Ileż to czasem trzeba się namęczyć żeby wydać pierwszą płytę. Początki rybnickiego Cortege datują się na 1996 rok. Były dema, zmiany składu i przerwa w działalności. Wreszcie, pod koniec grudnia ubiegłego roku, ukazał się debiutancki album zatytułowany „Anachoreo”.
lord_setherial : Zajebista muzyka godna polecenia. W zespole tkwi spory potencjał i umiejęt...
Formacja Cortege powraca z nową płytą, zatytułowaną "Anachoreo". Dziesięć numerów death metalowego terroru i mroczne intro "Fra Sotona" muszą spełnić oczekiwania tych, którzy w death metalu poszukują różnorodności, a jednocześnie tęsknią za latami dziewięćdziesiątymi. Na płycie znaleźć można muzykę zróżnicowaną, od wolnych, walcowatych motywów, poprzez hipnotyzujące średnie tempa na ultra szybkich fragmentach kończąc. Numeru "Purity", który wieńczy album można posłuchać już teraz na kanale youtube.