Unikający już od ponad dziesięciu lat zajmowania się reżyserią John Carpenter udostępnił do przesłuchania ścieżkę dźwiękową do "Halloween Kills". Film wszedł właśnie do polskich kin jako "Halloween zabija". Muzykę do slashera Amerykanin stworzył z Codym Carpenterem i Danielem Daviesem, z którymi współpracował już m.in. przy poprzednim obrazie ze słynnej serii.
Amerykański filmowiec John Carpenter udostępnił do przesłuchania "Michael's Legend" - kolejny fragment ścieżki dźwiękowej do "Halloween Kills". Muzykę do oczekującego na kinową premierę slashera stworzył z Codym Carpenterem i Danielem Daviesem, z którymi współpracował już m.in. przy poprzednim obrazie ze słynnej serii.
Hades powstał w 1992 roku w Bergen i pod tą nazwą działał przez pierwsze sześć lat, zanim zmienił nazwę na Hades Almighty. W tym czasie nagrał dwa albumy, z których pierwszy to „…Again Shall Be”. Już wtedy odczuwali dyskomfort związany z tym, że nie są jedynym zespołem o tej nazwie, dlatego okładka, pod logiem, informuje, że chodzi o Hades norweski. A to, że tak właśnie jest bezsprzecznie potwierdza też muzyka, głęboko osadzona w klimacie północnego black metalu lat dziewięćdziesiątych.
Nadszedł ten moment w którym świat dowiedział się o składzie na przyszłoroczny Masters Of Rock. Edycja 2020 będzie obfitować w nie lada gwiazdy w czym zasługa Pragokoncert, agencji która od samego początku powstania jest organizatorem tego jakże znakomite festiwalu. Przez wiele lat trwania przewinęło się przez Vizovice, bo w tej miejscowości odbywa się MOR, wielu fantastycznych zespołów, muzyków. Scena na Jelinku widziała rzeczy, które się waszym filozofom nie śniło.
Valhall to norweski zespół grający stoner doom i to już od roku 1987. „Heading For Mars” to ich druga płyta, na której wciąż na perkusji gra Fenriz z Darkthrone, zmieniający tu co i rusz pseudonimy. Tym razem więc jako Lee Bress, ale ze zdjęciem w koszulce Dissection w okładce. Dla pozostałych muzyków Valhall jest podstawowym źródłem twórczości, a zaprezentowany klimat znacznie odbiega od norweskiej sceny black metalowej.
Zaskakująca migracja Ancient spowodowała kolejne roszady w składzie i kolejne umiędzynarodowienie tej formacji. Po przeprowadzce Aphazela ze Stanów Zjednoczonych do Włoch w składzie pozostał mu tylko Jesus Christ!, a na damskie wokale i perkusję zaangażowani zostali Deadly Kristin i Krigse, pochodzący właśnie z tego kraju. Nie został zatrudniony natomiast żaden wokalista na miejsce Kaiaphasa i na nowej, czwartej płycie „The Halls Of Eternity”, po raz pierwszy w historii swojego zespołu, Aphazel zaśpiewał samodzielnie.
Koncertem podczas Halloween Metal Massacre w warszawskim klubie Potok, 31 października legendarna thrashmetalowa formacja Kreon, znana na przestrzeni lat także jako Test Fobii Kreon, wraca do aktywności po długim okresie milczenia. W samej Warszawie zespół nie pojawiał się od ponad sześciu lat, zaś w Polsce grywał niezwykle rzadko. Założona na początku lat osiemdziesiątych thrashmetalowa formacja zyskała sławę grywając chociażby na festiwalu w Jarocinie, gdzie w 1985 została jego laureatem.
Kalifornia jest miejscem wyjątkowo bujnie obfitującym w zespoły metalowe. Na ziemiach między San Francisco a Los Angeles powstało i utrzymało się wiele legend thrash & heavy, począwszy od tych największych, których nazwy zna cały świat, do tych znanych trochę mniej, ale trwających przez dziesięciolecia i wydających wiele świetnych płyt. Jednym z takich zespołów jest Steel Prophet z L.A., a jedną z ich doborowych produkcji jest wydana w 1999 roku „Dark Hallucinations”.
„V Empire Or Dark Faerytales In Phallustein” – taki jest pełny tytuł wydanej w 1996 roku przez Cacophonous Records EPki Cradle Of Filth. Na różnych innych wydaniach, w tym kasecie Mystic Production, można spotkać sie z tytułem “Vempire”. Ponieważ tą wersje opisuję, zostanę przy tym nazewnictwie. W tym układzie nie wiadomo czy znak „V” jest literą składającą się na grę słów oznaczającą królestwo wampirów, czy jest to cyfra rzymska przywołująca piąte królestwo. Po rozwinięciu wkładki ukazuje nam się druga okładka zatytułowana „Dark Faerytales In Phallustein”. Jak dla mnie może odnosić się do dwóch ostatnich utworów. W każdym razie strasznie to pogmatwane.
