No i oto mamy pierwszy album Napalm Death nagrany bez zmarłego w 2007 roku Jesse Pintado. Trudno jest mi odpowiedzieć, czy "Time Waits For No Slave" znacząco różni się od ostatnich dokonań tej formacji, gdyż ich po prostu nie słyszałem. Prawda jest jednak taka, że jeśli ktoś ceni Brytyjczyków za takie albumy jak "Harmony Corruption" lub "Fear Emptiness Despair" to będzie miał trudny orzech do zgryzienia.
Brytyjska legenda grindcore'a Napalm Death pracuje nad nową płytą zatytułowaną "Time Waits For No Slave". Producentem trzynastego studyjnego albumu jest Russ Russell, z którym muzycy współpracowali przy nagraniu kilku wcześniejszych wydawnictw. Partia wokalu i ścieżka gitary basowej rejestrowana jest w walijskim
Foel Studio. Zmiksowanie całości materiału, nagranie instrumentów
perkusyjnych i gitary elektrycznej zostanie zrealizowane w Parlour
Sound Studio w Kettering (Anglia). Krążek "Time Waits For No Slave"
ukaże się na początku 2009 roku za pośrednictwem Century Media Records.