Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Alkohol. Strona: 17

Wysłany: 2006-08-24 11:41

Wierze Ci, wierze ale nie będe sprawdzać na sobie. Koźlak: brązowa butelka i napisy kremowego koloru (nie ma etykiety) kapsel również jest kremowego koloru. Znak rozpoznawczy? Kozioł :twisted: Sposób użycia? Ot i on:

Turbo Pacal:
Uses Piwo,Ludzie
Var
Pucia: Człowiek;
Koźlak: Piwo;
Begin
Pucia.Akcja(PodniesButle,Koźlak);
Pucia.Akcja(Pij,Piwo);
Pucia.Akcja(Odstaw,Piwo);
End.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-08-24 11:57

no tak mhoczna Koza tak myślałam ;D

Dziekuję Kostku za instrukcję, jestem Ci dozgonnie wdzięczna :twisted:
teraz tylko musze sie jej nauczyc na pamięć, jakies 3,5zł w kieszeń i mogę iść w świat.


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-08-24 21:48

3,5 zł? Z tego co pamietam to za taką sume to mozesz sobie jedynie popatrzeć na Koźlaka :twisted: O ile dobrze pamietam to Koźlak kosztował koło 5zł wiec schowaj sobie te 3,5 do kielni i poczekaj aż się troche więcej uzbiera :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-08-25 07:59

ojoj... poważnie? :cry:
ale jak... nie! to nie moze byc prawda! <tonie w morzu łez>
mi się wydawało że niecałe 4 u mnie kosztowała szatańska Koza ... racja- może po prostu nie zauwazylam plakietki "za 3,5zł to se popatrz" ... :P
... 5zł? ahh joo <westchnął krecik> :roll:

Regis- oj prawda prawda, święta prawda :twisted:
tylko teraz pieniążki trzeba pozbierać bo bez tego na nic mi instrukcja Kostka... (chlip chlip)


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-08-25 10:44

No tak jakoś koło 5 zł kosztował z tego co pamietam. U mnie nie ma Koźlaka wiec masz wielkie szczęście. Ja się musze truć tym co jest ogólnie dostępne zamiast móc napić się czegoś z wyższeł półki. Hehe...kupie sobie Diabelskie Mocne za 2,5 w blastikowej butelce, hehe :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-08-25 14:40

haha plastikowa butelka- znam ten ból :P tyle że jakies inne piłam... o mniej mrocznej nazwie ^^
Kostku a co powiesz na Atom, Volt - lub inne piwo z tej kategorii? :D od razu mówie, że nawet nie próbowalam (moją ciekawość przyciągneły jedynie wyszukane nazwy i jakże dogodne ceny ...)
ide dzis sprawdzić ile Koźlak kosztuje w rumskich sklepach 8)


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-08-25 15:09

dymek (Bicz)
dymek
Posty: 270
Ludomy (tudzież Poznań)

[quote:db76e71b97="Pucia"][...] Atom, Volt - lub inne piwo z tej kategorii?[/quote:db76e71b97]
Np. Megawatt Strong... niah, niah... :P


[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]


Wysłany: 2006-08-25 15:11

Atom!! Volt!! Picia nie pij tego świństwa!!!!!
Niech ciekawa nazwa Cię nie zwiedzie. Smakuje jak woda, albo i gorzej, tylko że ma bąbelki. Kiepskie są te browce jak mało które.
Gorąco odradzam.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2006-08-25 15:14

Koźlak.. taaa.. ostatnio znalazlam w piotrze i pawle po jakies3,5zl . kupilam dwa, dla siebie i mojego faceta. Zanim wrocil z pracy nie bylo juz nic:). Co ciekawe zdazylam tez za pomoca obiadu i herbaty wytrzezwiec calkowicie:P...



Wysłany: 2006-08-25 20:22

Zet- tylko nie PICIA :evil: :) tak tak domyślam sie że mimo wszytsko cena piwa o czymś świadczy takze nie bede probowac
i dziękuję za kolejną rade, widze że Panowie są specjalistami w tej dziedzinie :P

Dymek- jeszcze jakieś fajne są? takie siuśki jakieś... :wink:

Kostusiu- Lathea tez mówi ze po 3,5:P
bylam dzis w sklepie- gdzie jeszcze tydzien temu byly Koźlaczki... a teraz niiii ma
:cry: i nigdzie niiii ma w Rumi ...

a jakieś fajne wina są u Was? te z butelki (szklanej i plastiku), kartonika i woreczka?


