Wysłany: 2008-05-20 08:44
bosh... jak tak czytam wypowiedzi kogos kto ma 15 lat czy tam 16 i pisze ze juz nikogo nie spotka to rece i cycki mi opadaja :wink: gdzie wyscie sie uchowali? :?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Re: samotność Wysłany: 2008-05-20 09:06
[quote:b22f4d9f0e="Lilijka"][quote:b22f4d9f0e="AngelOfDeath"][quote:b22f4d9f0e="Lilijka"]a gdy ta samotność nie jest z naszego własnego wyboru to wtedy też da się żyć...
tylko nieco trudniej to wychodzi. do wszystkiego można się zawsze przyzwyczaić i po czasie staje się to normalnością...[/quote:b22f4d9f0e]
tak ale to nie jest takie proste , ciężko się przyzwyczaić[/quote:b22f4d9f0e]
na początku i owszem, trudno.
tak samo jak trudno jest nam przyzwyczaić się do każdej nowej sytuacji w naszym życiu...
ale po czasie wszystko wraca do normy, na nowo staje się naszą "rzeczywistością" w której żyjemy, chodzimy do pracy/szkoły itp. itd.
wszystko co nowe jest dziwne i napawa lękiem, a czas leczy rany i przyzwyczaja do większości sytuacji.[/quote:b22f4d9f0e]
Masz rację człowiek potrafi się do wszystkiego przyzwyczaić. Wystepują chwile załamania ale z czasem wszystko nabiera jakiegoś sensu. A lęk przed nowym zawsze będzie taki sam
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2008-05-20 14:55
Ja się czuje lepiej wiedząc że nietylko mnie dotyka samotność...ulżyło mi :|
Kocham głupote bo nigdy mnie nie opuszcza, i śmierć bo tylko ona na mnie czeka.
Wysłany: 2008-05-20 16:31
[quote:2182d56ab0="Allanon23"][quote:2182d56ab0="minawi"]cycki mi opadaja [/quote:2182d56ab0]
No no o piersiach rozmawiamy wyszczególnionym do tego temacie :P[/quote:2182d56ab0]
o ich opadaniu również? :twisted:
[quote:2182d56ab0="Allanon23"][quote:2182d56ab0="minawi"]
[quote:2182d56ab0]jak czytam wypowiedzi kogos kto ma 15 lat czy tam 16 i pisze ze juz nikogo nie spotka[/quote:2182d56ab0][/quote:2182d56ab0]
Kiedyś było pokolenie EMTIVI, które żyło i przeobrażało się z czasem, a teraz - jest pokolenie FoRTivi, które chce aby życie pędziło jak dzika świnia :D Ale po co?
[/quote:2182d56ab0]
No właśnie, tutaj się z Toba zgodzę, choć nie wiem czy dokładnie chodzi Tobie o to co mi: mianowicie, teraz będąc w gimnazjum a nawet w ostatnich klasach podstawówki aż nie wypada nie mieć "partnera" ( :wink: ) - ja wiem że czasy się zmieniają i że młodzież szybciej dojrzewa, no ale sory, jesli ktos sie czuje samotny bo nie ma drugiej połówki w wieku szkolnym to mi coś tu nie pasi, czy to jakiś mus czy co? albo bo co powiedzą inni? ja pierwszy raz zaczęłam z kimś "chodzić" (teraz to śmiesznie brzmi hehe) dopiero przed maturą :) a jesli sie czułam samotna to dopiero w duzo pozniejszym czasie, kiedy to ludzie zaczynali na serio sobie ukladac zycie i nie mieli czasu dla znajomych...
Gderam jak stara baba pewnie, no ale taki lajf 8)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-05-20 16:33
Wszyscy ludzie to egoisci każdy mysli tylko o sobie, o mnie nikt nie mysli tylko ja mysle o sobie - nienawidze ludzi !
Wysłany: 2008-05-21 16:33
[quote:6b726f772f="Lucian"]Wszyscy ludzie to egoisci każdy mysli tylko o sobie, o mnie nikt nie mysli tylko ja mysle o sobie - nienawidze ludzi ![/quote:6b726f772f]
Tak ja się zgadzam z Lucian'em. Nienawiść do człowieka. Wszyscy jesteśmy egoistami. Niech każdy myśłi o sobie! Ave!
