Druga spośród wydanych przez Therion w tym samym roku płyt jest chyba tą mniej eksperymentalną częścią podwójnego wydawnictwa. "Sirius B" przynosi jedenaście kawałków, które raczej są bardziej osadzone w nowszej stylistyce zespołu. Krążek jest więc bardziej symfoniczny od "Lemurii", zdecydowanie więcej tu chórów, a mniej heavymetalowego pitolenia.