Wysłany: 2010-11-28 23:26
Nie każdy człowiek jest ulepiony z tej samej gliny :)
A robię co chcę ! No, prawie co chce :)
... Wysłany: 2010-11-29 00:14
[quote:84ff685abd="Tom1977"]Już dawno powinienem złapać za porządny topór i z dzika przyjemnością oraz dumą w sercu poodcinać tym suką te ich puste łby![/quote:84ff685abd]
Diaboli Perfectum :P
[quote:84ff685abd="Tom1977"]
Myślę, że spełnił bym dobry uczynek taką anihilacją. I co mądrzejsi faceci nie musieli się użerać z tymi laluniami. :)
[/quote:84ff685abd]
Na chwałę Płomienia :P
A bardziej serio, to niewiele by to dało, bo pojawiłyby się nowe "lachony", taki system w PL póki co.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
... Wysłany: 2010-11-29 00:30
...
Jeszcze zrobił bym kampanie plakatową. Zdjęcie z główkami wbitymi na kijek i napisem "Bycie martwym lachonem albo żywą wartościową kobietą - wybór należy do Ciebie" :)
A robię co chcę ! No, prawie co chce :)
... Wysłany: 2010-11-29 08:17
[quote:764bbb43f1="Tom1977"]"Bycie martwym lachonem albo żywą wartościową kobietą - wybór należy do Ciebie"
[/quote:764bbb43f1]
Myślę że polskie blokowiska i centra dużych miast by tego nie zrozumiały ;]
Nie ma rzeczy niemozliwych
:P Wysłany: 2010-11-29 14:22
Zwłaszcza jak w miastach mieszka więcej buraków niż rodowitych mieszkańców:)
A robię co chcę ! No, prawie co chce :)
... Wysłany: 2010-11-29 22:42
A co to jakiś casting? Szukasz męża?
A robię co chcę ! No, prawie co chce :)
... Wysłany: 2010-11-29 22:53
[quote:a7000abee3="Vika"]No a co masz w sobie takiego co zachęcałoby kobietę do zmiany? [/quote:a7000abee3]
Ja to nawet nie muszę się już zmieniać, ale zauważyłem, że większość kobiet wcale nie potrzebuje porządnego, czułego, opiekuńczego i wrażliwego faceta z poczuciem humoru, dystansem do życia bo i tak go będą okłamywać albo im się po prostu znudzi. :P Podpisuję się więc ostrzem topora pod słowami Toma.
"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"
Wysłany: 2010-11-29 23:19
kobiety nasze szczescie i .....
Kropla drąży skałę
Wysłany: 2010-11-30 03:34
Nie sądzę aby normalni, nawet mocno sfrustrowani faceci szukali drugiej połowy wśród przedstawicieli własnej płci.
Tacy szukają delikatnego kobiecego uroku zarówno oddanego w charakterze jak i wyglądzie.
A śmieszny homek z owłosionym tyłkiem, męskim ciałem (fujarą)i głosikiem jak by ktoś go za jaja wytargał, nigdy nie zastąpi prawdziwej kobiety! Nigdy!
Nawet jakiś zniewieściały czy inne mutancisko transformers-shemale.
Normalni faceci są do'w'cipni! I nie chcą zap'ass'owego wy(e)jścia awaryjnego...
A robię co chcę ! No, prawie co chce :)
Wysłany: 2010-11-30 13:43
Ja tam nie mam na razie kobiety i nie mam zamiaru mieć za dużo wycierpiałem przez kobiete/y
i dopiero po czasie zrozumiałem że nie warto się przejmować dołować kiedyś przyjdzie czas przynajmniej ja tak sądzę
Nie masz po co żyć żyj innym na złość
Wysłany: 2010-11-30 15:20
[quote:2968a2963d="Eluvtus"]Ja od zawsze bylam typem 'baby', ktora nie potrafila bawic sie w zwiazki :)
Tu pretensje, tam codziennie klotnie, wiec chrzanic to.
Sa wartosciowi zarowno mezczyzni jak i kobiety, tylko ze ja wole ich miec za przyjaciol. Wtedy nie zawodze, nie mam wytykane ze sie nie staram i o :D
Moze znajdzie sie ksiaze z bajki, ktory pohamuje moj temperament, kto wie?:) [/quote:2968a2963d]
Hej!! Jestem!! Przy mnie kazdy kolejny dzien Twojego zycia bedzie niesamowita przygoda. Bede o Ciebie dbal, kupowal kwiaty i czekoladki. Jestem niepoprawnym romantykiem i swietnym kochankiem. Jest tylko jeden maly warunek... Zacznij sluchac black metalu
Niepuszczone baki cofaja sie do mozgu i stad sie biora posrane pomysly... :P
... Wysłany: 2010-12-01 00:01
[quote:d843a1a431="Vika"]
Pytałam z czystej ciekawości. Gdybyś czytał moje posty, wiedziałbyś, że jestem w związku, bo często to podkreślam. To była tylko zaczepna prowokacja z mojej strony. [/quote:d843a1a431]
No właśnie często się zastanawiam, czy człowiek gdy ciągle to podkreśla że jest w związku chwali się tym czy tylko przesadnie informuje ? ;-]
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-12-01 00:08
Nie jestem feministką ale uważam że faceci są czasmi ograniczeni, szczególnie wkurza mnie jak oceniają dziewczyny po pozorach np. mało się usmiecha napewno jest zarozumiała i oschła oczywiscie nie przyjdzie takiemu statystycznemu chłopinie do głowy że dziewczyna się nie usmiecha bo może nie ma powodów zbyt wielu do radosci. Ostatni stwierdziłam że do niektórych mężczyzn trzeba byłoby pisać informacje na wielich banerach i jak najbardzie wprost bo ciezko im czytac między słowami...napisałam niektórych bo owszem istnieją normalni mężczyzni którzy wiedzą czego chcą nietety zazwyczj są albo zajęci lalbo `są homo
Patrz prosto w oczy i czytaj z nich jak z otwartej księgi ...
