Wysłany: 2011-04-20 00:21
[quote:19e9ca6e3a="WilczurNocy"]Również uznaję wiecznośc ale nie w powtarzalnym procesie a w ciągłym rozwoju.
Uznaję również istnienie świata duchowego, przy czym prawdziwe "życie" odbywa się w świecie duchowym natomiast życie w świecie materialnym jest chwilowym ograniczeniem duszy w jakimś celu. Myślę też, że istnieje wiele światów materialnych.
Wierzę też w istnienie Boga jako najwyższej siły, która stworzyła ludzi jako indywidualne istoty w świecie duchowym (który wg mnie jest nieskończonym Bogiem) jak i również stworzył świat materialny w którym je umieszcza dla jakiegoś celu.
Wierzę również w istnienie raju gdy dusza osiąga prawdziwe szczęście o którym w głębi duszy marzy chyba każdy człowiek.
To tak w naprawdę telegraficznym skrócie zarys mojego światopoglądu.[/quote:19e9ca6e3a]
Gdzieś czytałem o podobnych poglądach. Plotyn, Orygenes, De Maistre.
Forever Begins.
Wysłany: 2011-04-20 03:11
Czyżby kult jednookiego potwora Yahweh?
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-04-20 10:07
U mnie to jest tak, że jeśli nie potrzebuję mieszać do swojego życia spraw boskich, to nie mieszam - ateizm. Jeśli już zupełnie nie potrafię sobie czegoś wyjaśnić, to korzystam z fragmentów gotowych systemów, np. z buddyzmu i katolicyzmu (niechętnie) z tych bardziej znanych i systemów opartych na uniwersalnym humanizmie - z tych mało znanych.
Poza tym lubię bajki o wikingach.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2011-04-23 21:51
[quote:99446709e1="SanguineVenari"][quote:99446709e1="Yngwie"]U mnie to jest tak, że jeśli nie potrzebuję mieszać do swojego życia spraw boskich, to nie mieszam - ateizm. Jeśli już zupełnie nie potrafię sobie czegoś wyjaśnić, to korzystam z fragmentów gotowych systemów, np. z buddyzmu i katolicyzmu (niechętnie) z tych bardziej znanych i systemów opartych na uniwersalnym humanizmie - z tych mało znanych.
Poza tym lubię bajki o wikingach.[/quote:99446709e1]
Nie można być ateistą w połowie . [/quote:99446709e1]
A cóż ma ateizm do cytowania dzieł literackich ?
Kto raz odwrócił się od jutrzenki i zacznął kroczyć ku nocy... Nie odwróci się już nigdy do słonecznych promieni.! Alucard
Wysłany: 2011-10-06 13:16
[quote:33950aa8f0="SanguineVenari"]Poświęcić godzinkę w niedziele na posiedzenie w przybytku, w którym i tak nie ma Boga.[/quote:33950aa8f0]
Owszem w kościele jako budynku Boga nie ma, ale we mszy w niedziele nie chodzi o to by sobie posiedzieć, tylko by odnaleźć Boga w sobie i iść ścieżką, która dla nas wybrał.
[quote:33950aa8f0="LotusEater"]Wierzę w piwo, metal i kiełbasę z grilla.[/quote:33950aa8f0]
Ciekawa ta twoja wiara, ale przynajmniej nie mówisz, że w nic nie wierzysz, ponieważ takich ludzi nie ma.
"Marność nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko marność." Koh 1,2
Wysłany: 2011-10-06 18:41 Zmieniony: 2011-10-06 18:45
Jeśli ktoś by chciał poszerzyć wiedzę o współczesnych religiach politeistycznych, to trochę jest na pl wikipedii, dużo na angielskiej. Nie mogę podać linku bo to niezgodne z regulaminem, ale polecam polski portal pantheion (google każdy umie używać). Jest to strona polskich politeistów.
Wychodzę z założenia, że nie ma co się ograniczać. Po co jeden Bóg, skoro może być wielu? :P
http://pantheion.pl/
Wysłany: 2011-10-06 19:06
Związek wyznaniowy nazywa się "Rodzimy Kościół Polski", jest to ruch Rodzimowierczy słowiański (istnieje jeszcze parę innych). Sam nie jestem rodzimowiercą.
Współczesny politeizm w polsce nie ogranicza się tylko do rodzimowierstwa. Prężnie rozwijają się grupy Asatru (wierni Asom) czyli wierzenia nordyckie i w mniejszym stopniu Hellenizm (jak sama nazwa wskazuje wyznawcy Olimpijczyków).
