Wysłany: 2006-11-10 21:08
[color=blue:4d977384f5]alkohlol.... <lol> mrrrauuu <kicia tak się z czegoś cieszy że wygląda jakby była pijana>[/color:4d977384f5]
Wysłany: 2006-11-10 21:56
zaraz sie zbieram za to do zrobienia grzanego wina, wiec postanowilam odwiedzc watek tematyczny :>
Wysłany: 2006-11-12 00:01
[color=blue:5ac567f8cf]teraz? wino z kimkolwiek i gdziekolwiek!!!!!!!!! [/color:5ac567f8cf]
Wysłany: 2006-11-12 12:52
[quote:826bf68635="Narea"]choć Kotku ze mną, możemy też ewentualnie wstąpić na szklaneczkę mleka jak będziesz chciała! ale wino, czemu nie...........?[/quote:826bf68635]
[color=blue:826bf68635]Chętnie bym poszła ^^ :* baaardzo chętnie!!!!!!! :*:*:* [/color:826bf68635]
Wysłany: 2006-11-12 18:42
[quote:3d506e6ca0="Kaze"]Drogie Panie...Musiałbyście obowiązkowo odwiedzić ze mną jedno miejsce.... A mianowicie winiarnie w Poznaniu..... Świetna atmosfera.... niezbyt dużo ludzi ....przesympatyczny "barman"....... No i wina....mmmmm ^__^[/quote:3d506e6ca0]
Jak tylko pojawimy się w Poznaniu to nie ma sprawy :D
A Monte Pucciano ktoś pił???
Lathea nie ma jak grzane winko na zimne wieczorki :wink:
Wysłany: 2006-11-12 19:18
Albo grzane winko z plastrem pomarańczy :) mniam :)
...pójść na wrzosowisko i zapomnieć wszystko...
Wysłany: 2006-11-13 15:32
[color=blue:f3e2f09a93]grzanego piwa nie lubię... hmm wino to co innego ^^ hmm zaraz zaraz... tak dawno piłam że w końcu nie wiem co lubię :cry: a nie, dobrze wino grzane! Z cynamonem i goździkami MUAAA ^^ ahh... ktoś mi zrobi? proooszę[/color:f3e2f09a93]
Wysłany: 2006-11-13 16:29
Uwilebiam chodzić ze znajomymi na piwo ^^Rozmawiać o czymś ciekawym i sączyć sobie jakiś alkohol. Tylko niestety oni wybierają dziwne miejsca... np. Long ( Ci co sa z Poznania powinni wiedzieć o co chodzi Ja jakąś szczególną miłośćią tego miejsca nie darze, nawet więcej aj go nie cierpie!
A do tego mam raki mały problem - 2 piwa wystarczą zebym zasnęła w pubie :twisted:
Wysłany: 2006-11-13 16:44
[quote:d76696a0a0="Kim"][color=blue:d76696a0a0]grzanego piwa nie lubię... hmm wino to co innego ^^ hmm zaraz zaraz... tak dawno piłam że w końcu nie wiem co lubię :cry: a nie, dobrze wino grzane! Z cynamonem i goździkami MUAAA ^^ ahh... ktoś mi zrobi? proooszę[/color:d76696a0a0][/quote:d76696a0a0]
Kici, kici chodź maleństwo... grzane, czerwone wino z goździkami, cynamonem, skórką pomarańczową, imbirem, wanilią i miodem, podane w grubych kamionkowych czarkach, na których można ogrzać dłonie, już na Ciebie czeka! :D
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2006-11-13 16:47
Hmmm... W Longu raz byłem i więcej tam nie idę:P Teraz nie piję w ogóle bo nie mogę - mam dietę bo mnie brzuch nawala od prawie miesiąca. A jak już chodziłem z qmplami na piwo to raczej gdzieś na osiedlu wypijaliśmy bo nam się nie chciało do miasta nigdy jechać a potem z niego wracać w stanie wybitnie wskazującym na spożycie. Endra, ekonomiczna jestes przynajmnniej :D Ja czasem mogę wypić 3 piwa i mnie kręci a raz po 7 dopiero zaczynałem sie bawic tylko mi się kasa skończyła :evil: Nigdy nie wiem kiedy mnie zetnie...