Wysłany: 2010-12-01 00:13
[quote:b16e3c7f50="Laura_V"]istnieją normalni mężczyzni którzy wiedzą czego chcą nietety zazwyczj są albo zajęci lalbo `są homo [/quote:b16e3c7f50]
no tak, "normalni" homo z pewnością wiedzą, czego chcą hahahh
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2010-12-01 00:17 Zmieniony: 2010-12-01 00:37
[quote:8bed2a7b6f="Ceiphied"]
No właśnie często się zastanawiam, czy człowiek gdy ciągle to podkreśla że jest w związku chwali się tym czy tylko przesadnie informuje ? ;-]
[/quote:8bed2a7b6f]
Jeśli czujemy się szczęśliwi z tą druga osobą to jest się czym chwalić :) zresztą w ten sposób chwalimy swojego partnera z to jaki jest :) nie ma w tym nic złego...
Można to też czasem uczynić zapobiegawczo żeby ktoś nie zrobił sobie niepotrzebnie nadziei.
Ja natomiast nie mam się czym pochwalić... przecież samotnością nie będę się chwalił
[quote:8bed2a7b6f="Laura_V"]istnieją normalni mężczyzni którzy wiedzą czego chcą nietety zazwyczj są albo zajęci lalbo `są homo [/quote:8bed2a7b6f]
Ja jestem nienormalny i nie wiem czego chcę... niestety też nie jestem homo za to co nie znaczy że zawsze oceniam po pozorach... jeśli kogoś nie znam to pozostają pozory np wygląd
[quote:8bed2a7b6f="Laura_V"]i jak najbardzie wprost bo ciezko im czytac między słowami...[/quote:8bed2a7b6f]
wiele kobiet również ma z tym problemy... to raczej kwestia cywilizacyjna albo wręcz upadku cywilizacji w większości ludzie rozumieją tylko wulgarne podteksty... albo chamskie kawały...
Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P
Wysłany: 2010-12-01 00:36 Zmieniony: 2010-12-01 00:43
wolfj23 - Jasne, człowiek szczęśliwy często nie wie co pisze /mówi ale co za dużo to nie zdrowo, czasem kontrola samozachowawcza służy ;-] Bez tego robi sie dość zabawnie albo wręcz przeciwnie dla odbiorcy. Wiec warto przemyśleć zanim coś sie powie. Zresztą.. co innego jest oznajmić o tym co zrobił ukochany/ukochana niż bez przerwy tłumacząc sie tym, że jest sie czyjąś hmm..''własnością''. Tak jakby nagle stado osób ma apetyt na osóbkę i używa tarczy obronnej !
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-12-01 00:40
no tak to co innego...
chociaż nie odbieram związku jako bycie czyjąś własnością... chociaż może się nie znam
Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P
Wysłany: 2010-12-01 00:43 Zmieniony: 2010-12-01 00:46
No tak powinnam to napisać od razu w '' '' tak czy inaczej nie zmienia to faktu że takie zachowanie jest...dziecinne i egoistyczne! ;-]
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2010-12-01 01:49
[quote:4eb8980131="Ceiphied"]No tak powinnam to napisać od razu w '' '' tak czy inaczej nie zmienia to faktu że takie zachowanie jest...dziecinne i egoistyczne! ;-][/quote:4eb8980131]
A jednak kiedyś miałem racje - grzeczna dziewczynka z Ciebie
Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro !! ------------------------------------------------- Ps. Jako, że koleżanka z oburzeniem stwierdziła że mój światopogląd jest odrażający i rodem ze średniowiecza myślę że będę tu pasował :P
... Wysłany: 2010-12-01 01:53
A ja tam oceniam po "pozorach". Jak dotąd moja opinia zawsze była trafna. Poparta własnymi doświadczeniami z tą osobą oraz licznymi doniesieniami znajomych (jakoś nie każdy chce dosrać złośliwie koleżance tym samym opinie są w miarę obiektywne):).
Kiedyś chciało mi się bawić w takie śledztwa. Wszystko po to aby sprawdzić swoje przeczucia.
Uważam, że ludzie mają charakter wypisany na twarzy. W "realu" można to ustalić, w necie trudniej. A co do ideałów... Może ich nie ma ale współczesne "kobiety" nie chcą się reformować aby zostać "boginią i narkotykiem" dla swojego faceta. Oczywiście piszę o zmianach na lepsze a nie zrobieniu dziwki z partnerki- dresiarski gust.
Nie rozumiem tego tępego, babskiego uporu?
To utrata honoru, dumy czy tylko kaprys i powszechne lenistwo?
Jak bym poznał kobietę w moim typie charakteru, wyglądu, ubioru to chyba dostał świra na jej punkcie. Bycie dumnym ze swojej partnerki jest niesamowitym "kopniakiem" życiowym, super motywacją chyba do wszystkiego (mądrego). A jak ma się tę swoją "ideałkę" to chyba nie myśli o skokach w bok, innych, kretyńskich posunięciach. To coś jak gwarancja wierności z certyfikatem ISO :)
Przynajmniej tak to odbieram.
Także bzdurą jest to, że ideały się szybko znudzą. To jest nielogiczne. Skoro ktoś jest doskonały to jak może nam "przejeść"?
A robię co chcę ! No, prawie co chce :)