Zespół Hate powstał w 1990 roku z inicjatywy Adama, który wkrótce przyjął nieskromny tytuł The First Sinner, Quacka, który niebawem trafił także do Imperator i Mittloffa, którego kojarzył chyba każdy metalowiec w Warszawie i do dzisiaj to się raczej nie zmieniło. Wkrótce dołączył do nich basista Marcin, który następnie szybko zniknął, ale to ten skład w 1992 roku zarejestrował debiutanckie demo „Abhorrence”. Ich death metal okazał się na tyle przyzwoity, że zaowocował rozgłosem w podziemiu i kontraktem z Loud Out Records.
Po wspaniałym i mocno zaistniałym w polskim podziemiu demie „Devilri”, Pandemonium zaatakowało debiutanckim albumem. W międzyczasie z zespołem pożegnał się basista Simon, który swoje muzyczne losy związał z Tenebris, a jego miejsce zajął Jack z Hazael. Ponadto załogę wzmocnił Quack z Hate i nieistniejącego już wtedy Imperator. W line-upie widnieje wprawdzie jeszcze perkusista Peter, ale ma on swój udział tylko w dwóch pierwszych kawałkach. Biorąc pod uwagę, że ten drugi to „Memories”, który pochodzi z „Devilri” to na tą płytę nagrał on tylko jedną pozycję. W pozostałych utworach Pandemonium wspomaga Carol z Imperator. To w tym czasie coś zaiskrzyło pomiędzy Paulem, a Peterem , co skończyło się tym, że ten drugi zdezerterował z zespołu zabierając jednakże prawa do jego nazwy. Spowodowało to zmianę szyldu na następne dziewięć lat. Na razie jednak, w roku 1994, Pandemonium uderzyło z ogromną mocą.