Mi najbliżej do hellenizmu reformowanego. Jest to ruch starający się umieścić między twardym rekonstrukcjonalizmem, a eklektyzmem ala wicca (od której się odcinamy).
W Polsce mieszka kilka tysięcy politeistów, dokładne liczby nie są znane. Pewne dokładniejsze szacunki pojawią się za parę lat, wraz z opracowaniami danych z Narodowego Spisu Powszechnego 2011.
http://pantheion.pl/
Wysłany: 2011-11-06 09:37
[quote:616ec251d1="LotusEater"]Wierzę w piwo, metal i kiełbasę z grilla.
Podziwiam chrześcijaństwo jako olbrzymi system teologiczno-filozoficzny, tworzony setki lat przez ludzi mądrzejszych ode mnie, który jest jedną z podstaw naszej cywilizacji.
Nie szanuję chrześcijan, którzy nie rozumieją swojej religii.
Amen.[/quote:616ec251d1]
o i to podzielam w 100%.
Bogiem jest piwo, muza, i tyn wuszt z rożna a Szatanem mój szef i majster :P I to wszystko na tyn temat
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2011-11-06 11:54
[quote:f22d36d3ab="LotusEater"]Wierzę w piwo, metal i kiełbasę z grilla.
Podziwiam chrześcijaństwo jako olbrzymi system teologiczno-filozoficzny, tworzony setki lat przez ludzi mądrzejszych ode mnie, który jest jedną z podstaw naszej cywilizacji.
Nie szanuję chrześcijan, którzy nie rozumieją swojej religii.
Amen.[/quote:f22d36d3ab]
Piękne słowa, stu-procentowo popieram :D
Swoją drogą...szokują mnie ludzie którzy wierzą a nie rozumieją.
Wysłany: 2011-11-06 12:46
Ludzie, którzy rozumieją a nie wierzą są z kolei naznaczeni jakimś tragizmem, elo.
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-11-08 20:00
Kiedyś byłam głęboko wierząca, teraz jestem agnostyczką. Coś jest nade mną, ale nie wiem co. Kiedy chce o coś poprosić zwracam się do ludzi nazwanych świętymi, Bogów nordyckich, żywiołów. Wierze, że istnieją demony, że był kiedyś Lucyfer a jeżeli był On, to może był i Bóg. Święte drzewa też są istotne. Poprostu jeden wielki chaos :P
Wysłany: 2011-11-09 11:01
[quote:ddb5c4101a="Raraszek"]
Kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą co?
[/quote:ddb5c4101a]
No pewnie, że się staje :D Uważam, że bogowie, bożkowie itd. będą istnieli dopóki ludzie będą w nich wierzyć. Jeżeli ludzie nie wierzą w istnienie to znaczay, że tych Bogów po prostu nie ma. Mi się akurat spodobał mit o Lucyferze i wierzę, że było tak kiedyś. :P
Wysłany: 2011-11-09 18:29
"a jeśli nie wierzą w demony i satany to ich też nie ma? " - No dla nich nie ma, nie zagrażaja im :P
"ekstra :D masz dowody że to kłamstwo ale kłamstwo jest fajne więc wolisz wierzyć że to prawda? Dziwne." -wolę w to wierzyć, bo tak mi wygodniej.
Większość ludzi wierzy że krzyż jest symbolem chrześcijańskim mimo tego że chrześcijanie poznali go dopiero w IV wieku i przywłaszczyli sobie,ludzie wierzą że ukrzyżowano Jezusa mimo tego że nie został ukrzyżowany...ludzie są gotowi uwierzyć we wszystko tylko nie w prawdę. - czasem mnie to denerwuje, że chrześcijanie przywłaszczyli sobie pogański krzyż.Nic w tym dziwnego, że go powiesili. Podobno kiedys wieszono królów na krzyżu i wierzono, że ich krew użyźni glebę.
Wysłany: 2011-11-09 19:43
... a nitek jego jest nieskończona ilość...
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2017-12-04 06:44
Hmmm,to byl test,w dobie religijnej podpuchy i napierdalanki,wpisalem do translatora nie chce robic kryptoreklamy jakiego, teksty kilku ekip do tlumaczenia plus imie jednego z bogow duza kursywa zniklo,mala kursywa,ciach nie ma.No dobra co jest grane,cala historia pozostala oprocz imion.Oczywiscie wladowalem wlasny nickname duza kursywa,nie dalo rady tam nic wiecej przetlumaczyc.:) Dzieki.