Wyprodukowanie ósmego albumu zajęło AC/DC dwa lata. W tym czasie zespół sporo koncertował promując „For Those About To Rock We Salute You”. „Flick Of The Switch” jest płytą mocniejszą od poprzedniej z bardziej metalowym brzmieniem. Mimo to nie dorobiła się takiego statusu jak kilka poprzednich, a przez niektórych została wręcz odebrana jako pewne rozczarowanie. Ja jednak uważam, że wcale nie jest tak źle, a AC/DC w dalszym ciągu prezentowało bardzo wysoką formę.
Prawdą jest, że na „Flick Of The Switch” nie znajdziemy żadnego z największych przebojów grupy, ale nie oznacza to wcale, że nie ma tu czym się emocjonować. Utwory są żwawe i bardziej zwarte niż na „For Those About To Rock We Salute You”, riffy i solówki mają dużo wspólnego z heavy metalem, a całe brzmienie jest bardziej szorstkie. Takie kawałki jak „Flick Of The Switch”, „This House Is On Fire”, „Landslide” czy „Brain Shake” to naprawdę ostre rockowe ciosy i nie brak w nich charakterystycznej dla AC/DC przebojowości. Są również bardziej rozciągłe numery pokroju „Nervous Shakedown”, „Deep In The Hole” i „Bedlam In Belgium”. Bardzo dobrą robotę wykonał Brian Johnson, który swoim zachrypniętym głosem wykrzesał z tych piosenek dodatkową energię. Świetne są gitary, które pracują na pełnych obrotach i produkują ostre zagrywki. Dużo tu grania i instrumentalnych popisów, co nadaje dużej wartości poszczególnym piosenkom.
Może na „Flick Of The Switch” zabrakło spektakularnych refrenów, takich wokaliz, które by rozentuzjazmowały świat i wypłynęły na szczyty list przebojów, ale sama muzyka, jej jakość i poziom, nie pozostawiają wiele do życzenia. AC/DC stworzyło kolejny bardzo dobry album, w swoim niepowtarzalnym stylu. Płyty słucha się przyjemnie, tak samo jak każdej poprzedniej i nie może być inaczej.
Tracklista:
01. Rising Power
02. This House Is On Fire
03. Flick Of The Switch
04. Nervous Shakedown
05. Landslide
06. Guns For Hire
07. Deep In The Hole
08. Bedlam In Belgium
09. Badlands
10. Brain Shake
Wydawca: Atlantic Records (1983)
Ocena szkolna: 5