Konik nie zadzwoni do Ciebie ponieważ:
- wyrobił normę połączeń ustawowo przewidzianą na ten rok;
- ile może zagadywać „z głupia frant”: co porabiasz?;
- Ty i tak niewiele mówisz;
- jeszcze sobie coś pomyślisz;
- już sobie pomyślałeś i masz Konika za oszołoma (którym po trosze jest);
- Konik chciałby Cię wziąć „na przetrzymanie”... ale to się nie uda, bo Konik
dzwoni rzadko a Ty NIGDY!
Poza tym Konik nie dzwoni, bo wie, co się u Ciebie dzieje,
dzięki „tymbarkowym przepowiedniom”. ;] Odpowiedzi spod kapsli z ostatnich
kilku dni:
„dobrze wiesz...”,
„nie lubię poniedziałków”,
„ciężko było?”,
„mam swój cel”,
„jako, tako, nijako”.
Każdy patent dobry, każda wieść od Ciebie wyczekana…
„Słońce nie świeci już swą paszczą nad dachami miast,
Nie wiem czy ziemia nas kręciła wczoraj,
Chmury jak banie fruwają nad blokami,
O jaka jesteś rozpieprzona…”
Horsea : Więcej. ;] Ale podoba mi się terminologia: "ciutkę". ;]
Horsea : ...i robić z siebie wariata dalej. ;] Tyle, że Konik za stary już na takie p...