a ja lubię rozmowy i z chęcią się tą wiedzą podziele ale interesuje mnie przekaz werbalny i niewerbalny bo na forum dziele się tylko 7% tego czym chce się dzielić na skype jest tego nieco więcej

"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"

Rozumiem. Mną kieruje akurat czysta ciekawość, jak czegoś nie wiem lub chce widzieć po prostu pytam.

‎"...gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu, sen niewiele może pomóc." - Maciej Przepiera

O tym doskonale wiem niestety z praktyki, a specjalista tez nie każdy jest w stanie pomóc. Znam takich co tylko ręce potrafią złamywać.

‎"...gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu, sen niewiele może pomóc." - Maciej Przepiera

[quote:6905d5ba46="DonVitteo"]
Niektórzy i specjalistów omijają szerokim łukiem z pewnych pobudek, uprzedzeń, bez tego jakże zbawiennego wsparcia chory zdany jest tylko na siebie. Nierzadko kończy się to dramatem.[/quote:6905d5ba46]

specjalista specjaliście nie równy miałem klienta, który trafił na złych specjalistów i przez nich czuł się tylko gorzej i trwało to kilka lat - na szczęście są zupełnie inne sposoby - o dziwo najprostsze rozwiązania są najlepsze - i w przypadku tego klienta te najprostsze sposoby okazały się najbardziej skuteczne. A był to przypadek depresji klinicznej czyli tej "najpoważniejszej" z wielokrotnymi próbami samobójczymi. Dziś ta osoba jest zdrowa i sama potrafi "wyleczyć" innych

"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"

No to ok chętnie się czegoś dowiem, skoro komuś pomogłeś, bo zarozumiałych typków to mam już dość. Tylko rozmowa w wersji pisanej na priv ok? wszystko mi jedno gdzie.

‎"...gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu, sen niewiele może pomóc." - Maciej Przepiera

Wszystko się okaże, mam nadzieję, ze czegoś się dowiem. Jak do tej pory nie udało się nikomu pomóc mi tak by nie wracalo to, więc ciekawią mnie te tajemne techniki.

‎"...gdy powrót do życia nie wywołuje entuzjazmu, sen niewiele może pomóc." - Maciej Przepiera

@Samuraj: nie wiem dlaczego nie chcesz podzielić się swoją cudowną techniką otwarcie ze wszystkimi; jeśli jest naprawdę skuteczna to mógłbyś w ten sposób pomóc potencjalnie wielu ludziom. Obawy przed sceptycznym przyjęciem powinny - jeśli Twoja metoda przynosi rezultaty - zejść na dalszy plan, przecież rachunek zysków i strat wychodzi zdecydowanie dodatnio.

Do tego czasu pozwolę sobie jednak sklasyfikować depresję jako chorobę dość poważną; wszak nie wszyscy lekarze są tak utalentowani jak Ty .

“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”

szarl :)
oczywiście, ze się tym otwarcie dziele :) ale na skype - możemy nawet zrobić konferencje grupową cóż to za problem Forum dp nie jest dobrym miejscem do prowadzenia terapii czy do przekazywania wiedzy Mój nick znasz - powiedz kiedy Ci pasuje to się zgadamy i już - wystarczy chcieć, ja nie gryzę ewentualnie jak ktoś jest z moich okolic to zapraszam na piwo, soczek, kawę czy herbatę :)

"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"

Cóż ja problemów z depresją nie mam, więc i terapia nie jest mi potrzebna .

Co się tyczy przekazywania wiedzy to wydaje mi się że można ją przekazać wszędzie tam gdzie są chetni by ją odebrać. Forum internetowe nie jest miejscem ani lepszym ani znacząco gorszym niż inne. Ponadto zwróć uwagę że osoba z depresją niezbyt chetnie prosi o pomoc innych - zazwyczaj zamyka się w sobie. W tym kontekście przekonywująca metoda wyczytana gdzieś w internecie mogłaby skłonić kogoś do zwrócenia się do Ciebie osobiście.

Lekkość z jaką oznajmiasz że depresja nie jest chorobą, mimo że miałeś do czynienia z ludźmi których pchnęła do prób samobójczych, nie nastraja mnie optymistycznie. Żaden lekarz nie będzie się z taką niefrasobliwością wypowiadał np. o kile mimo że jest to choroba dość łatwa do wyleczenia.

“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”

tutaj się zgadzam: masz rację - wydaje Ci się :)

"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"

Merytorycznie, czyli jak powiada Lautreamont: impalement right between one hole, and another .

“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”