Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Throbbing Gristle - D.o.A The Third And Final Annual Report

W rok po szokującym debiucie Throbbing Gristle kontynuuje obraną ścieżkę wydając kolejny materiał za sprawą swej domowej wytwórni - Industrial Records. Krążek "D.o.A. The Third And Final Report" to kolejne kilkadziesiąt minut eksperymentalnej muzyki przeznaczonej dla specyficznych ludzi, którzy byliby w stanie zachwycić się tym trudnym do przegryzienia albumem.
Odnosząc się do pierwszej płyty Brytyjczyków trzeba przyznać, że grupa coraz bardziej ułatwia zadanie. Wewnętrzna struktura 15 utworów zamieszczonych na krążku nie jest już tak bardzo połamana, powiedzielibyśmy - chaotyczna. Oczywiście dźwiękom wydobywającym się z tego wydawnictwa wciąż towarzyszy psychodeliczny klimat, zaś muzyka dosłownie świdruje w głowie jednak próżno tu szukać pozycji rozciągniętych do niebotycznych granic czasowych czy wypełnionych monotonnymi, spowalniającymi czas efektami. Zatem jedyny błąd, jaki popełniono na poprzedniku "D.o.A The Third And Final Annual Report", został naprawiony.
   
Obok dźwięków płynących z głośników, to głos czy też wokal ma kluczowe znaczenie w twórczości Throbbing Gristle. Idealnie widać to na tle dwóch odległych od siebie tematycznie fragmentów płyty. Pierwszy - "Hit By A Rock" - poraża psychodelicznym wrzaskiem. Co ciekawe nie słowa, lecz ekspresja, z jaką są wykrzykiwane, ma tutaj największe znaczenie. Drugi - "Hometime" - zupełnie inny od pozostałych kawałków zawartych na krążku jako podkład wokalny traktuje dziecięce rozmowy czy śmiech i wrzaski. To właśnie te słodkie dziecięce odgłosy wpływają na klimat "Hometime", właściwie definiują powód, dla którego kompozycja została tak, a nie inaczej nazwana. Wyraźnie więc widać, że wokalne zabawy Angoli mają niebagatelny wpływ na odpowiedni odbiór.
   
Skoro jednak zdecydowałem się twórczość Throbbing Gristle określić mianem muzyki, i o niej warto wspomnieć. W kwestii formalnej, mamy do czynienia wciąż ze zgrzytami, trzaskami i industrialnym chaosem rodem z fabrycznego gruzowiska pełnego metalowych fragmentów konstrukcji i ukrytych piwnic wypełnionych archaicznymi urządzeniami. Łatwiej i częściej można zauważyć celowo powtarzalny rytm stający się myślą przewodnią kompozycji, czasem jest on bardziej, czasem mniej skomplikowany, jednak występuje praktycznie zawsze, dzięki czemu muzyka zdaje się prostsza w odbiorze.
   
"D.o.A. The Third And Final Report" powiela genialne pomysły pochodzące z debiutanckiego krążka i pozwala zapomnieć o tych mniej przemyślanych. Dzięki zastosowaniu nieco szerszej gamy barwnych wokaliz czy głosów, grupie udaje się przekroczyć kolejne granice psychodelii, dzięki czemu ich twórczość nabiera coraz wyraźniejszego przekazu.

Tracklista:
    
01. I.B.M.
02. Hit By A Rock
03. United
04. Valley Of The Shadow Of Death
05. Dead On Arrival
06. Weeping
07. Hamburger Lady
08. Hometime
09. AB/7A
10. E-Coli
11. Death Threats
12. Walls Of Sound
13. Blood On The Floor
14. Five Knuckle Shuffle
15. We Hate You (Little Girls)

Wydawca: Industrial Records (1978)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły