Meksykańskie zniszczenie nadchodzi! Ukończenie materiału na trzeci studyjny album zgłosili electro-destruktorzy z Ameryki Południowej - trio Amduscia. Płyta zatytułowana "Madness In Abbyss" to zdecydowanie najbardziej dojrzały i gorący materiał w ich dotychczasowej karierze. Edgar, Polo i Raul bez ogródek operują na nim najbardziej brutalnymi rozwiązaniami - miażdzące pętle rytmiczne i mocno zniekształcony wokal skutecznie dewastują uszy słuchaczy gotowych na apokaliptyczne wojaże. Wydawnictwo ukaże się 24 października nakładem światowego pontentata od spraw elektroniki - wytwórni Out Of Line Records.
Powstały w 1999 roku meksykański zespół Amduscia, dzielnie rywalizujący na elektronicznej niwie z krajanami z Hocico, poinformował o rozpoczęciu prac nad nowym, trzecim albumem. Płyta zatytułowana roboczo "Madness In Abyss" zawierać ma 12 utworów mocno zakorzenionych w gatunkach harsh i dark electro. Jak zapewnia trio - w porównaniu do dwóch poprzednich produkcji "Melodies For The Devil" (2003) i "From Abuse To Apostasy" (2006) - album będzie wielką nieokiełznaną machiną ekstremy i niezdefiniowanych, niepokojących dźwięków.