„Hopeless Melancholy” is a reflection of negativity, pain and hatred… Expressed through the art of Black Metal.” Taki napis widnieje na tle wisielczej pętli, w okładce pierwszej płyty norweskiego Adversus Semita, zatytułowanej właśnie „Hopeless Melancholy”. Została ona wydana w 2010 roku przez meksykańską wytwórnię Self Mutilation Services w limitowanym nakładzie pięciuset egzemplarzy. Jest to drugie wydawnictwo tego jednoosobowego projektu, którego twórcą jest Abandoned, bo rok wcześniej wypuścił demo „The Ecstasy Of Sin”.
„O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny. I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny.” Taki prolog, w postaci wiersza Leopolda Staffa wybrał sobie Cemetery Of Scream na swój pierwszy album „Melancholy”. Zarówno ten wstęp, jak i tytuł oraz okładka są dobrane wprost idealnie do muzyki i klimatu całej płyty. Melancholijna szarość i deszczowa, jesienna słota biją z tych brudnych doom metalowych dźwięków przyprawionych gdzieniegdzie bladym i smutnym, gotyckim pięknem.
zsamot : Czy tu czuć amatorszczyznę? Nie! Może niedopracowane brzmienie. Ale...
Trzy lata po "Slaves To Society" Master wyprodukował swój kolejny album. Zarówno tytuł "The Human Machine", jak i wszelkie grafiki, nie pozostawiają wątpliwości, że znów mamy do czynienia z manifestem skierowanym przeciwko rządom, politykom, religiom i korporacjom. Wszystkim instytucjom, które zmuszają ludzi do określonych postaw i zachowań, czyniąc z nich zaprogramowane maszyny. Bije z tego przestroga i sprzeciw wobec tego, że społeczeństwa tracą swoją wolność.
zsamot : Po prostu dobra rzetelna płyta. ;) Bez fajerwerków, ale za to czuć, że j...