Dla większości ludzi brzydota i dewiacje seksualne są czymś odrażającym i godnym potępienia. Są jednak tacy, którzy widzą w nich prawdziwe piękno i potrafią uczynić z tego sztukę. Dotyczy to zazwyczaj artystów, zarówno ze świata malarstwa i muzyki, jak również literatury i kina. Wśród nich znalazła się postać Piera Paolo Pasolini – twórcy, który w wyjątkowy i charakterystyczny sposób potrafił opowiadać o erotyzmie i pornografii.
Pamiętam wywiad z jednym z współwłaścicieli sporej firmy wydawniczej, który stwierdził, że właściwe zaszufladkowanie danego wykonawcy to połowa sukcesu w ramach sprzedaży danego wydawnictwa. Jeśliby zasadę tą przełożyć na poczynania Avantgarde z Asofy to należałoby uznać, że wytwórnia dała ciała po całości. Określenie zawartości "Percezione" jako black/doom metal nie oddaje muzycznej zawartości tego albumu.
Ecnephias to kwintet z Włoch, który za pośrednictwem wytwórni code666 uraczył nas swoim najnowszym albumem "Necrogod". Na szczęście nie jest to kolejny pseudo awangardowy black metal, a pozornie proste, chociaż niełatwe do zaszufladkowania, melodyjne granie określone jako ciemny okultystyczny metal.
Ogłoszone zostały szczegóły najnowszego, szóstego studyjnego albumu włosko-norweskich industrial/elektro metalowców z Aborym. Dwupłytowy album zatytułowany "Dirty", ukaże się w sklepach 28. maja w Europie i 11. czerwca w Ameryce Północnej. Nagranie dostępne będzie w czterech formatach: CD, podwójny digipack CD, podwójny winyl oraz forma cyfrowa. Album ukaże się nakładem Agonia Records.
Szacuneczek należy się Opera IX za to, że mimo braku spektakularnych sukcesów wciąż chce im się grać metal. Niestety jest to jeden z niewielu pozytywów jaki jestem w stanie napisać o tym zespołe, gdyż muzyka zawarta na “Strix Maledicte In Aeternum” nie przekonuje mnie.
Wybaczcie, drodzy Czytelnicy, że nie mam dzisiaj ambicji, aby napisać
długi i szczegółowy tekst. Nawet, gdybym chciała to zrobić, moje
pragnienie nie miałoby najmniejszej szansy na realizację. Dlaczego? Bo
tego, co zobaczyłam dziś po południu, nie da się ani opowiedzieć, ani
wytłumaczyć w logiczno-racjonalny sposób. Jedyne, co mogę uczynić, to
rzucić szokujące hasło: "Faszyści na Marsie" ("Fascisti Su Marte").
Albowiem tak brzmi tytuł filmu, który było mi dane obejrzeć w ostatnim
czasie…
W niemieckim Hamburgu, 10 lutego, ruszy wspólna trasa szwedzkiej formacji Tiamat, Finów z The 69 Eyes w towarzystwie włoskiego Novembre, niemieckiego Scream Silence a także Portugalczyków z Ava Inferi. Trasa obejmie w sumie 19 miast w 11 państwach. Za sprawą Knockout Production - Hellhounds Fest 2009 w Polsce będzie miał dwa przystanki. 13 lutego zespoły odwiedzą warszawską Progresję a dzień później zawitają do krakowskiego Studia. Koncerty miedialnie wspiera DarkPlanet.