Ostatnimi czasy czytuję książkę z serii Dom Nocy. Jestem przy drugim tomie--> Zdradzona.
Książka opowiada o dziewczynie, która została naznaczona i wybrana, żeby chodzić do Szkoły dla Wampirów-Domu Nocy. W między czasie została uderzyła się w głowę, podczas upadku i spotkała boginię Nyks, która wypełniła jej półksiężyc na czole kolorem, tak jak miały dorosłe wampiry, a nie adepci. Zoey została odrzucona przez rodziców, od kiedy jej matka wyszła ponownie za mąż 3 lata temu nie miała w niej żadnego wsparcia, jedyną osobą, która się nią interesowała była babcia. Zoey była po części Czirokezką. Zoey w nowej szkole poznała swoją nową przyjaciółkę i innych kolegów :) Książka ogółem bardzo wciągająca i ciekawa. Jak tak teraz o tym pisze to jest jakby zwykła, ale najciekawszych momentów przecież tu nie opiszę:P Bo wtedy wszyscy by wiedzieli co się stanie i nikt nie chciał by do niej zajrzeć. :P Polecam tą książkę :)
Chciałabym jeszcze napisać o książce, która bardzo utkwiła mi w pamięci. Autorki Meg Cabot, której książki wałkowałam całe wakacje i chyba z różnych serii dla nastolatek to został mi do przeczytania tylko pamiętnik księżniczki, który już wałkuje jakiś czas pomiędzy innymi książkami. Jestem chyba przy 4 tomie... :P jeszcze kilka :P Hmm ale wracając do książki o której chciałam pisać. Podobała mi się najbardziej seria Pośredniczka, która bardzo została mi w pamięci. Dziewczyna przeprowadziła się do nowego miasta do mamy (o ile dobrze pamiętam) do starego domu, który kiedyś był zajazdem. Miała ona dar pośredniczenia z duchami. W jej pokoju mieszał duch. Przystojny, dżentelmen. Przeżyła dużo przygód, na końcu Jesse już nie był duchem, był człowiekiem i chłopakiem głównej bohaterki... Jak się to stało? Przeczytajcie sami!