Przypominamy, że uwielbiani w Polsce, czołowi przedstawiciele sceny electro-industrial powracają do naszego kraju na dwa koncerty. Combichrist wystąpią już w maju w Poznaniu oraz Warszawie ze specjalnym, oldschoolowym setem, w którym nie zabraknie kawałków z takich płyt jak “Everybody Hates You” czy “What the Fuck Is Wrong with You People?”. W europejskim tournée towarzyszyć im będzie szwedzki projekt Priest.
Uwielbiani w Polsce, czołowi przedstawiciele sceny electro-industrial powracają do naszego kraju na dwa koncerty. Combichrist wystąpią w maju w Poznaniu oraz Warszawie ze specjalnym, oldschoolowym setem, w którym nie zabraknie kawałków z takich płyt jak “Everybody Hates You” czy “What the Fuck Is Wrong with You People?”. W europejskim tournée towarzyszyć im będzie szwedzki projekt Priest.
Cztery lata po wydaniu ostatniego studyjnego krążka “Companion in Crime", niemiecka formacja Funker Vogt powraca z nowym singlem i albumem. "Code of Conduct" ukaże się 2 czerwca 2017 roku nakładem wytwórni Repo Records i znajdzie się na nim 12 utworów plus 4 bonusy. Zespół wraz z nowym wokalistą, Chrisem L. (Agonoize / The Sexorcist) zapowiedział na 19 maja również nowy singiel, zatytułowny "Der letzte Tanz".
Niebawem, bo już 5 sierpnia, warszawska Progresja ponownie będzie gościć norweski zespół Combichrist. Koncert odbędzie się w ramach wiosenno-letniej trasy kapeli, która dalej promuje ostatni album "We Love You". Będzie to jedyny koncert w Polsce podczas wspomnianej trasy. Ostatnim razem pojawili się w Progresji w listopadzie i dali wyborne show. Było głośno, było tłusto, było idealnie. Nie ma mowy, aby i tym razem zawiedli. Dla wszystkich fanów Combichrist jest to obowiązkowa pozycja koncertowa.
Combichrist, kultowa i zarazem kontrowersyjna formacja sceny aggrotech oraz EBM, będąca aktualnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych i barwnych przedstawicieli tej muzyki na świecie zawita do Polski po czterech latach przerwy na pełny klubowy koncert. Występ odbędzie się w ramach trasy promującej najnowszy album zespołu, który został przewrotnie nazwany “We Love You”. Jako support zagra amerykański William Control. Koncert odędzie się 10 listopada 2014 roku w Progresja Music Zone.
"From My Cold Dead Hands" to tytuł pierwszego singla norweskiej formacji Combichrist, który znajdzie się na nowym studyjnym krążku grupy. Singiel zawierać będzie tradycyjną wersję "From My Cold Dead Hands", jego sześć remiksów oraz bonusowy utwór "You Amount To None". Nowa płyta Combichrist, zatytułowana "We Love You" ukaże się 25 marca 2014 roku nakładem wytwórni Metropolis Records. Na albumie znajdzie się trzynaście jeszcze szybszych i mocniejszych utworów. Jak zapowiadają muzycy, będzie słychać jeszcze więcej gitar, walenia w bębny i cięższej elektroniki. "We Love You" to siódmy studyjny krążek grupy.
Norweska formacja Combichrist powraca z nowym albumem studyjnym i ujawnia kilka szczegółów, w tym okładkę i listę utworów. Nowy krążek, zatytułowany "We Love You" ukaże się 25 marca 2014 roku nakładem wytwórni Metropolis Records. Na płycie znajdzie się trzynaście jeszcze szybszych i mocniejszych utworów. Jak zapowiadają muzycy, na nowym albumie będzie jeszcze więcej gitar, walenia w bębny i cięższej elektroniki. "We Love You" to siódmy studyjny krążek grupy.
lord_setherial : Świetna muzyka i choć nie jestem zadeklarowanym fanem takich klimatów...
AdamSharkSmile : http://www.youtube.com/watch?v=Hs5dZ9iB9WA Not bad :D
phoenix36 : Mam nadzieję, że to tylko w przypływie euforii z powodu wieści o now...
Zasiądźmy zatem i posłuchajmy nowej składanki wydanej przez polski label. Halotan Records nie jest czymś, co trzeba przedstawiać miłośnikom rodzimego Dark Independent. Zajmijmy się zatem treścią właściwą, czyli muzyką. Od razu tylko zaznaczę, że to recenzja dla wytrwałych, bo będzie długo – jako, że jest to składanka zawierająca w sobie utwory kilku zespołów, postaram się pokrótce przybliżyć i ocenić każdy kolejny kawałek.
Shanhaevel : Brawa za konkrety :)
Pochodzący z Kalifornii Daniel Graves pewnie za młodu nie bardzo myślał o "grzebaniu ludzi" dźwiękiem. Tymczasem z początkiem nowego milenium ubiera się w szmatki Aesthetic Perfection, by w 9 lat później zwalić na kolana fanów aggro electro-industrialu za sprawą swojego drugiego krążka "A Violent Emotion". Jeśli kręci was smażenie muzy na oleju wielokrotnego użytku i marzycie o kolejnym wydawnictwie garściami czerpiącymi z dorobku pionierów gatunku, nie macie tu czego szukać. Graves to mainstream'owiec z krwi i kości i ani myśli oglądać się wstecz. Zresztą po co, skoro jak sam pisze, tworzy muzykę taką jak inni, tyle, że... inną.
Po latach poddanych pod dyktando nieco walcowatych, z całą pewnością jednostajnych rytmów wiernych niemieckiej szkole EBM, Suicide Commando wraz z nastaniem nowego wieku wskakuje na nowy poziom agresji. Pierwszy krążek wydany pod flagą Dependent Records, ukazuje zmienione oblicze zespołu, który odtąd aż po dziś dzień pozostaje wierny stylistyce harsh electro nie zapominając o swych korzeniach. Album zatytułowany "Mindstrip" nie tylko okazuje się strzałem w dziesiątkę ale jest także kamieniem milowym na drodze do czołówki mainstream'u aggrotech.
Gorg666 : "Torment" brzmi naprawde świetnie zresztą "Insomnia" Hydrocyanic, na któ...
Pochodzący z meksyku projekt dwojga kuzynów – Erk'a Aicrag'a i Rasco Agroyam'a – na całym świecie znany pod nazwą Hocico swoje początki datuje na pierwszą połowę lat 90. Nieco ekscentryczny duet, ponoszący chyba największą odpowiedzialność za narodziny i rozwój sceny aggrotech w szybkim czasie zyskał rzesze fanów w swoim kraju, zaś dzięki kontraktowi z niemiecką Out Of Line, miał szansę zaistnieć na całym świecie i ją wykorzystał. Wydany w 1997 roku album "Odjo Bajo El Alma", szybko zdobył popularność, zaś po latach stał się albumem kultowym, klasykiem gatunku, kamieniem milowym, przenoszącym electro-industrial na nowy dotąd nieeksplorowany poziom.