Po trzech regularnych albumach Bottom postanowił skrócić cykl wydawniczy i korzystając ze współpracy z Deformeathing Production, wypuścić EP'kę pod tytułem „Epidemo”. Społeczno-polityczna masakra zawiera się więc w piętnastu minutach, w których znaleźć można sześć nowych ciosów, cover Lock Up i coś starego na przekąskę.
Podczas słuchania tego materiału naszła mnie myśl, że muzyka Bottom to takie skrzyżowanie Frontside z Napalm Death. Zajrzałem do swojej recenzji „Psychofilia” i zobaczyłem, że coś takiego już pisałem. Trudno, muszę się powtórzyć, bo pod tym względem nic się nie zmieniło. Bottom jest szybki, precyzyjny i intensywny, a do tego wyróżnia się głębokim, czystym brzmieniem. Perkusji i basu aż miło posłuchać jak dudnią w poszyciu, a gitary gniotą ciężarem lub wiercą świdrującymi zagraniami. Na tym opierają się dwa krzykliwe wokale obijające się o hardcore punk i grindcore.
Utwory są krótkie, a czas ich trwania jest maksymalnie wykorzystany. Bottom załatwia temat szybko, bez zbędnego ociągania i jedzie dalej. Wszystko mija raz dwa i dzieje się błyskawicznie. Polskie teksty jednak pozwalają na wychwytywanie poszczególnych pozycji. Dobrze wypada w tym też cover Lock Up „Detestation” oraz nagrany ponownie stary numer „Nienasycone Hieny” z dema „Hatefull Music Terrorism”. Na koniec, mający wolniejsze fragmenty, ale jednocześnie roztłukujący na miazgę „Zombie” i po sprawie. Można odpalać jeszcze raz.
Tracklista:
01. Pandemia
02. Replika
03. Straceniec
04. Detestation (Lock Up cover)
05. Kres
06. Blizna
07. Nienasycone Hieny
08. Zombie
Wydawca: Deformeathing Production (2018)
Ocena szkolna: 4