Wysłany: 2006-11-30 21:23
ja nie rozumiem tego?? jak można nie jeść mięsa??!!
Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.
Wysłany: 2006-11-30 21:24
habasik :D to jest to :D
Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.
Wysłany: 2006-11-30 21:29
Hmmm ja to rozumiem, może tu chodzić o światopogląd bo jednak jedzenie mięsa odbywa się kosztem zabijania życia...
A pozatym jakbym sama mieszkała to jedyne mięcho jakie bym jadła to pierś z kurczaka albo paluszki rybne :P albo ryba bo najmniej roboty....:P To jest chyba owowovege nie?
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
Wysłany: 2006-11-30 21:34
Jestem wege, z powodów poglądów.
Ponieważ ludzie mogą jeść mięso, wcześniej zabijają zwierzęta.
Czasem mam ochotę zjeść trochę mięsa, ale się powstrzymuję :P
"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."
Wysłany: 2006-11-30 21:37
[quote:4597750a12="smith666"]ja nie rozumiem tego?? jak można nie jeść mięsa??!![/quote:4597750a12]
Nie martw sie, jak dorosniesz to moze zrozumiesz, nie trac nadziei a bedzie dobrze, tylko sie nie poddawaj :lol:
[quote:4597750a12]To jest chyba owowovege nie?[/quote:4597750a12]
Takie vege jak z koziej rzyci instrument muzyczny dety :wink:
----------------
Sparta-False Start
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-11-30 22:20
Ej!To że dziewczyna na inne spojrzenie na tą sprawe to nie powód do takiego tekstu ;/
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
Wysłany: 2006-12-01 08:43
[quote:c3b4b8ec03="Kaze"]To są tu weganie jedzący jajka i ryby?? Ryby wiadomo mięso ....A jajka jeszcze gorzej bo nienarodzone pisklęta.... to tak jakby zjadać płody innego gatunku..... Tak mi kiedyś tłumaczyła jedna veganka jak jej dałem sałatkę jajeczną XD[/quote:c3b4b8ec03]
No hmm... weganie jedzący jajka i ryby to raczej trudno by było. Z uwagi na to, ze weganie oprócz miesa nie jedza tez produktow pochodzenia zwierzecego (czytaj: ser, mleko, jajka, czasami tez miód xD). Hmm... jeśli ktoś nie je miesa, a je jajka to najprawdopodobniej jest wegetarianinem (laktoowo albo owo).
Co do ryb... nie wiem, niektorzy uwazaja, ze to nie ejst mieso. Ja mysle, ze ejst i nie jadam ich.
Znam też takich, ktorzy uparcie twierdza, że drób nie ejst miesem i szamaja kurczaki mowiac, ze sa wege. Tragedia :P
( Now drink the cyanide! )
Wysłany: 2006-12-01 10:28
To mi się przypomina taka scena.Obiad u mojej przyjaciółki, ja się zajadam piersią z kurczaka, a ciotka(czyli mam mojej frends)do Magdy:Madziu zjedz kurke, no proszę...Mamusia taką dobrą zrobiła.Zobacz jak Marta je."
Magda"Mamo, ale ja nie jem mięsa"
Ciotka"No wiem wiem, ale ty nie jeszcze dlatego bo te zwierzątka myślą, a kurka nie myśli".
Ja usłyszałam ten tekst (wypowiadany jak do głupiego dziecka:P) to ryknełam śmiechem...
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
Wysłany: 2006-12-01 16:03
Mówisz o ludzaiach, jak o jednym gatunku, niepodzielnym, ale człowiek pojawiał się w różnych regionach i latach, do tego ewoluował, a potrzeby jego organizmu zmieniały się, przystosowując do nowych warunków. Już dziesięź tysięcy lat przed naszą erą, gdy człowiek zaczął osiadły tryb życia, zaczął żywić się głównie produktami zbożowymi, mlecznymi... Z czasem to się jeszcze zmieniało, a nasze organizmy się przystosowywały... Wiele cech budowy ludzkiego ciała wskazuje na to, że jesteśmy przyzwyczajeni do sporzywania roślin, natomiast mięso jest ciężkostrawne i dla niektórych wręcz wpływa bardzo negatywnie. Ale problem należy rozpatrywać w zależności od uwarunkowań danej osoby. Tak naprawdę właściwa dietetyka jest nieco inna dla każdego.
Wewgetarianizm nie musi także prowadzić do żadnych niedoborów, na szczęście można je uzupełniać bez potrzeby sporzywania mięsa. Już bardziej szkodliwe jest jedzenie z mało owoców i warzyw...
Z wypowiedzią Alec-II-Pure zgadzam się w stu procentach.
A co do jajek... Jeszcze nie wykształciło się w nich żywe stworzenie zdolne do myślenia, czucia, odbierania rzeczywistości, kiedy je konsumujemy... Te, które kupujemy w sklepach nawet nigdy nie zosały zapłodnione i nie wyklułoby się z nich pisklę, cokolwiek by sie z nimi nie zrobiło. Jeśli rozpatrywać sprawę tak, jak koleżanka Kaze, to antykoncepcja jest jeszcze gorszym przestępstwem - zabija się plemniczki, które mogłyby zamienic się kiedyż w ludzi. O_o
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-01 19:36
Oczywiście, że nie zaprzeczę. Ale można je znaleźć gdzie indziej, a mięso wcale nie jest najzdrowsze.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-01 19:49
Smaczne? Jak dla kogo, mnie na samą myśl odrzuca, a widok powoduje u mnie głęboki żal... Zalecane? Często wręcz przeciwnie. Ja nie zalecam. ;P
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-01 20:39
Wegetarjanizm jest drogi. Mało osób stać na to stać finansowo.mięso jest tańsze.Ja osobiście jadam wszystko co nie ucieka nadrzewo :lol: .trzeba wiedzieć jak zastępować białko zwierzęce.Wielu bagatelizuje to i popada w anemie.Najwięcej białka mają warzywa strączkowe.Na anemię pietrucha i buraki.najleprza kuchnia wegańska to Indyjska. :D
nic sie nie dzieje bez powodu
Wysłany: 2006-12-01 21:56
Mięso jest bardzo drogie, dużo droższe od soji, soczewici itm. Za parę kotletów schabowych można zapłacić 7zł, a za tą samą cenę dostać składniki, na pyszniutki kotlety wegetariańskie, których wychodzi znacznie więcej. Wystarczy troszeczkę czasu poświęcić na przygotowanie, ale z mięsem jest tak samo - gotowce sa droższe. Można kupić prodkukty półgotowe, które się łatwo i szybko robi (np furmy Sante), co też wychodzi tanio. Wiadomo, jak się chce dostać gotowce: parówki, pasztety itepe lub jedzenie wegańskie, to wtedy ceny potrafią być ogromne, ale to wynika z tego, że jest mały wybór i bardzo niska konkurencja na rynku, a jak wiadomo mając monopol, mozna sobie pozwolić na podwyżki. Chociaż też jak się dobrze poszuka, to się znajdzie, przynajmniej w miastach.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-01 22:51
W Katowicach ostatnio otworzyli jakiś nowy supermarket i moi rodzice mówią że tam strasznie dużo jest jedzenia wegetariańskiego.Mniam :) ostatnio mi tam kupili szpinak w cieście francuskim, poprostu pycha!
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
Wysłany: 2006-12-01 23:01
Ja mamcałkiem blisko trzy bary wegetariańskie. :) Nie sa własciwie droższe niż normalne, ale i tak nie mogę sobie często pozwolić na jedzenie tam... U mnie w sklepach wszędzie jeedzonko dla jaroszy się znajdzie, niestety w sklepach, do których na razie dotarłam, nie ma paru rzeczy, które bardzo lubię, rodzajów parówek i pasztetów, ale o niebo lepszych od tych, które można dostać wszędzie... Ale nie narzekam, będę po prostu musiała w końcu się zmobilizować i poszukać miejsca, gdzie zaopatrzę sie w co trzeba. :D
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-01 23:36
Trudno być w związku weget.. mięsojad. bo jak mozna ugotować nie próbując jedzenia.raczej będzie niezjadliwe.przetestowałam to. :lol: .uwielbiam granulat sojowy ,dobry jest do wszystkiego, kiedyś zrobiłam z nim lasanie nikt sie nie połapał że nie ma mięsa. nie kazdy lubi specyficzny smak soji
nic sie nie dzieje bez powodu
Wysłany: 2006-12-01 23:43
Ja uwielbiam gulasz sojowy :)
Szalona, wariatka, marzycielka, romantyczka, ciepła, chodź i pyskata. Jestem wielkim kontrastem ^^
Wysłany: 2006-12-02 00:01
Mniem mniam, i granulat, i gulasz - pyszności. Co do specyficznego smaku soji... nie jest zbyt intensywny i odpowiednio przyżądzana soja, mże smakowac bardzo różnie, a, jak już wspomniano na przykładzie granulatu, nieram nawet zwodniczo podobnie do mięsa. Więc nie ma chyba dużego problemu, chyba, że z nastawieniem konsumenta...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-02 00:19
nieraz jemy coś niewiedząc co to jest .kumpel we Włoszech jadł kochones(niewiem jak to sie pisze)nawet mu smakowało.zwymiotował jak sie dowiedział co to było :lol:
nic sie nie dzieje bez powodu
Wysłany: 2006-12-02 00:55
Hahahahahahaha! Masz racja. Chociaż soja nie wzbudza raczej takich reakcji.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"