Fulgurum to jednoosobowy projekt tworzony przez Knignorda. Pierwszym namacalnym efektem jego działalności jest płyta „W Cieniu Śmierci”, która nagrywana była pomiędzy marcem 2009, a styczniem 2010, ale ukazała się dopiero w 2011 roku za sprawą Eastside. Jest to atmosferyczny i depresyjny black metal, który wprowadza w stan przybitej ciężkością życia hipnozy i roztacza złowrogi, tytułowy cień.
Istniejący już niemal 30 lat zespół Alien Sex Fiend wystąpi na festiwalu Castle Party 2012 w Bolkowie. Impreza potrwa od 27 do 29 lipca. Zespół zadebiutował w 1982 roku. Jego pierwszym wydawnictwem był singel "Ignore The Machine" (wyprodukowany przez Youtha - basistę Killing Joke), który przez kilka tygodni okupywał zestawienia list przebojów muzyki niezależnej. Ich pierwsze albumy - "Who's Been Sleeping In My Brain", "Acid Bath", "Maximum Security" i "IT!" należą do kanonu mrocznego elektronicznego grania.
Wakacje się skończyły i trzeba się ostro brać do roboty. Dzieci zasuwają do szkoły z plecakami ważącymi co najmniej tyle co one same, studenty tracą na wadze stresując się poprawkami i spożywając kolejne potężne dawki złocistego trunku, który poprawi im krążenie i lepiej natleni umysł, zaś muzycy skończyli wygrzewać jajka w słońcu i zmuszeni byli zamienić festiwale i sceny na żłopanie browarów w studiach nagraniowych. Efekt? Cała masa przeróżnych wydawnictw, nierzadko bardzo wysokiej próby.
Komentarze HanschenkleinSiebenundneu : a mi nie zostaje nic innego jak polecić nową płytę nietuzinkowego prze...
luter : Czekałem na wrześniowe podsumowanie, bo ciekaw byłem niezmiernie...
Harlequin : hahahhaha, ale przeciez nie wszyscy sie z tą opinia zgadzaja, tym bardziej, ż...
Norweska black/progressive metalowa Thundra ma już materiał na następcę ciepło przyjętego "Worshipped By Chaos" z 2006 roku. Całość pod tytułem "Ignored By Fear" trafi do sprzedaży 29 sierpnia nakładem Einheit Productions. Na początku lipca zakończyły się ostatnie studyjne prace nad materiałem, który obecnie przechodzi ostatnie kosmetyczne poprawki. "Jeszcze niegotowy materiał posłaliśmy do należącego do Dana (Swanö, przy. aut.) studia Unisound i praktycznie po dwóch dniach słuchaliśmy efektów jego pracy. Nagrania brzmią bardzo potężnie, jesteśmy niesamowicie zadowoleni z wyników" - informują członkowie zespołu.