"Dracofobijna przypadłość Moongrowasydy"
Wysłany: 2008-05-21 18:00
[quote:5a966cf502="minawi"][quote:5a966cf502="Allanon23"][quote:5a966cf502="minawi"]cycki mi opadaja [/quote:5a966cf502]
No no o piersiach rozmawiamy wyszczególnionym do tego temacie :P[/quote:5a966cf502]
o ich opadaniu również? :twisted:
[quote:5a966cf502="Allanon23"][quote:5a966cf502="minawi"]
[quote:5a966cf502]jak czytam wypowiedzi kogos kto ma 15 lat czy tam 16 i pisze ze juz nikogo nie spotka[/quote:5a966cf502][/quote:5a966cf502]
Kiedyś było pokolenie EMTIVI, które żyło i przeobrażało się z czasem, a teraz - jest pokolenie FoRTivi, które chce aby życie pędziło jak dzika świnia :D Ale po co?
[/quote:5a966cf502]
No właśnie, tutaj się z Toba zgodzę, choć nie wiem czy dokładnie chodzi Tobie o to co mi: mianowicie, teraz będąc w gimnazjum a nawet w ostatnich klasach podstawówki aż nie wypada nie mieć "partnera" ( :wink: ) - ja wiem że czasy się zmieniają i że młodzież szybciej dojrzewa, no ale sory, jesli ktos sie czuje samotny bo nie ma drugiej połówki w wieku szkolnym to mi coś tu nie pasi, czy to jakiś mus czy co? albo bo co powiedzą inni? ja pierwszy raz zaczęłam z kimś "chodzić" (teraz to śmiesznie brzmi hehe) dopiero przed maturą :) a jesli sie czułam samotna to dopiero w duzo pozniejszym czasie, kiedy to ludzie zaczynali na serio sobie ukladac zycie i nie mieli czasu dla znajomych...
Gderam jak stara baba pewnie, no ale taki lajf 8)[/quote:5a966cf502]
hm,nie chodziło mi o partnera ,tylko o "dobrą" koleżankę, lub kogoś z kim mogła bym luźno porozmawiać,na każdy temat.i owszem,mocno przydramatyzowałam,ale miałam doła.cóż,ludzie z którymi dotychczas mam styczność albo myślą tylko o ślicznych pieskach,zabawkach z nici,a innym seks we łbie,jakoś nie czuje z nimi specjalnej więzi.jeśli chodzi o pisma które czytam,to tu też zawiode waszą induicjęrzekrój,polityka i forum,czsem national geographic.
"Ostrożnie stawiaj kroki Bo w sobie masz swój Hades I w sobie cień głęboki I bezład razem z ładem" J.Kaczmarski
Wysłany: 2008-05-21 18:19
i tacy właśnie ludzie siadają przed komputerem i szukają 'przyjaciół' w internecie. nie narzekam na ich brak, niemniej to właśnie uczucie, że się 'nie pasuje' zachęca chociaż do rozmawiania z innymi on-line, którzy czują podobnie
Carpe jugulum
Wysłany: 2008-05-21 18:54
Ostrożnie z tą siecią...
I prefer to remain silent
Wysłany: 2008-05-22 08:13
gimnazjum to chyba najgłupszy okres przyznaje :wink: dobrze mieć zawsze odskocznię od życia codziennego choćby w postaci takiego fora
"Ostrożnie stawiaj kroki Bo w sobie masz swój Hades I w sobie cień głęboki I bezład razem z ładem" J.Kaczmarski
Wysłany: 2008-05-22 10:55
dokładnie, ja tylko jak byłam w gimnazjum nie wiedziałam co to forum internetowe, siedziałam zatem na czacie wirtualnej polski -muzyka. teraz na tym czacie nie ma już nic ciekawego, ani tej ekipy co dawniej.
