku CD, jak i na wszystkich popularnych platformach streamingowych i w serwisie Bandcamp.
Wielu jej broni i uważa, że jest potwornie niedoceniana. Wielu dostrzega jej drzemiący potencjał i nie zgadza się z powszechnym stereotypem. Wielu twierdzi, że przecież Iron Maiden to zespół, który złej płyty nigdy nie nagrał i wszystko co stworzyli zasługuje na dozgonny szacunek. A ona wciąż jest uważna za tą najsłabszą i najbrzydszą córkę króla i jak ta łyżka dziegciu straszy swoją niedoskonałością. Z tą łatką funkcjonuje i będzie już funkcjonować przez następne lata, uśmiechając się wstydliwie do słuchaczy gdzieś z ostatniego rzędu, jakby świadoma swoich wątpliwej urody wdzięków. A gdy już zjawi się ten zbłąkany królewicz, który przypadkowo obejmie ją wzrokiem, wtedy otworzy przed nim swoje serce i zatańczy najpiękniej jak tylko potrafi, szepcząc słodko swoje imię: „Virtual XI”.
„When the sun has died. When the angels are blind. When the fog lies thick over the palace of god.” „Unholy black metal” to sformułowanie, które padło już na „A Blaze In The Northern Sky”, a na następnej płycie Darkthrone „Under A Funeral Moon” urosło do tytułu całego utworu. Utworu symbolicznego, który jest wyznacznikiem muzycznego kierunku obranego przez zespół, ale na tej płycie właściwie wszystko jest kwintesencją czerni i nieświętości.
Ponad trzy lata od wydania debiutu "Every Scum Is A Straight Arrow" Straight Hate wraca ze swoim drugim pełnym albumem – „Black Sheep Parade”. Pewny siebie, okrzepnięty, głodny poszukiwań i otwierania nowych drzwi. Zespół wywodzi się z nurtu grindcore i cały czas na nim bazuje. Zachowując własny charakter, nie boi sie penetrować nowych obszarów muzycznych i stosować nieużywanych wcześniej rozwiązań.
Blaze of Perdition, Thy Disease i Desolator wystąpią w Gdyni podczas pierwszej edycji festiwalu Helliad Fest 24 sierpnia 2019 roku. Fanów atmosferycznego brzmienia z pewnością ucieszy wiadomość o występie Blaze of Perdition. Polski zespół, który wraz z kolejnymi albumami ambitnie podchodzi do tworzenia własnej wizji metalu, zagra w sierpniu przed publicznością w Gdyni. Kolejna polska formacja to Thy Disease, którzy znani są z łączenia death metalu i muzyki elektronicznej.
Yngwie : Spoko, nie musisz wszystkiego wiedzieć i rozumieć :-p Po prostu trochę s...
Szmytu : W jaki sposób Eivor Ci pomogła? Chyba nie do końca zrozumiałem, pr...
Yngwie : Tak wiem, pomyłka z tą datą, spojrzałem na stronę organizatorów ju...
Skład tegorocznej Metalmanii przedstawiał się szatańsko i undergroundowo. Na policzenie światowych gwiazd, palców jednej ręki spokojnie by wystarczyło, a mimo to zapowiadało się bardzo obiecująco. Myślę, że dla większości osób część z tych, starych i młodych, zespołów była nowością. Ja sam widziałem wcześniej na żywo tylko pięć kapel z zestawienia, niektórych w ogóle nie znałem. A było ich wszystkich aż dwadzieścia cztery, czyli o dwie więcej niż w zeszłym roku. Plan godzinowy robił wrażenie i już od dawna odliczałem dni, żeby znów pojechać do Katowic na święto muzyki metalowej. Moje święto.
2 marca 2018 roku Blaze Bayley wyda swój dziesiąty solowy album, zatytułowany "The Redemption of William Black". Twórczy wokalista, który rozpoczął swoją karierę z zespołem Wolfsbane, a następnie urósł do międzynarodowej sławy z Iron Maiden, wydaje kolejny solowy album, dostarczając tym samym dramatycznego zakończenia historii z trylogii "Infinite Entanglement".
Polscy black metalowcy z Blaze of Perdition ujawnili pierwszy utwór ze swojej nadchodzącej płyty, zatytułowanej "Conscious Darkness", która ukaże się 3 listopada 2017 roku nakładem wytwórni Agonia Records. Na płycie znajdą się cztery utwory o łącznym czasie trwania 45 minut. 8-minutowgo fragmentu kawałka "Ashes Remain" można już posłuchać w sieci.
„The Return Of The Northern Moon” to drugie demo Behemoth, ale pierwsze oficjalne, wydane, w tak samo początkującej, Pagan Records. Młodziutki zespół ciągle się docierał i w stosunku do „Endless Damnation” zaszło sporo zmian. Stare logo trafiło do wewnątrz okładki, a na froncie pojawił się napis, który miał identyfikować Behemoth przez najbliższe lata. Uszczuplił się też skład i zmieniły pseudonimy. Pomorską hordę od teraz tworzyli Nergal i Baal.
