Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Electro a Techno. Strona: 4

Wysłany: 2006-10-21 16:54

Foxy (Bicz)
Foxy
Posty: 117
Włocławek

Zauważyłam - blask bił od nich taki, że oślepnąć było można :P


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.


Wysłany: 2007-03-13 17:12

wcześniej wcześniej były wypowiedzi, że fan muzyki techno nie polubi tego klimatu... a ja się dziś zdziwiłam, mój kumpel(z precyzyjnie ułożoną żelem fryzurką i w błękitnym sweterku) z aprobatą zaczął słuchać mojej mp3, gdy usłyszał jakieś podobne mu dźwięki (combichrist)... po moim lekkim zawahaniu dałam mu słuchawkę...po czym mu się spodobało :wink: stwierdził, że mógłby się bawić przy takiej muzie :twisted: (oczywiście wiem, że prędzej uciekłby z miejsca, gdzie by była impreza, ale to to już mniej ważne).

tak więc chciałam złamać ten zgrabny stereotyp :twisted:


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-03-20 22:08

ja probuje mojego faceta sklonic do polubienia takiego bardziej electrycznego metalu , czegos przy czym na bank mozna potanczyc, ale chyba zle zaczelam..;/ od czego? od Kredek(wiem, to gothic), a w sumie od ich przerobek bardziej klubowych

klapa


Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...


Wysłany: 2007-03-29 15:01

[quote:63620ab060="frija"]wcześniej wcześniej były wypowiedzi, że fan muzyki techno nie polubi tego klimatu... a ja się dziś zdziwiłam, mój kumpel(z precyzyjnie ułożoną żelem fryzurką i w błękitnym sweterku) z aprobatą zaczął słuchać mojej mp3, gdy usłyszał jakieś podobne mu dźwięki (combichrist)... po moim lekkim zawahaniu dałam mu słuchawkę...po czym mu się spodobało :wink: stwierdził, że mógłby się bawić przy takiej muzie :twisted: (oczywiście wiem, że prędzej uciekłby z miejsca, gdzie by była impreza, ale to to już mniej ważne).

tak więc chciałam złamać ten zgrabny stereotyp :twisted:[/quote:63620ab060]

ja mysle ze w druga strone tez daloby rade - puscic na imprezie electro-gotyckiej jakis trance/house/ spod znaku "niemrocznego" to ludzie tez by sie pobawili :)



Wysłany: 2007-03-30 02:37

[quote:4efe463ec7="lady_electra"]ja mysle ze w druga strone tez daloby rade - puscic na imprezie electro-gotyckiej jakis trance/house/ spod znaku "niemrocznego" to ludzie tez by sie pobawili :)[/quote:4efe463ec7]

Sprawdzone - i czesto dziala, ale raczej housowe kawalki, ale w druga strone juz nie dziala, tez sprawdzilem po tym jak w klubie w Opole mialem grac rockoteke w ostatki a zjawil sie tlumek z "troche" innymi gustami muzycznymi. Nawet Apoptygma Berzerk - Kathy's Song, VNV Nejszyn - Chrome (sitd rmx) nie przeszlo, ale Explotion juz tak. Sprawdzone organoleptycznie na grupie ok 200 osob :]

Btw. Nie zapomne sytuacji gdy jakas laseczka (jak wy to nazywacie rozowa laleczka) prosila o "cos normalnego, fajnego do zabawy" przy czym glaskala mnie po nodze zalotnie usmiechajac sie... lol !


dead girls never say no...


Wysłany: 2007-03-30 17:52

AbrimaaL (Primogen)
AbrimaaL
Posty: 360
Atro City Veschova

Wow, ciekawy temat znalazłem. To zależy czy pod pojęciem "electro" rozumiemy szeroko pojętą muzykę elektroniczną, niezależnie czy z vokalem czy bez, czy też "electro" jako zespoły grające goth rock na elektronicznych instrumentach.

Jeśli przyjmiemy tą pierwszą definicję to "electro" będzie zarówno J.M. Jarre, Depeche Mode z lat 80-tych, wszelka muzyka z gier komputerowych, ambient, chillout i techno także.

W ostatnich kilkunastu latach granice pomiędzy stylami - niegdyś bardzo róźniącymi się od siebie (który z metalowych zespołów w latach 80-tych użyłby klawiszy!?) pozacierały się, powstało mnóstwo pośrednich gatunków i na określenie ich stylu trzeba by użyć czasem nawet kilkunastu słów. Jak np. określić styl, w którym obracał się Limbonic Art na wcześniejszych płytach - powiecie "black metal", bo taki vokal, ale w muzyce znajdziemy elektronikę, chóry, podniosłe śpiewy, elementy klasyczne. Podobnie jest z Therion - "szufladkując" ich należało by użyć określeń "symphonic opera heavy gothic death orchestral hard rock metal".

Reasumując - zawężanie terminu "electro" tylko do bandów takich, które grają na Castle Party czy M'era Luna (klawisze, sample i vokal) jest dużym nieporozumieniem.


Chosen by death don't disagree.