... no to jesteśmy w dupie


Wysłany: 2006-08-26 13:44

Och wybacz najmocniej Puciu, ale tak to bywa jeśli chodzi o literówki, zwłaszcza, że "u" oraz "i" sa nad wyraz blisko siebie.

Co do win, hmm, nie pamiętam, dawno nie piłem, ale z tego co kojarzę, to jeśli chodzi o woreczki: Dzbany razmaite trzepią po głowie dość konkretnie.
Butelka szklana: yyy Komandos się zaszmacił a innych się nawet boję próbować.
Plastkowa-raczej nie spotkałem się z vińskiem w plastiku.

Jednak jeśli gustujesz również w nieco wyższym voltażu, to polecam nalewkę, otóż: Lipa z Miodem , pozwolę sobie zauważyć, że jest naprawdę wyśmienita.
W temacie nalewek, to się z butlą z plastiku natomiast zetknąłem, była to Żołądkowa Gorzka, noo, niczego sobie, ale takie trunki wolę raczej ze szkła wprowadzać.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2006-08-26 14:06

dymek (Bicz)
dymek
Posty: 270
Ludomy (tudzież Poznań)

[quote:bbf8805e23="Pucia"]Dymek- jeszcze jakieś fajne są? takie siuśki jakieś... :wink:[/quote:bbf8805e23]
Ojj... Puciu, jest tego troche, tylko trzeba się dobrze rozglądać, szczególnie w mark(i)etach różnego typu (najlepiej szukać piw z cyklu "made for Biedronka" lub "made for Leader Price"- bywają ciekawe) :wink:
Jako przykład mogę podać np. Kruger'a, Fort'a, wymienionego już Mega Watt'a, Romper'a (to jest raczej znane :P)...
(Swego czasu do tej właśnie grupy "dobrych bo tanich / mocnych" (niepotrzebne skreślić) zaliczałem też Wojaka Wszechmocnego, Van Pur'a i Mocne Miodowe ale jak się okazało są to piwa z poważnych browarów z tradycjami, więc musiałem je z tej grupy skreślić :wink: )


[img:c20ec57fc2]http://images21.fotosik.pl/277/bb0cde48e364092a.jpg[/img:c20ec57fc2]


Wysłany: 2006-08-26 14:07

wina w woreczku? o w mordę...takich specyfików nie pijam...

moja jest kadarka...ubóstwiam :D


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-08-26 14:12

Powiem wam, że już z dobre 2 tygodnie nie piłem piwa i w ogóle jakoś nie czuje tej ochoty bądź potrzeby co by sie napic. To dobry znak.


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-08-26 14:16

hmm kadarka tak...
sprawdzone

Ale z win to polecam jelsi ktos trafi cos co w lidlu bywalo kiedys schwarze madchen. pyszne polwytrawne wino, o ile dobrze pamietam. grzane jest genialne.
Bear's blood, wino po 13 zzeta, ale o takiej nazwie jest chyba pare.

No i tegoroczny moj wybor , wina moldawskie, w specyficznej butelce (stoi taka teraz u mnie na biurku). Np isabella 17 zl



Wysłany: 2006-08-26 14:30

Jo tak drogo nie pije, wolałbym sobie kupic podwójną paczke Marlboro za 11zygla :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-08-26 14:36

blah, papierosy... ja tam wole kozlaka



Wysłany: 2006-08-26 14:41

Mówcie co chcecie - my favourite is Whiskey !!! Dobrze smakuje, dobrze poniewiera, pustynia w gębie i głowa nie boli !!!


.


Wysłany: 2006-08-26 14:45

Whiskey In The Jar powiadasz...ja tam lubie Wódke Gorząką Żołądkowa, w kolorze podobna jest do whisky, w smaku inna, tańsza i tez sponiewiera :twisted:


"God made me a cannibal to fix problems like you."


Wysłany: 2006-08-26 14:52

A ja jeszcze nigdy nie piłem Gorzkiej Żołądkowej :? Moge powiedzieć, że z tych tanich wódek to "1906" jest przyzwoita :twisted:


.


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło