Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Felietony :

Thrash wczoraj i dziś... czyli mała historia wielkiego stylu

Thrash wczoraj i dziś... czyli mała historia wielkiego styluLatem 1983 roku wybuchła epidemia. Wszyscy cierpieli na "Whiplash". Od tego się zaczęło: rozczochrane włosy, podarte spodnie, w takich warunkach powstawał jeden z najbardziej zakręconych stylów w muzyce... thrash metal. Początek thrash metalu datujemy na wczesne lata 80 XX wieku. Jest to odmiana heavy metalu, zawierająca w sobie cechy charakterystyczne punk rocka oraz heavy.
Początkowo thrash metal cechował się prostotą, łatwością odbioru oraz brutalnością. Cechami charakterystycznymi były: skrzekliwy, zimny i prosty wokal, solówki grane z ponaddźwiękową szybkością oraz szybka perkusja, która raz po raz zmieniała swoje tempo. W gruncie rzeczy był to jeden wielki szalony okrzyk: "łaaaaaaaaaa" oraz niesamowita szybkość jak na ówczesne granie i ówczesne lata. Ludzie słysząc tak brutalną na te lata muzykę szybko zakochali się w niej a co po niektórzy oszaleli wręcz na punkcie thrashu. Latem 1983 roku wybuchła epidemia. Wszyscy cierpieli na "Whiplash". No, może nie wszyscy; to chorowała rosnąca, lecz doborowa grupa wesołych ludzi znanych, jako Headbangers. Właściwie, prawdę mówiąc, dotknięci tą chorobą wcale nie cierpieli; w rzeczywistości uwielbiali każdy rozsadzający ucho i pełen mocy akord wydobywający się z broni kapel zaczynających granie thrash metalu a zwłaszcza na przyszłych bogów tego gatunku Metallice i Slayera.

Wkrótce potem do tego grona dołączyły zespoły Anthrax, Testament, po opuszczeniu Dave'a Musteina Metallicy postanowił założyć własny zespół o nazwie Megadeth, który również przyczynił się w rozwój tej jakże szybkiej odmiany metalu. Lata 80-te były okresem, kiedy thrash ewaluował i przechodził swój złoty okres, ale z nastaniem lat 90-tych styl ten doczekał się swojego wielkiego złotego okresu, gdzie na rynku rządził thrash. Wszelakie media rozpisywały się, pokazywały cytowały twórców te muzyki hitami okazała się Metallica, Slayer, Megadeth, Exsodus, Anthrax, Overkill, Testament. Wszędzie było pełno tych zespołów. Europa również nie pozostawała z tyłu. W Niemczech powstały europejskie ikony thrashu Destruction, Kreator i Sodom. Wspólnie z swoimi przyjaciółmi za wielkiej wody uzupełniali się nawzajem koncertując wspólnie w europie i USA.

Dzisiaj thrash metal postrzegany jest jako "technicznie doskonała" gra na gitarze, wyrafinowany, jasny i czytelny wokal, czy też duża dawka eksperymentów. Wiele zespołów zaczęło eksperymentować z thrashem wtrącając do niego inne style muzyczne jak heavy metal czy black metal. Możemy również zaobserwować zmniejszoną ilość solówek lub ich zupełny brak. Dlatego też dużo osób odwróciło się od thrashu, uznając, że odcięcie się od korzeni jest zbyt znaczne.

Thrash nigdy nie miał jasno określonej ścieżki, która podążał. W przekazach tekstowych można znaleźć wszystkie tematy. Od wojny, śmierci, złości, nienawiści po miłość, Boga czy religię.

Dla wielu taka szeroka gama jest niezwykle ważną cechą, gdyż słuchacz nie stanie się "ofiarą" monotonności. Dużo osób właśnie za to ceni ten gatunek.

Jednak jest cecha, która dominuje. To agresja. Thrash był zawsze w pewnym stopniu agresywny. Jeśli nie muzycznie, to tekstowo.
Komentarze
margott : I to jest jedyne co w tobie sympatycznego nie no hehe żarcik x) hmm masz ra...
FAFAL : a tam orginalniejszy wiem żes jest fanka Kreatora ok ale to nieznaczy że thr...
margott : A ja jak zwykle inaczej- zaczęłam od niemieckiego pobrzdąkiwania :) f...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły