Hmmm... to troche dziwne uczucie. Nigdy wcześniej nie blogowałam. Nawet w tak prowizoryczny sposób. Czułam do tego od niepamiętnych czasów niepisany wstręt. A tu patrzcie panna Jacqueline się przełamała. Ciekawe co z tego wyjdzie. Myśle, że będzie fajnie. No cóż, o czym będe pisać? Na pewno o sobie. Ludzie są egoistyczni taki ich los. Ja nie jestem inna. Hmmm... czas pokaże co z tego wyjdzie...