Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Takie o.

Siedziałam sobie dziś i pomyślałam, że jakbym żyła w dawniejszych czasach. To w zasadzie już dawno bym nie żyła. Bo w tamtych czasach nie mieli tak rozwiniętego leczenia jak dziś. Już jako dziecko pewnie bym zdechła na zapalenie płuc, czy grypę... A nie mówiąc już o teraz. Kiedy jestem chora prawie non stop. I mam tydzień przerwy i znów. Tym razem mam wirusowe zapalenie gardła. Czuję się fatalnie. Dostałam dziś kolejne leki. Bez antybiotyków, bo na nich leciałam przez ostatni miesiąc... (grudzień) Antybiotyków już mi nie dają, bo żołądek mi się zupełnie zchrzani. No cóż. 

Spałam dziś jakieś 2 godziny czy 3. Podobno to ten jeden z nowych leków zadziałał tak na mnie. Znużyło mnie... I walnęłam się do łóżka... i spałam. Z resztą zaraz też mam zamiar iść spać. Zastanawia mnie jakby mi złożyli rękę połamaną w wieku 6 lat..? Bo normalnie to składali operacyjnie... Na druty i szwy. A kiedyś...? Jakbym żyła kiedyś, to jakby mi złożyli? Pamiętam, że nie było wiadomo gdzie jest łokieć... bo tak się dziwnie kość ułożyła... i nie dało się zgiąć. No... wychodziłam z dziecięcego baseniku. I mi się tak połamała ta ręka. Hmm... w zasadzie to w dawnych czasach bym jej nie połamała, bo nie miałabym baseniku xD no, ale jednak jakbym połamała to jakby złożyli? Albo jakby mi usztywnili kręgosłup? Ciekawa sprawa. Hmm... Siedzę tu taka zmulona... Nic się nie chce. Wszystko boli. Poczekałabym na kogoś... Ale na aqq pewnie wejdzie dopiero koło 23... a ja nie dam rady wytrzymać tyle czasu. Jeej [ziewa] znów mi się chce spać... ech. No nic. Idę. Dobranoc. 

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły