6 listopada 2013 roku ukazała się nowa powieść autora "Atlasu Chmur" - Davida Mitchella. Tym razem jest to powieść historyczna osadzona w XVIII wiecznej Japonii. Wyobraź sobie imperium, które na półtora wieku odcięło się od świata. Nikt nie może go opuścić, obcokrajowcy nie są wpuszczani, ich religii zakazano, a ich poglądy są traktowane głęboko nieufnie. Mimo to nadal istnieje wąskie okno do wnętrza tego kraju - twierdzy: sztuczna, ogrodzona murem wyspa, połączona z portem na stałym lądzie i obsadzona jedynie garstką kupców z Europy. Jednak zamknięta Brama Lądowa nie może zapobiec spotkaniom umysłów – ani serc.
Brytyjski pisarz David Mitchell opublikował “Atlas chmur” w 2004 roku, natomiast pierwsze polskie wydanie pojawiło się już w 2006. Jednak dopiero ekranizacja książki z 2012 roku w reżyserii Toma Tykwera i rodzeństwa Wachowskich przyniosła jej w naszym kraju (i nie tylko) ogromną sławę. Wydawnictwo MAG wznowiło tytuł w listopadzie i cieszy się on ogromną popularnością od wielu miesięcy. I dobrze, książka zasługuje na rzeszę czytelników nawet, jeśli przyczynił się do tego film. Jednak jest pewien szczegół - wersja filmowa nie oddaje nawet w połowie tego, co znajduje się w powieści i warto jednak od książki zacząć swoją przygodę.