Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Akercocke - Rape Of The Bastard Nazarene

"Rape Of The Bastard Nazarene" to debiutancki album satanistów-elegantów z Wielkiej Brytanii. Cieszę się, że najpierw dane mi było słyszeć wszystkie pozostałe płyty zespołu, gdyż gdybym rozpoczął poznawanie twórczości Akercocke właśnie od tej płyty, to po kolejne bym nie sięgnął.
Omawiane wydawnictwo to black metal z deathmetalowymi naleciałościami. Genralnie możnaby rzec, że jest to black z głębokim growlingiem. Niestety poziom kompozycji jest marny - bezsensowne nawalanie okraszone piskliwymi solówkami. Niewiele się tu dzieje, jest sporo szatańskich melodeklamacji, ale nie są one raczej atutem tego wydawnictwa. Płyta ma bardzo złe brzmienie - gitary są słabo słyszalne, a momentami wydaje się jakby ich nie było. Jednostajne partie perkusji i jednorodny wokal na pewno nie rokowałyby na świetlaną przyszłość.

Nie zostaje nic innego jak pominąć ten krążek, gdyż kolejne płyty tej formacji były rzeczywiście udane i godne uwagi. Niestety początki bywają trudne i ta płyta zdaje się potwierdzać tą dewizę. Nie polecam nawet fanom gatunku.

Tracklista:

01. Hell
02. Nadja
03. The Goat
04. Marguerite & Gretchen
05. Sephiroth Rising
06. Zuleika
07. Conjuration
08. Il Giardino Di Monte Oliveto Maggiore
09. Justine

Wydawca: Goat Of Mendes Records (1999)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły