Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Ratuj! - 18 listopad 2005

Jeden z moich lepszych wierszy..


Utul mnie do snu wiecznego...
Niech zagrzmi pieśń zmarłego...
Pocałuj zatrutymi ustami...
Przytul morderczymi ramionami...
Pociesz ostrzem sztyletu...
Utop w głębinach lęku...
Zabij lodowatym spojrzeniem...
Zniszcz jednym skinieniem...
Obdarz zabójczą rozkoszą...
Zanurz w łez krwawe morza...

Otwórz moją wielką ranę...
Zabierz mnie na czarną polanę...
Nie lituj się, nie ratuj...
Tylko zabij, dobij, katuj...
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły