Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Wątpisz...?

Widziałem oblicze Boga...
Był niczym dziecko z uśmiechem na twarzy.
Obłąkany chorymi ideałami.

Widziałem oblicze Boga...
Niewzruszonego na płacz i krzywdy swojego stworzenia.
A jednym gestem gasił gwiazdy.

Widziałem oblicze Boga...
Co przez pomyłkę stworzył w swojej obsesji człowieka.
Oczy szaleńca, który myśli że wie co robi.

Widziałem oblicze Boga...???
Bogów są tysiące...
Boga nie ma wcale...

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły