Wysłany: 2007-04-21 21:03
no w katolickiej i w chyba każdej innej religii trudno o coś nowego... ten przejął od tego, ten od tamtego, wszystko opiera się na tym samym i nie rozumiem po co te podziały wszystkie...
"Kto ma miękkie serce, musi mieć twardą dupę"
Wysłany: 2007-04-22 13:39
Wlasnie wrocilam z Kursu Biblijnego. Czuje sie tak naladowana, tak szczesliwa jak jeszcze nigdy dotad. Takie uczucie jak po pielgrzymce. Zal ze juz sie skonczylo ale niezwykla radosc w sercu ze tak wiele zrozumialam. Polecam kazdemu. Modlitwa na glos, glebokie przezycie, swietna zabawa....
"Mogę to wszystko zapomnieć, ale nigdy nie zapomnę o tym, że Jezus Chrystus zmartwychwstał dla mnie i jest moim Panem"
"Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym" /Karol Bath/ "Każde życie - nawet najmniej znaczące dla ludzi - ma wieczną wartość przed oczami Boga"
Wysłany: 2007-08-15 10:20
a co powiecie na tezę, że religia jest potrzebna człowiekowi ponieważ gdyby tak nie było to została by wyeliminowana w drodze ewolucji?
I'm rolling like a stone... never creep.
Wysłany: 2007-08-15 11:05
Jak dla mnie teza słuszna - człowiek to istota umiejąca, w odróznieniu od zwierząt, tworzyc pojęcia abstrakcyjne - więc logiczne jest ze pewnym momencie stworzyła tak pojemne pojęcia jak Bóg, wszechjednia itd. Dowodzi to potęgi umysłu.
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-09-07 22:13
Ja wierzę w Boga. Jestem chrześcijaninem, nalezę do Kościoła Rzymsko-katolickiego. A co :wink: . Taki mój mały coming out :D
Forever Begins.
Wysłany: 2007-09-07 23:21
Ktos kiedyś napisał niezłą ksiązkę i zrobił na tym całkiem dobry biznes - Biblię. Moze za pareset lat będziemy wierzyć w coś co dopiero zostnie spisane?
Wysłany: 2007-09-07 23:58
[quote:7491a516f3="Yordan"]Ktos kiedyś napisał niezłą ksiązkę i zrobił na tym całkiem dobry biznes - Biblię. Moze za pareset lat będziemy wierzyć w coś co dopiero zostnie spisane?[/quote:7491a516f3]
Biblie nie została napisana przez jedną osobę, tylko spisana przez tłum ludzi przez tysiące lat.
Forever Begins.
Wysłany: 2007-09-08 00:45
Praca zbiorowa?... Tłum ludzi przez tysiące lat... Taaak, to ma "sens"
Jeśli ktoś wierzy w stworzenie człowieka z gliny albo z żebra to ma nierówno pod sufitem... Czy się mylę?
Wysłany: 2007-09-10 19:24
a moze mam nierowno pod sufitem i moze pod tym wzgedem sie nie mylisz x]
cos, co jest niewyobrazalne dla czlowieka, dla Boga jest realne.
jestem zdania, ze jesli ktos czegos nie zna nie powinien wypowiadac na ten temat. mozna wyrazac swoje zdanie nie krytykujac innych.
"Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym" /Karol Bath/ "Każde życie - nawet najmniej znaczące dla ludzi - ma wieczną wartość przed oczami Boga"
Wysłany: 2007-09-11 16:17
[quote:4e1b5f722f="Paskievicz"]
właśnie, jak tak teraz patrzę na ludzi to wyglądają na zrobionych raczej z gówna 8)[/quote:4e1b5f722f]
:)
[b:4e1b5f722f]SAmy[/b:4e1b5f722f] - akurat ja mogę dużo powiedzieć, bo poznałem katolicyzm niemal od środka.
A tak poza tym to wiedziałem, że wypowiadając się przeciw kościołowi ściągnę na siebie tylko gromy - wypisz wymaluj polskie społeczeństwo.
Mimo wszystko pozdrawiam wszystkich.
Wysłany: 2007-09-11 19:51
I tak powracając do tematu...
"Bóg, bogowie, bóstwa, wierzenia..." - dla zainteresowanych tematyką polecam kolekcję [i:b71fe2c961]Rzeczypospolitej[/i:b71fe2c961] "Mitologie świata".
Szczegóły :arrow: http://www.rzeczpospolita.pl/mitologie/.
Wysłany: 2007-09-12 22:30
SAmy
A tak poza tym to wiedziałem, że wypowiadając się przeciw kościołowi ściągnę na siebie tylko gromy - wypisz wymaluj polskie społeczeństwo.
Mimo wszystko pozdrawiam wszystkich. :P
No co ty, a zobacz jaką kasę zrobił Jerzy Urban na wylewaniu pomyj na Kościoł w Polsce . :roll:[quote:65dcd2c915][/quote:65dcd2c915]
Forever Begins.
Wysłany: 2007-09-13 13:23
No zrobił. No i nie ściągnął na siebie gromów? Chodzi o to, że każdy, kto się wypowie "nie tak" na temat kościoła jest od razu atakowany. Zupełnie, jakby społeczeństwo nie chciało dopuścić do siebie prawdy o tej czarnej mafii.
Wysłany: 2007-09-13 14:13
Mnie zawsze zastanawia jedno : Duzo mamy zwyczajow poganskich dlaczego kurcze niektorzy nie maja odwagi tego przyznać .Kiedy wspomnialam o Dziadach to byl szok a Dziady maja ta sama symbolike co Dzien zmarłych .Zreszta swieto zmarlych z nieba nie powstalo Inna nazwa a tyle kontrowersji
Schuld und Sühne
Wysłany: 2007-09-13 15:45
Wszystkie najważniejsze święta katolickie opierają się na tradycji pogańskiej. A to dlatego, że w ten sposób kościołowi łatwiej było narzucić chrześcijaństwo - poprzez asymilację starej tradycji podając ją w nowym opakowaniu.
Wysłany: 2007-09-13 17:05
Czasami mam ochote aby taki liscik wyslać =) i nie wiem czy czasem kiedys do tego nie dojdzie . Jak narazie tego nie robie .Nie chce wzbudzac "rewolucji "
Schuld und Sühne
Wysłany: 2007-09-13 18:19
[quote:675cf9066b="Yordan"]Wszystkie najważniejsze święta katolickie opierają się na tradycji pogańskiej. A to dlatego, że w ten sposób kościołowi łatwiej było narzucić chrześcijaństwo - poprzez asymilację starej tradycji podając ją w nowym opakowaniu.[/quote:675cf9066b]
Dziękuję Ci za to, że jeszcze są ludzie którzy mówiąc "chrześcijaństwo" nie maja na myśli samego "katolicyzmu". Trzeba umieć to rozgraniczyć i przyjąc do wiadomości że chrześcijaństwo jak i inne religie nie jest samo w sobie złe, czy zakłamane. Istnieją tylko różne sposoby interpretowania różnych prawd.
[url=http://www.lastfm.pl/user/slashy_dp]Chasing the sun[/url] [img:446aba9c11]http://img209.imageshack.us/img209/1863/sig02aslashylo4.jpg[/img:446aba9c11]
Wysłany: 2007-09-13 18:57
Wiara (jakakolwiek by nie była) w rękach szaleńców potrafi być bardzo groźną "bronią".
Wysłany: 2007-10-02 21:35
w rekach szalencow.. hm.. racja :) bo szaleniec moze zle interpretowac rozne sprawy.. xP tak jak ja interpretuje gegre.. ale.. zaraz? ojjj gegra nie jest moja "bronia".. dobra zeszlam z tematu xD w kazdym razie akurat z tym sie zgadzam xP
do rzeczy: czytajac zamieszczone tu wypowiedzi czuje sie jeszcze bardziej inna niz zwykle xP ale z ta innoscia akurat mi dobrze. nie zgadzam sie z Waszym zdaniem, ale je szanuje. kazdy ma prawo myslec po swojemu.
znaczy z niektorymi kwestiami sie zgadzam, a z niektorymi nie. np... czesto wspominacie o wladzach koscielnych, ze to, to tato, sramto zle zrobili. szczerze to nie widze specjalnego zwiazku miedzy wladzami koscielnymi, a wiara. bo wiara to jest sprawa indywidualna.
"Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym" /Karol Bath/ "Każde życie - nawet najmniej znaczące dla ludzi - ma wieczną wartość przed oczami Boga"
Wysłany: 2007-10-03 22:12
[quote:bbd02dbc4f="SAmy"] wiara to jest sprawa indywidualna.[/quote:bbd02dbc4f]
Teoretycznie tak... Ale w praktyce, jeśli jesteś katolikiem, to powinnaś żyć według wskazań katolickich. A bez Kościoła tutaj ani rusz.
Niestety tutaj pojawia się dość trudny do rozsupłania temat, jak bardzo indywidualną sprawą jest wiara. Ludzie często mówią, że identyfikują się np. z katolicyzmem, ale wybierają sobie z niego tylko pasujące im elementy, np. piąte przykazanie tak, ale szóste już nie. Teoretycznie osoba, która bezkrytycznie zgadza się z założeniami katolicyzmu, powinna być nazwana niemyślącą... Ale skoro z czymś się nie zgadza i czegoś nie wypełnia, to gdzie tu katolicyzm?
Dlatego najprościej jest być ateistą, vide ja 8) . Bardzo mi z tym dobrze, bo znając moje zamiłowanie do konsekwencji w działaniu nigdy bym się nie wyplątała z dylematów moralnych.