Wysłany: 2007-03-30 18:14

Abrimal zapewne doskonale wiesz co oznacza termin electro akurat w tym temacie na takim forum......


A swoja droga muzyka Electro i Elektroniczna to sa dwa rozne konie


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2007-03-30 18:35

podejrzewam ze w tym temacie chodzi o tzw. "mroczne electro" (w takiej mojej prywatnej nomenklaturze )
czyli wszystkie zespoly grajace muzyke elektroniczna ze sceny dark independent

ja mam osobiscie inna definicje muzyki electro ale nie bede sie teraz nad tym rozwodzic :P

na imprezach "clubbersowych" tez sa dje grywajacy electro oprócz wszystkich odmian house/techno/d'n'b wiec w "nieklimatycznych" kregach pojecie electro wystepuje rowniez dla okreslenia pewnego nurtu w muzyce

dla mnie pojeciem tym najszerszym okreslajacym wszystkie odmiany muzyki elektronicznej jest po prostu "elektronika"



Wysłany: 2007-03-31 22:52

AbrimaaL (Primogen)
AbrimaaL
Posty: 360
Atro City Veschova

[quote:26337672c3="Phantom"]Abrimaal zapewne doskonale wiesz co oznacza termin electro akurat w tym temacie na takim forum......
A swoja droga muzyka Electro i Elektroniczna to sa dwa rozne konie [/quote:26337672c3]

[color=red:26337672c3]Oczywiście, że wiem o jaką muzykę tutaj chodzi, chcę jedynie zwrócić uwagę na niefortunną nazwę tego stylu, która mniej obeznanych ze sceną 21. wieku może wprowadzać w błąd. Osobiście jestem za terminem "Dark Electro" lub "Electro Goth"[/color:26337672c3]


Chosen by death don't disagree.


Wysłany: 2007-05-10 15:58

elektryczny metal... może obrazek glana z żaróweczką nad nim ^_^ chciała mu kupić obrazek, ale zaczęła od kupienia kredek, by tego glana namalować 0_o


(jeszcze mi od majówki wszelkie promile nie zeszły, więc wybaczcie gadanie od rzeczy ^_^)


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-15 14:33 Zmieniony: 2007-05-19 09:42

Tak sobie czytam wasze forum i pomyślałem, że zostawię do oceny jeden z kawałków, który mi się podoba i powiecie mi jak wam to leży w Waszych klimatach i pod jaki gatunek byście to podciągnęli. I czy znacie jakiś wykonawców tworzących dokładnie w tym klimacie?

http://kelvan.w.interia.pl/xxx.mp3 - do zassania.

Jak kogoś zaciekawi co to dokładnie jest za utwór i nie rozpozna to mogę napisać autora impreze itp itd.

Pozdrawiam



Wysłany: 2007-05-15 15:20

[quote:6bc6741cb5="RuczajDJ"]takicch bzdur na temat electro nie czytałem juz dawno. Koles, piszesz, że siedzisz w ciężkich bitach już od kilku lat a to co piszesz to jest mega lol. Wg Ciebie electro nie ma nic wspólnego z trance??????. Electro pochodzi od house?????Bzdura roku. ELECTRO to pochodna trance. [/quote:6bc6741cb5]

Rozwój muzyki tylko pozornie przypomina strukure drzewa. Wymiany między gatunkami spokrewnionymi całkiem daleko są zupełnie na porzadku dziennym. Taki transfer horyzontalny może wprowadzić w błąd zwłaszcza początkującym w danym gatunku.

Można więc wysmarować gębe, pośpiewać o czołgach zagrać techniawe i już ludzie sie bawią do "dark elecro". Inna sprawa, że bawią się dobrze

Stawiam dużą flaszke temu kto to uporządkuje i napisze artykuł na DP przede mna


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2007-05-15 16:14

dymek (Bicz)
dymek
Posty: 270
Ludomy (tudzież Poznań)

[quote:fba96bab39="Kelvan"]Tak sobie czytam wasze forum i pomyślałem, że zostawię do oceny jeden z kawałków, który mi się podoba i powiecie mi jak wam to leży w Waszych klimatach i pod jaki gatunek byście to podciągnęli. I czy znacie jakiś wykonawców tworzących dokładnie w tym klimacie?

http://kelvan.w.interia.pl/xxx.mp3 - do zassania.

Jak kogoś zaciekawi co to dokładnie jest za utwór i nie rozpozna to mogę napisać autora impreze itp itd.[/quote:fba96bab39]

Rush vs. Thalamus - Shock Your Senses.
Impreza- holenderskie (jeśli dobrze się orientuję) Sensation Black, zorganizowane z myślą "o miłośnikach muzyki hardtrance, hardcore i hardstyle" jak doczytałem.

