"Smash" - czyli trzecia pełnometrażowa odsłona The Offspring. Zwykło się mówić, że trzecia płyta jest przełomowa w dyskografii zespołu i rzeczywiście - w tym wypadku stwierdzenie to sprawdziło się to w stu procentach. Krążek jest bowiem czymś więcej niż tylko wizytówką zespołu kojarzoną ze względu na rekordy sprzedaży wśród albumów wydanych przez niezależną wytwórnię. Stanowi ona swoisty przekaz, którego adresatem są młodzi ludzie. Płyta traktuje o ich świecie, o ich problemach, obawach i marzeniach. Jest ona także donośnym apelem do każdego, komu przyszło żyć w tamtejszych realiach.
Pozostałe utwory także sprawiają bardzo pozytywne wrażenie. Oczywiście nie zabrakło rzeczy bardziej tradycyjnych - "It'll Be A Long Time" z łobuzerskim śpiewem Dextera Hollanda to już The Offspring w najczystszej punkowej postaci - takie proste, melodyjne granie z jakim grupę od zawsze kojarzymy. Amerykanie na krążku umieścili także swoją wersję "Killboy Powerhead" z repertuaru gigantów amerykańskiego punk rocka lat 80' - The Didjits. W zasadzie każda kolejna kompozycja przynosi jakieś zaskoczenie.
Z muzycznych poczynań zespołu emanuje niesłychana energia i witalność, której próżno jest szukać na kolejnych płytach formacji. Melodia, czad, bezpretensjonalność. I wszystko połączone w doskonały sposób. "Smash" to jedna z najciekawszych punkowych propozycji lat 90'.
Tracklista:
01. Time To Relax
02. Nitro (Youth Energy)
03. Bad Habit
04. Gotta Get Away
05. Genocide
06. Something To Believe In
07. Come Out And Play
08. Self Esteem
09. It'll Be A Long Time
10. Killboy Powerhead
11. What Happened To You
12. So Alone
13. Not The One
14. Smash
Wydawca: Epitaph Records (1994)