Picie w samotności.......
znowu to zrobiłam..... ja juz inaczej chyba nie potrafie...... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

Cierpienia Duszy nie da sie uleczyc alkoholem... ale pozwala mi na chwile zapomnieć....

DarkMono, nie jeteś sama, nawet, jak fizycznie nie ma nikogo obok! Proszę Cię, postaraj się inaczej rozwiązać problemy, zawsze są inne wyjścia, w Tobie, w przyjaciołach, w psychologu, czy po prostu tych aspektach życia, na które nie zwracasz uwagi... możesz znaleźć pomoc.

NIKOMU NA TYM FORUM NIE POZWALAM WPĘDZAĆ SIĘ W ALKOHOLIZM!!!!!!

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

No i co, Kaze? Taaa, alkohol - "wspaniała" rzecz... :/

Ech, polejcie...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

Lej... Albo... <chwyta butelkę i ciąfnie prosto z gwinta>

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

[color=blue:fe51cd0853]miałam ochotę się napić... nie było z kim
teraz ktoś proponuje spotkanie, a ja nie mam ochoty się spotykać. Nie mam ochoty wyjśc z domu. Nie wiem na co mam ochotę... dobra wiem... ale to nie realne kurwa :cry: [/color:fe51cd0853]

no chyba spróbuję, bo muszę się pośmiać. W sobotę do brata pojadę, więc poimprezujemy :D :D

między fiordami a fieldami

[quote:a31c4b5f06="noone81"]Ostatnio piłam ze znajomymi Bolsa Blue z kieliszka /duuuuużo kieliszków :)/ A potem imprezka przy lampie ultrafioletowej. Zęby to nam się tak błyszczały na seledynowo, że płakaliśmy ze śmiechu :D:D:D Musicie tego spróbować :)[/quote:a31c4b5f06]

[color=blue:a31c4b5f06]<notuje> ok ^^



Dzisiaj emmm w nocy będzie mi się śnił... BREEZER !!! ^^ mrauuu *_* mrrrr[/color:a31c4b5f06]

Temat mnie bardzo zainteresował ale widzę, że jestem w nim bardzo do tyłu (30 pare stron :P ) wiec napiszę tylko, że przedewszystkim Tatrę Mocną i każde inne piwo (prawie ) mające powyżej 7% preferuję. A jak ktoś przyniesie cos innego to też się skuszę :P (z wyj. Voodki :] ).

Piwo się skończyłooo...

[quote:dbbe271046="SoulHunter"]A jak ktoś przyniesie cos innego to też się skuszę :P (z wyj. Voodki :] ).[/quote:dbbe271046]
Napój spirytusowy Art ma 30%, więc to nie wódka- niah, niah, niah... tylko spróbuj się kiedyś wykręcać od jego picia :twisted: :wink:

[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]

Ah tak Art... zapomniałem o nim :P Jakoś zawsze jak go pijecie to mnie nie ma w okolicy 8) No ale jeśli kiedyś nadarzy sie okazja to czemu nie.... :D

[quote:5f94abbdce="noone81"]Ostatnio piłam ze znajomymi Bolsa Blue z kieliszka /duuuuużo kieliszków :)/ A potem imprezka przy lampie ultrafioletowej. Zęby to nam się tak błyszczały na seledynowo, że płakaliśmy ze śmiechu :D:D:D Musicie tego spróbować :)[/quote:5f94abbdce]

[color=blue:5f94abbdce]a w jakiej cenie jest Bols Blue? około xD :>:>:> :wink: [/color:5f94abbdce]

[color=blue:2643f37f31]Kolejny dzień - kolejny Breezer :wink: :wink: :wink: [/color:2643f37f31]

miodek pitny,wino z ruyżu,apsynt :mrgreen:

nic sie nie dzieje bez powodu

zależy najlebszy jest półtorak. ja robie niezły ajerkoniak i winko z róży

nic sie nie dzieje bez powodu

[quote:4dba81888e="Ev"]A mi właśnie miód pitny nie podchodzi :P Dostałam od dziadka i tak sączymy z mamuśką od tygodnia i nie możemy go zmęczyć :P[/quote:4dba81888e]

[color=blue:4dba81888e]A ja miód uwielbiam <mniam> Z tym że teraz jak piję trójniaki to już nie jest to, bo spróbowałam najdroższego jaki jest i jego smak ciągle mam w pamięci mmm :roll: :wink: [/color:4dba81888e]

[quote:3f508dc3e9="ahroun"]ja robie niezły ajerkoniak i winko z róży[/quote:3f508dc3e9]

mniam, ajerkoniaczek <ycha>

może ktoś z poznania tez robi to chętnie przyjdę na degustację :twisted:

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

uwielbiam piwko najlepiej lecha premium lub tyskie :)

Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.

Qrcze ale mam ochote na dębowe... Ale oczywiscie nie mam z kim isc a samemu nie pójdę do parku chlać... :evil:

"You gotta put your faith in a loud guitar..."

A ja mam cholerną chęć na rum i chyba skoczę z takową butelką nad rzekę, a to że będę tam sam jakoś już mnie przestało obchodzić.

Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!

A ja..... aż sie dziwie samej sobie... cos ostatnio nie mam ochoty na imprezy... a w szczegolności na alkohol.... nie wiem moze przez tą jesień człowiekowi sie odechciewa wszystkiego i powoli przygotowuje sie do zimowego snu jak misie:):):):):)