Z mp3-ki nie usunięto tagów, więc niespecjalnie jest co rozpoznawać :wink:

A jeśli o moje, całkowicie subiektywne, odczucie chodzi- to jest techno :P (co oczywiście nie znaczy, że kawałek jest zły- nawet go sobie zostawie na dysku)


[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]


Wysłany: 2007-05-19 12:16

mówisz, że nie jesteś gothem, a piszesz jak depresyjny goth owiany mhrokiem... ale co tam, nie mi to oceniać.
poza tym nie rozumiem, dlaczego słuchając "klasycznego" gotyku miałabym nie mieć na swojej mp3 combichrist? (poza tym mam na niej dark funeral, pantere, six feet under, closterkellera, a obok justina timberlake'a, więc to chyba ty powinnaś mnie zlinczować, wg swojej teorii, a nie ja ciebie).
czy nie uważasz, że muzyka jest odzwierciedleniem naszej duszy? naszego nastroju? a jakoś nie mogę przyjąć tezy, że miałabym być cały czas depresyjna, bo gotyk jest depresyjny, albo agresywna, bo pantera idealna na taki nastrój. kojarzy mi się to ze stwierdzeniami starszych pań, kiedy idzie ktoś ubrany na czarno i mówią : Boże, ratuj! szatanista! :?

a tak w ogóle...muzyka pod ogólnym pojęciem techno nie ma tekstów? castaway, czy silence... (nie wiem kogo, może i tiesto...dobra, to niby trans, ale dla mnie to wszystko to pod techno idzie)...powiesz mi, że te kawałki nie mają tekstów? dla mnie mają i to właśnie wokal najbardziej oddziaływuje na słuchacza w tych kawałkach...

a tak jeszcze teraz przyjżałam się twojemu profilowi... sam masz lacrimosę koło vnv nation...więc o co ci chodzi? :?


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-19 13:23

[quote:ef776cf786="frija"]mówisz, że nie jesteś gothem, a piszesz jak depresyjny goth owiany mhrokiem... [/quote:ef776cf786]

Gotha ostatnio można łatwo poznać po tym, że mówi, że nim nie jest

Przyznaje koledze, że nastrój to jedna z rzeczy, ktore ułatwiaja rozróznianie gatunkow.


Life is complex: it has both real and imaginary components


Wysłany: 2007-05-19 14:49

skoro stajesz w kontraataku do moich przykładów, to nie rozwijaj tego na innych, bo akurat o explosion nie wspomniałam nawet słowek :wink: (poza tym explosion ma 7 minut :twisted: )

poza tym sam zaatakowałeś ludzi takich jak ty...niby, że lacrimosy i vnv nation nie można słuchać jednocześnie, a nagle się wykręcasz i mówisz coś zupełnie innego. sam się zdecyduj najpierw co chcesz powiedzieć i czego chcesz bronić... bo chyba się zagubiłeś/

a tak w ogóle to temat nie dotyczy, czy electro to gotyk, czy co tam jeszcze, ale porównania do techno... na czym twoja wcześniejsza wypowiedź najmniej się skupiła... a miała chyba jedynie za zadanie rozpocząć kolejną kłótnię na ten sam temat... których było tutaj setki, jeśli nie wiedziałeś, to radzę zajrzeć do archiwum i wszelkich zablokowanych tematów...


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2007-05-19 15:14

Dla mnie dark electro to techno. Na tej samej zasadzie nie rozrozniam za bardzo rapu od hip-hopu.

Czy muzyke nazwie sie electro czy techno to nie ma wiekszego znaczenia. Dla mnie chodzi o emocje i szczerosc z jaka komponowana i wykonywana jest muzyka. To ze jakis koles wygeneruje jakis bit, wklei troche sampli i jeszcze tym jakos pomanipuluje jest dla mnie malo emocjonalnym procesem i napewno nie tak kreatywnym jak w przypadku muzyki rockowej. Po prostu ta muzyka jest bezduszna.

Takie jest moje zdanie jako kolesia, ktory w ogole nie "czuje klimatu":)

Jezeli chodzi o moje klimaty to wole łączenie rocka/metalu z rapem niz z elektronika. Po prostu takie juz mam poczucie estetyki.


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2007-05-20 01:00

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

[quote:2692421c43="Gothic_Romance"] trzecia do uprawiania seksu
[/quote:2692421c43]

ooo, proszę o przykłady, może sprawdzę :lol: :lol: :lol: :lol:

A co wy tak się do VNV przyczepiliście. Fajnie chłopaki grają. Ja ich lubię :twisted: Nawet myślałam, żeby ich rpzerobić na metalowy cover :P


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2007-05-20 12:58

[color=red:1214eee444]Dwie sprawy:

1) Wulgaryzmy na tym forum sa niemile widziane
2) Offtopujecie moi Panstwo - to nie jest forum rock.....od ostatniego posta ruczaja same offtopy


Dodam, ze jestem leniwy i nie zmuszajcie mnie bym zaczal tu sprzatac


Z powazaniem
Phantom[/color:1214eee444]


"Tonight's the night..."


Wysłany: 2007-05-20 20:58

[color=red:08efa3840c]Offtopową dyskusję proszę prowadzić TUTAJ

-> CHMK: O muzyce poważnej możesz bez przeszkód porozmawiać w dziale Muzyka - Różne. [/color:08efa3840c]


Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło