Wysłany: 2009-04-12 20:13
Chyba znalazłam obiekt na przyjaciela. Ciekawe, czy faktycznie możliwa byłaby między nami przyjaźń - tak szczerze i otwarcie bez dystansu i sztuczności.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-04-13 04:54
Jeśli mężczyzna upiera się przy tym, że przyjańź damsko-męska jest niemożliwa, ponieważ zawsze kończy się na relacjach o charakterze erotycznym (lub dążeniu ku nim przez jedną ze stron), to jest on zupełnie pozbawiony gustu i przyjmuje zasadę "może być potwór, byle miał otwór".
Ja osobiście przyjaźnię się z kobietą. Tak się szczęśliwie [sic!] złożyło, że ani ona nie jest w moim typie [i to bardzo nie jest], ani ja w jej. Dzięki temu nikt nie myśli o sprowadzaniu tej przyjaźni na grunt fizyczny...
Inna sprawa, zastanawiająca, to fakt konieczności oddzielania jednego, od drugiego. Bo jeśli jakiś facet ma partnerkę, z którą sypia itd., to czy nie jest ona dla niego TAKŻE przyjaciółką? [i analogicznie u kobiet: czy partner nie jest przyjacielem?]
Wszystkim, którzy nie mogą myśleć nie myśląc zarazem, czym jest człowiek, który myśli, tym wszystkim lewicowym i lewackim formom refleksji można przeciwstawić tylko filozoficzny śmiech - to znaczy, po części przynajmniej, milczący. (Foucault)
Wysłany: 2009-04-13 09:11 Zmieniony: 2009-04-13 09:22
Mężczyzna ten nie sprawia wrażenia jakby w ogóle myślał o kobiecie w ujęciu erotycznym. Ciężko byłoby mi nawet określić jego orientację. Ma swój ugruntowany światopogląd, interesuje się filozofią. To ktoś więcej niż przeciętny zjadacz chleba (intelektualnie).
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-04-13 09:18
Wampgirl napisał(a):
[quote:9e5ad4ffe1]Właśnie mężczyzna ten nie sprawia wrażenia jakby w ogóle myślał o kobiecie w ujęciu erotycznym.[/quote:9e5ad4ffe1]
No to chyba coś z nim jest nie tak... :wink: bo każdy zdrowy na umyśle facet,czy tego chce czy nie myśli o tym...może się do tego nie przyznawać...ale zapewne myśli o tym...i intelekt nie ma tu nic do rzeczy ,bo natury nie oszukasz...
[img:9e5ad4ffe1]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:9e5ad4ffe1]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-04-13 09:24
Zdaje sobie z tego sprawę. Jego jakby mniej interesuje doczesność i przyziemne potrzeby. Intrygujący człowiek.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-04-13 09:29
To prawie jak ksiądz....z niego.... :wink: skoro jednak dobrze czujesz się w jego towarzystwie no to wszystko gra...:) ciekawe tylko jak długo te przyziemne potrzeby, nie będą go interesować...?...
[img:c0159e2d2a]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:c0159e2d2a]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-04-13 09:49
Nie ksiądz, wręcz przeciwnie : ateista.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-04-13 10:05
Mówicie o kimś konkretnym??
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2009-04-13 10:17
Wampgirl jeśli jesteś zadowolona z tej przyjażni...to tylko pozazdrościć... :)
[img:d1731d8d1a]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:d1731d8d1a]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-04-13 10:26
Owszem Wolandzie. Hardkillu - nie znam tego człowieka, ale w kilku zaledwie rozmowach pokazał, że jest nieprzeciętny.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-04-13 10:35
no....wydaje mi się że każdy z nas jest nieprzeciętny na swój sposób... :wink: ale fajnie że ciebie zainteresował...:) szczególnie...dobrze jest ,kiedy możemy z kimś porozmawiać nie tylko o sprawach przyziemnych...sam chciałbym mieć kogoś takiego z kim mógłbym rozmawiać nie tylko o bzdetach...