W połowie marca w Polsce mają się odbyć cztery koncerty szwajcarskiego Triptykon supportowanego przez niemieckie Secrets Of The Moon, a także polskie Blaze Of Perdition i Mord'A'Stigmata. W ostatnich dniach grudnia okazało się, że wrocławskie Alibi - jeden z klubów, w którym grupy miały wystąpić - z nowym rokiem kończy działalność. Organizatorzy uspokajają, że nowe miejsce zostało już wybrane i niebawem nastąpi jego ogłoszenie. Nieoficjalnie wiadomo, że koncert pozostaje we Wrocławiu.
rob1708 : obecny prawdopodobnie Warszawa lub ewentualnie Wrocław
Są takie płyty, które są czymś więcej niż tylko dziełem muzycznym. Są takie płyty, które przerosły same siebie i stały się symbolem. Są takie płyty, które dały początek pewnym ideom i stały się punktem odniesienia dla wielu innych artystów. Nie ma takich płyt wiele, ale na pewno zalicza się do nich „A Blaze In The Northern Sky”. I choć wiadomo, że Mayhem był już wcześniej i, że nie jest to nawet pierwsza płyta samego Dark Throne, to nie ma wątpliwości, że to właśnie tutaj należy szukać początku tak zwanej norweskiej fali black metalu, która z założenia miała być tą najgorszą, najobrzydliwszą i najbardziej ekstremalną formą muzyczną, w dodatku stojącą w opozycji do innych rodzajów metalu.
"A blaze in The northern Sky" to coś więcej niż klasyka gatunku, sztandarowy album legendarnej grupy, 42 minuty oldschoolowej szkoły norweskiego black metalu. To nade wszystko kunszt, umiejętności i talent Fenriza i Nocturno – dwójki która zmieniła bieg historii Darkthrone nadając mu cięższe, Black Metalowe oblicze.
leprosy : Trzy pierwsze płyty majstersztyk, wiadomo.
DEMONEMOON : Swietna dezorganizacja ruchu. ;)
misantrophyspirit : Świetna recenzja, właściwie oddaje wszystko, co myślę na temat t...
Lubelska formacja Blaze of Perdition podpisała kontrakt wydawniczy z Agonia Records. Trzeci album zespołu został zapowiedziany na czerwiec 2015 roku, a jego tytuł to "Near Death Revelations". Za okładkę albumu odpowiada studio Mentalporn. Blaze of Perdition zawdzięcza swoją reputację dwóm świetnym albumom, "Towards the Blaze of Perdition" (2010) oraz "The Hierophant" (2011), które ugruntowały pozycję zespołu pośród najciekawszych nowych artystów wykonujących black metal. Muzyka formacji opiera się przede wszystkim na inteligentnych aranżacjach, które opiewają w mroczny i enigmatyczny klimat.
Pod koniec maja na pięć koncertów przyjedzie do Polski Blaze Bayley, były wokalista legendarnego zespołu Iron Maiden. Będzie on promował swoje nowe wydawnictwo DVD "Soundtracks of My Life - Live in Prague 2014". Blaze nagrał z Iron Maiden dwie płyty: "The X Factor" (1995) oraz "Virtual XI" (1998). Po odejściu z zespołu rozpoczął solową karierę. Na koncertach, poza kompozycjami własnymi, Blaze Bayley będzie grał też znane utwory, które śpiewał oryginalnie z Iron Maiden m.in. "Lord of the Flies", "Clansman" czy "Man on the Edge". Serwis DarkPlanet objął patronat medialny nad trasą.
Pochodząca z Białegostoku heavymetalowa formacja Divine Weep przygotowuje się do nagrania drugiego albumu, będącego następcą wydanego w 2013 roku "Age Of The Immortal". Sesję nagraniową zaplanowano wstępnie na marzec 2015 roku w renomowanym studio Hertz (Vader, Behemoth, Decapitated). Realizatorami będą Piotr Polak i Sławek Wiesławski, natomiast miksem i masteringiem zajmie się Wojtek Wiesławski.
Krakowski Nonamen to zespół, który zwojował już co nieco na scenach muzycznych. Na ich stronie można się dowiedzieć, że występowali nie tylko przed polskimi gwiazdami jak Kat czy Jelonek, ale i przed takimi tuzami jak Blaze Bayley i Tarja Turunen. Na innych stronach znajdują się informacje, że grają metal progresywny oparty na melodii skrzypiec i żeńskim wokalu. Do przysłanej mi debiutanckiej płyty „Obsession” podszedłem więc z dużym zaciekawieniem, lecz po spędzeniu z nią kilku dni nie mogę ukryć lekkiego rozczarowania. Mimo swoich niewątpliwych plusów, nie jest to muzyka, która mogłaby mnie zaczarować.
industrial_love : Zgadzam się z WUJASEM. Instrumentalnie zespół jest bardzo dobry. Skr...
Mamy dobre wiadomości dotyczące nowego krążka Dira Mortis. Zespół intensywnie pracuje nad pięcioma numerami, które znajdą się na nowym albumie. "Sesja nagraniowa odbędzie się w sierpniu 2014 i dołożymy wszelkich starań, by jeszcze w tym roku wydać następcę „Euphoric Convulsions”. Wierzymy, że tym razem już nie będziemy musieli odkładać nagrań" - zapewniają muzycy. Prawdopodobnie jeszcze przed nową płytą, przy współpracy z Defense Records ukaże się wydawnictwo z pierwszymi materiałami Dira Mortis, wzbogacone o koncertowy materiał video zarejestrowany w Lublinie podczas edycji specjalnej Goat Horns dla poszkodowanych w wypadku Blaze Of Perdition.
Przypominamy, że w marcu Polskę odwiedzi na sześciu koncertach dawny wokalista Iron Maiden, Blaze Bayley. Blaze nagrał z Iron Maiden dwie płyty: "The X Factor" (1995) oraz "Virtual XI" (1998). Po odejściu z zespołu rozpoczął solową karierę. Na trasie Blaze Bayley promuje obecnie nowe wydawnictwo, antologię "Soundtracks of My Life" zawierającą kompilację utworów z ostatnich 30 lat jego działalności muzycznej. Na koncertach, poza własnymi kompozycjami, Blaze będzie grał też znane utwory, które śpiewał oryginalnie z Iron Maiden m.in. "Lord of the Flies", "Clansman" czy "Man on the Edge". Patronat medialny nad trasą objął serwis DarkPlanet.