Takiego nagromadzenia emo młodzieży jakie skumulowało piątkowe Self-Destruction w Liverpoolu nie widziałem jeszcze w żadnym wrocławskim klubie. Możliwe, że był to przypadek lecz biorę pod uwagę także opcję, że owy klub tejże dosyć świeżej subkulturze bardzo sprzyja. Choć w sumie ciężko mi cokolwiek powiedzieć na ten temat ponieważ była to moja pierwsza wizyta w tymże ciekawym miejscu. W dodatku wizyta bardzo udana.
Czasami dzieje się tak, że widząc okładkę już wiesz, że to muzyka nie z twojej parafii. Trzymając w rękach debiutancki krążek muzyków z Kędzierzyna Koźla byłem święcie przekonany, że będę miał doczynienia z klonem Fear Factory. Na szczęście materiał zawarty na "Something Now" jest bardziej zróżnicowany i nie zamyka się w jednym gatunku. Oprócz wpływów Fear Factory znajdziemy także fascynacje Machine Headem, wiele momentów przypomina ostatnie działo Thy Disease - tyle że Fate Unknown gra wolniej i ciężej.
Fate Unknown - sześcioosobowy metalowy zespół ze Śląska. Grupa rozpoczęła swoją działalność w 2000 roku łącząc w swojej muzyce post-industrialny styl z rap-corowymi wpływami. Ich muzyka ewoluowała, skład się zmieniał i tak jak w przypadku wielu innych zespołów doprowadzając do tego co reprezentują dziś.