[img:83d9b8a8e8]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:83d9b8a8e8]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-04-13 12:17
Przyjaźń między mężczyzną a kobietą jest możliwa!!!! Wiem z własnego doświadczenia :D
Muminki Cię widzą, Muminki Cię śledzą, Muminki Cię dorwą, zabiją i zjedzą
Wysłany: 2009-04-13 15:09
no to masz farta... :) zazdroszczę... :wink:
[img:8bbd6a3b1e]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:8bbd6a3b1e]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2009-05-06 15:33
[quote:ede47cac27="OfficialDay69"][quote:ede47cac27="HardKill"]no to masz farta... :) zazdroszczę... :wink:
[img:ede47cac27]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:ede47cac27][/quote:ede47cac27]
Przyjaźń między kobietą a mężczyzną? nie wiem dlaczego miało by to nie być możliwe;] Jeśli Dwie osoby się znają od dawna ufają sobie to dlaczego nie mają być przyjaciółmi? wcale nie musza sie rżnąć i mieć fantazji seksualnych ze soba bo po prostu fizycznie mogą nie czuć pociągu do siebie;] Zreszta mogą sie znać na tyle długo że traktują sie jak rodzeństwo i wtedy nie ma mowy o mieszanie w taką relacje "czegoś więcej'.[/quote:ede47cac27]
Ha, jeśli ktoś tak potrafi to zazdroszczę myślę że jest to najbardziej możliwe gdy ludzie kiedyś byli ze sobą i sie rozstali :)
"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"
Wysłany: 2009-05-06 19:59
taka przyjaźń jest możliwa gdy kobieta jest lesbijką a mężczyzna gejem :P
Wysłany: 2009-05-08 15:23
moim zdaniem przyjaźń miedzy facetem a kobieta jest możliwa...
ale
zasadniczo poznajemy się bliżej w momencie kiedy właśnie bardziej interesują nas damsko-męskie stosunki z ta droga osoba i faktycznie na początku kieruje nas właśnie taka myśl możne tylko taka delikatna i czasem nie ujawniana zupełnie. po pewnym czasie to się rozchodzi jakoś i wchodzą czysto przyjacielskie stosunki
czasem bywa jednak tak ze się zaprzyjaźniamy a później rodzi się z tego myśl o jakimś partnerstwie z ta droga osoba. ale to rzadko na ogol od razu działa tak zwana chemia tyle ze tego nie ujawniamy.
przynajmniej tak wynika z moich obserwacji :]
zdrowy rozsadek jest trochę ja jeti, ktoś go podobno kiedyś widział
Wysłany: 2009-05-08 15:43
[quote:06fa637b81="Kiszka"]taka przyjaźń jest możliwa gdy kobieta jest lesbijką a mężczyzna gejem :P[/quote:06fa637b81]
Dlugo myslales nad tym wielce blyskotliwym stwierdzeniem ?
---------
Rob Zombie-Black Sunshine
united we stand divided we fall
Wysłany: 2009-05-08 18:38
[quote:3a61df324d="Alec-II-Pure"][quote:3a61df324d="Kiszka"]taka przyjaźń jest możliwa gdy kobieta jest lesbijką a mężczyzna gejem :P[/quote:3a61df324d]
Dlugo myslales nad tym wielce blyskotliwym stwierdzeniem ?
---------
Rob Zombie-Black Sunshine[/quote:3a61df324d]
Nie, to mnie naszło z nienacka
Wysłany: 2009-05-09 07:40
To tylko ja jestem taka grzeczna i nawet podczas pełni nie gwałcę NIE-swoich facetów?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2009-05-09 20:30
[quote:0492e1ef90="Wampgirl"]To tylko ja jestem taka grzeczna i nawet podczas pełni nie gwałcę NIE-swoich facetów? [/quote:0492e1ef90]
Takich to teraz ze świecą szukać :P a tak naprawde to myśle ze to głównie jednak od charakteru człowieka zależy i przy tym nie dzieliłbym tutaj że mężczyźni szukają doznań fizycznych a kobiety duchowego wsparcia itd no ale my metale i inni alternatywni to jednak dziwni jesteśmy