"You gotta put your faith in a loud guitar..."
Wysłany: 2006-11-13 16:53
No ja nie dziwie sie, ze do Longa nie pojdziesz wiecej razy ;> Co do mnie to powiedzmy, iz nie podobala mi sie tam atmosfera, nie smakowalo piwo a ludzie ehmm... Po prostu, miejsce nie dla mnie :P Ni czułam sie tam.. Nie jestes pierwsza osoba ktora mowi o mnie "ekonomiczna" :D Fakt, faktem znajomi maja ze mna dobrze! :twisted:
Wysłany: 2006-11-13 16:54
Pare zdan w poprzednim poscie... A ile "nie" tam udalo mi sie powtykac xP
Wysłany: 2006-11-14 07:57
Przynajmniej jedno piwko na imprezie wypija prawie każdy (ja do prwawie wszystkich rzadko należę). oto przykład:
http://darkplanet.pl/modules.php?name=usergallery&op=show_photo&link=modules/usergallery/albums/1012/DSC00255.jpg
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-14 11:48
Ja nie popieram nałogów i używek, czasem lubię się napić, ale na imprezach odpadam przy moim szczurze. Kiedy ja sie grzeczenie bawię, ona pije, całuje się z połową osób na imprezie, bez względu na płeć, zdobywa mnustwo przyjaciół i fanów i dopóki leci dobra muzyka, to ona jest w swoim zywiole. :D Ale ja jej nie uczyłam tego i nie ja dałam jej pierwsze piwo - sama sobie wzięła. Podniosłam butelkę do ust żeby się napić, a tu już - dwa łebki przy gwincie i aż przepychają się, bo obie chcą się napić (mam dwie szczurki). Nalałam im pół poidełka, tak z ciekawości, rozmwiam ze znajomymi, dopijam browara... patrzę... A szczury wszystko wyżlopały. 8O Innych rzeczy, które robią moje śliczne dziewczynki też ich nie uczyłam... O_o
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-14 15:22
wiem, topic nie o szczurach, ale
Morgano szczury uwielbiają alkohol, wiem to po obserwacji swoich gryzoni. Jak tylko czują, że otwieram paczkę z paluszkami od razu mi łupią w klatkę, bo wiedzą, że musi być piwo. W sumie uwarunkowane są już na to. Moje czasem dostają paluszki maczane w piwie. I zawsze chcą więcej :wink:
między fiordami a fieldami
Wysłany: 2006-11-14 19:00
Moj pies lubi piwo ^^ Od czasu do czasu ktos mu da na spodeczku troszke :D
Wysłany: 2006-11-14 19:28
[quote:c4e1f5aa06="lili"]wiem, topic nie o szczurach, ale
Morgano szczury uwielbiają alkohol, wiem to po obserwacji swoich gryzoni. Jak tylko czują, że otwieram paczkę z paluszkami od razu mi łupią w klatkę, bo wiedzą, że musi być piwo. W sumie uwarunkowane są już na to. Moje czasem dostają paluszki maczane w piwie. I zawsze chcą więcej :wink:[/quote:c4e1f5aa06]
ciesz się,żę nie zaczęłam o mojej psińce psisać. Ale w temacie - chiałam tylko przekazać informacje o upodobaniach gryzoni do procentów.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-14 19:53
Widze, ze jest wiecej psow pijakow :D
Heh, w kazdym razie moj Maksiu tego po wlascicielce nie ma :D
Wysłany: 2006-11-14 20:37
Jaaasne, bo Ci ktoś uwierzy! :twisted:
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-14 23:07
Uwazajcie by te zwierzątka nie popadły w alkoholizm. Trudno im się przed tym bronić z powodu małej świadomości zagrożenia...później psy trzeba bedzie wysłac na odwyk.
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D