Luksemburski gitarzysta i wokalista Jérôme "Rome" Reuter nie pozwala o sobie zapomnieć. Po świetnie przyjętej płycie "The Hyperion Machine", która ukazała się w sierpniu 2016 roku, Rome powraca z nowym wydawnictwem. Ta płyta to początek czegoś nowego. Jej dźwięk, jak mroczna, potężna burza, przekracza próg percepcji. Jej Wergiliusz u Dantego, Jérôme zabiera słuchaczy za rękę i prowadzi przez sfery ludzkiego podłego istnienia.
Po „Heaven Shall Burn… When We Are Gathered” mocno rozpędzony Marduk nie dawał za wygraną i zasypywał rynek muzyczny kolejnymi wydawnictwami. Po doskonałej koncertówce „Live In Germania” i krótkiej EP'ce „Here Is No Peace”, przyszedł czas na piątą już płytę „Nightwing”. Następna zabójcza porcja bezkompromisowego black metalu została tu przedstawiona w bardzo ciekawy i oryginalny sposób.
Wraz z wydawnictwem Znak zapraszamy do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden z trzech egzemplarzy książki "Miasto w ogniu", Gartha Riska Hallberga. Na niespełna 1000 stron autor opowiada historię kilkorga mieszkańców Nowego Jorku, których losy nieoczekiwanie łączy napad na młodą dziewczynę dokonany w Central Parku w Sylwestra 1976 roku. Przeplatając różne wątki, Garth Risk Hallberg prezentuje pełen przekrój społeczny: od zbuntowanych punk rockerów gromadzących wokół siebie grupkę nastoletnich wyznawców i handlarzy narkotyków, przez nauczycieli, gliniarzy i sprzedawców fajerwerków, po bogaczy żyjących w luksusowych apartamentach nad miastem.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: Garth Risk Hallberg pochodzi z USA, a jego deb...
phoenix36 : Kiedy wyniki w końcu?
oki : wygrałem? :-)))))
Legenda nu metalu, dwukrotni laureaci Grammy, amerykańska grupa KORN przyjedzie do Polski w ramach trasy promującej nowy album. "The Serenity Of Suffering", który ukaże się 21 października, to pierwszy od trzech lat, a dwunasty w ogóle, studyjny album KORN'a. Ma być powrotem do czasów i brzmienia znanego z takich płyt jak "Issues", "Untouchables", "Take A Look In The Mirror". Krążek wyprodukuje Nick Raskulinecz (m.in. Foo Fighters, Deftones, Mastodon, Rush), a gościnnie pojawi się na nim Corey Taylor ze Slipknot.
Death metalowy zespół Cortege zaprezentował klip do numeru "Hallowed Be Thy Name", pochodzącego z ich drugiego albumu, zatytułowanego "Touching The Void". Płyta ukazała się nakładem Let Them Come Productions 25 marca 2016 roku. O produkcję zadbał Jarek Toifl z Maq Records, a dodatkowym smaczkiem jest gościnny występ Marka Pająka (Vader, Esquarial), który nagrał solo w "Hear Our Cries".
Z początkiem roku, kanadyjski Striker wydał swoją czwartą, długogrającą porcję heavy metalu. Przez dwa lata, jakie minęły od „City Of Gold”, zespół uszczuplił się o gitarzystę Chrisa Seggera, więc na „Stand In The Fire” zatrudniono Trenta Halliwella z Villainizer, który zresztą, po rozpadzie tego ostatniego, dołączył na stałe do Striker. Gościnnie na perkusji płytę wspomógł także Randy Black znany z takich kapel jak Anihilator, Primal Fear czy Rebellion.
Unhallowed Torment to projekt osadzony w głębokim florydzkim podziemiu. Nie zważając na zakorzenione trendy swojej okolicy zespół prezentuje garażowy black metal. Wcześniej nazywali się Bloodstained Altar, a swoje pierwsze demo pod nowym szyldem wydali w 2009 roku. Beztytułowe wydawnictwo zostało rok później rozpowszechnione w Polsce przez Time Before Time Records i tym sposobem kopia numer 54 trafiła i do mnie. Czternaście minut nagrane na jednej stronie kasety sześćdziesiątki, ale to i dobrze bo bardziej opłaca się to przewijać do tyłu, niż docierać do strony B. Na stronie A napisana flamastrem nazwa zespołu. Okładka skromna, ale porządna, na dobrym papierze. Odpalam.