Carpe jugulum
Wysłany: 2008-05-22 13:46
W obecnych czasach dzieci "szybciej się rozwijają" (tylko nie w tą stronę, co potrzeba). Dziewczynki żyją w świecie kompleksów, gdzie reguły podrywania dyktują ładniejsze koleżanki. Skoro inne " mają chłopaka ", one też chcą. Naoglądają się głupich komedii romantycznych i rozpaczają, nie mając nawet pojęcia o samotności. Szybko postępujący proces. Za niedługo przedszkolaki zaczną narzekać, że nikt ich nie kocha.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-05-23 08:03
jeszcze gorzej jak takiego małego biedaka nakręca jeszcze nad ambitna matula,za skrajne przekłady mogą posłużyć wybory małej miss w Ameryce,gdzie opalone z natrysku parolatki paradują w bieliźnie i podwijają sobie majtki by dostać więcej punktów lub cudna gra internetowa "miss bimbo".a potem wyrastają wyżej przytoczone już przykłady
"Ostrożnie stawiaj kroki Bo w sobie masz swój Hades I w sobie cień głęboki I bezład razem z ładem" J.Kaczmarski
Wysłany: 2008-05-23 13:04
eh dzieci... kardzy był dzieckiem [może ktoś tu jest jeszcze?] Jedni mieli lepsze dziecinstwo drudzy gorsze... zycie.
Gimnazjum... eh kiedyś bylo dobrze bylo 8 klas podstawówki i liceum [o tak ujme] i dzieci lepiej dorastaly , a teraz gimnazjum... eh to jest donrzenie by być lepszem/fajniejszym
on innych... A co z tymi co niegonią za innymi, od jakby odmięcami , i często reszta grupy ich nieakceptuje z często tego powodu ze są 'INNI" czesto bywa ze wlasnie sa dojrzalsi
Gimnazjum to tylko niepotrzebny stres dla pewnych osub "dzieci"
Wysłany: 2008-05-23 18:27 Zmieniony: 2008-05-25 11:23
Wszechogarniająca komercja i że tak wrzucę wszystko do jednego wora i ochrzczę nazwą "masówka" zrobiły swoje. Do tego dochodzą wygórowane ambicje rodziców rekompensujących sobie kosztem dzieci własne niedostatki, bądź też totalny brak zainteresowania. Młodemu człowiekowi nietrudno zagubić się w takim świecie, zwłaszcza, że ma nikogo, kto wskazałby drogę. Starają się zatem "doścignąć" pod każdym względem rówieśników, by zyskać ich akceptację.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-05-24 12:08
trafnie ujęte wampirku!
"Ostrożnie stawiaj kroki Bo w sobie masz swój Hades I w sobie cień głęboki I bezład razem z ładem" J.Kaczmarski
Wysłany: 2008-05-25 11:23
Nic nowego nie odkryłam, ale dziękuję.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-05-25 15:31
Eee, bo popadnę w samouwielbienie
Niby człowiek żyje w społeczeństwie, ale i tak zawsze - mniej lub bardziej samotny pozostanie. Nie wyobrażam sobie doszczętnego afiszowania się ze swoimi sekretami, najskrytszymi pragnieniami, najintymniejszymi myślami. Na pewne sprawy powinniśmy mieć wyłączność.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-05-26 21:37
hej summoned dzieki za rade - jednak rozczaruje cie ja jestem niesmiertelny.
ps.wypchaj sie swoimi kolekcjami Bravo które tak misternie zbierasz :twisted: ... :wink:
Wysłany: 2008-05-30 21:24
[quote:1bcbb18eb9="sphinxia"]No nie wiem, czy dzieciaki powinny "wychowywać" się na szmatławcach typu "bravo" albo programach typu MTV ??? 8O Propagują one tylko jedno - materializm.
[/quote:1bcbb18eb9]
Oj pewna dziewczyna (18 lat )dziś wpadła w wielką furię, gdy jej nowy numer "bravo" czytał ktoś, na kogo była obrażona. Stwierdziła, że kupi sobie nowe, bo tamtego już nie chce. Rano zajawiała się klipami na MTV ( tymi tandetniejszymi - czyli prawie wszystkimi, znając je niemalże na pamięć ). Czy na takiej pożywce da się wyhodować coś sensownego? - Nie sądzę.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi