Teledysk do utworu zespołu Stillborn pt. "Stillborn II -
Singularities of the Ordinary Vulgar Boor" (pochodzący z ostatniej płyty Morderców z
Południa zatytułowanej "Los Asesinos del Sur") powstał na przełomie 2011/2012r. w warunkach określanych jako ekstremalne. Za
scenariusz i reżyserię odpowiedzialny jest ataman Tolovy, natomiast w
roli głównej zobaczyć można Killera, uzdolnionego młodego aktora z
Podkarpacia, przez niektórych już uważanego za dzisiejszy symbol seksu w
kinie polskim.
Po przedpremierowych pokazach tego muzycznego wideo rozgorzała gorąca,
społeczna debata. 'Jest szansa, ze powstanie całkiem nowa, świecka tradycja wśród metali - rytualne obieranie jajek' - grzmi wyraźnie zadowolony prezes Świeckiego Towarzystwa Socjologicznego Piotr D. Mniej zachwycona zdaje się być już komendant jednej z Powiatowych Stacji Ochotniczej Straży Preprenatalnej pani Izabella T.: 'Jeśli ktoś wymyśli coś takiego, jak później nie będzie bał się umierać?'. 'Nie będzie' - uspokaja Killer. Pojawiły się też głosy krytyki dotyczące spraw czysto technicznych. 'Bardzo mi się podoba, lecz nie byłbym sobą gdybym nie zwrócił uwagi na pewne, istotne mankamenty produkcji.' - mówi Jacek S., rektor Katedry Sztuk Wyzwolonych Uniwersytetu Piastowskiego. 'Około jednej minuty i czterdziestu pięciu sekund trwania obrazu, Killer wygląda jakby żuł gumę'. Zarzut odpiera ataman Tolovy, producent klipu: 'Cała Polska wie przecież, że żuje pszczoły'.
Twórcy zapytani o wymowę teledysku mówią: 'Obraz jest naturalnym rozwinięciem tekstu utworu. Dwie postaci, dwa symbole, konflikt, rozwiązanie. Plujemy w twarze i mówimy, że deszcz pada.'
Klip można obejrzeć pod adresem:
www.youtube.com/watch?v=RR_rOf5kfXc
lord_setherial : Muszę przyznać iż czekałem na ten klip i muszę przyznać,że jes...