Śmierć Wysłany: 2008-03-19 21:11
czy jest coś po drugiej stronie czy nicośc spogląda nam w oczy?
[color=darkred:503ce1c3d7]Draco, przypominam, że zamiast wrzucać tak intrygujące tytuły wątków na stronę główną, można je w razie potrzeby zawsze samodzielnie zedytować :wink:
Pozdrawiam
freya_blathin[/color:503ce1c3d7]
życie jest za krótkie żeby martwic sie o każdy szczegół
Wysłany: 2008-03-20 18:34
Nie będzie niczego, nasze wskaźniki zostaną ustawione na null
Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.
Wysłany: 2008-03-21 13:41
Nicość...umieramy, i nas niema...do ziemi i Papa :twisted:
Kocham głupote bo nigdy mnie nie opuszcza, i śmierć bo tylko ona na mnie czeka.
... Wysłany: 2008-03-21 21:45
coś tu nihilistyczne teorie przeważają... ja tam wierzę w wędrówkę dusz, aka reinkarnacja sensu stricto, no chyba że komuś się to znudzi...
/AnotherNightmareAboutToComeTrue/LostInTime,OnTheEdgeOfSuffering/
Wysłany: 2008-03-21 22:05
Czarna dziura się szczerzy :lol:
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-21 22:52
Świat materialny, w którym żyjemy, jest być może tylko złudzeniem... Jeśli to prawda, śmierć otwiera nam drzwi do prawdziwego świata, do naszego właściwego życia, w którym ludzka świadomość nie jest już w żaden sposób ograniczona... Choć to tylko teoria, mam wielką nadzieję, że tak właśnie jest :)
If life is a dream be afraid to wake up... You would wish to sleep again
Wysłany: 2008-03-22 02:29
Ja sobie błądzę... wierzę, że coś tam jest, ale nie wiem co.
Otchłań i nicość? Może... a może nicość i wieczna samotność dla każdego, gdy śmierć odbierze życie łączące nas z innymi w ten sposób ograniczając świadomość?
Filozofować sobie można i wymyślać, wszystko może mieć sens ale nic nie musi. Że tak powiem, pożyjemy-zobaczymy
... Wysłany: 2008-03-22 08:17
[quote:8a606383c9="40i4"] Że tak powiem, pożyjemy-zobaczymy [/quote:8a606383c9]
Chyba powinno być umrzemy-zobaczymy :P
/AnotherNightmareAboutToComeTrue/LostInTime,OnTheEdgeOfSuffering/
Wysłany: 2008-03-22 09:07
Różnica pomiędzy seksem i śmiercią polega na tym, że kiedy będziesz umierał, nikt nie będzie się śmiać z ciebie, że robisz to sam.
Jest nikim ten, co nie ulepsza świata.
Wysłany: 2008-03-22 15:23
[quote:e0c6ea3bc7="Hitoshi"][color=darkred:e0c6ea3bc7]W chwili śmieci zasypiamy. Zasypiamy, by już nigdy się nie obudzić.. Pogrążeni w Mroku po wieki...[/color:e0c6ea3bc7][/quote:e0c6ea3bc7]
Kto wie :D Może po drugiej stronie gra muzyka disco-polo i świecą cztery słońca :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-22 16:50
[quote:4c34bf39f3="Stary_Zgred"][quote:4c34bf39f3="Hitoshi"][color=darkred:4c34bf39f3]W chwili śmieci zasypiamy. Zasypiamy, by już nigdy się nie obudzić.. Pogrążeni w Mroku po wieki...[/color:4c34bf39f3][/quote:4c34bf39f3]
Kto wie :D Może po drugiej stronie gra muzyka disco-polo i świecą cztery słońca :D[/quote:4c34bf39f3]
:lol: :lol: :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-04-04 15:21
a czy ktos z was boi sie smierci?
ja osobiscie to nie
Smierc jest czasem najlepszym rozwiazaniem, a czasami przeklenstwem. Czasem lepiej uciec i miec wszystko z glowy, miec swiety spokuj.
Wysłany: 2008-04-04 18:15
Śmierć...prędzej czy później każdy pójdzie tą drogą. A może rzeczywiście źle porównujemy śmierć co czegoś strasznego, nieprzewidywalnego, znikomego? Życie to początek śmierci. Tylko od nas będzie zależeć jaki nasz koniec będzie.
"I'm not crazy. My reality is just different than yours" Alice in Wonderland "Amor ex oculis oriens in pectus cadit" Szkarłatny Kwiat
Wysłany: 2008-04-07 17:01
[quote:efddad5a27="Jarczek"]Życie boli bardziej niż śmierć.[/quote:efddad5a27]
Jim Morrison:P
"Rozmyślanie o śmierci jest rozmyślaniem o wolności"- dlatego ja nie widzę niczego dobrego w tym, że chrześcijanie tak bardzo boją się śmierci, co jest jedyną pewną rzeczą w naszym życiu. Wierzą w zbawienie, zmartwychstanie, sąd ostateczny, tak jakby pocieszali się ta myślą. Ja osobiście nie mialabym ochoty żyć po śmierci. Mamy jedno życie i po co nam więcej? Trzeba z tego jedynego korzystać za dwóch.
Ja nie boję się śmierci, bo niby czego mam się bać. Spalą mnie i zostanie tylko urna, nic więcej.
"To see a World in a Grain of Sand
And A Heaven in a Wild Flower,
Hold Infinity in the palm of your hand
And Eternity in an Hour."
Wysłany: 2008-04-08 07:12
[quote:e9b628f77c="Allanon23"][quote:e9b628f77c="kamilus"]a czy ktos z was boi sie smierci?
ja osobiscie to nie[/quote:e9b628f77c]
A skąd wiesz? Widziałeś ją? Albo miałeś "przyjemność" poznać? [/quote:e9b628f77c]
nie poznalem smierci ale nie przeraza mnie fakt ze po mnie przyjdzie.
Smierc jest czasem najlepszym rozwiazaniem, a czasami przeklenstwem. Czasem lepiej uciec i miec wszystko z glowy, miec swiety spokuj.
Wysłany: 2008-04-08 07:14
[quote:f5fdd32407="NightAngel"]Śmierć...prędzej czy później każdy pójdzie tą drogą. A może rzeczywiście źle porównujemy śmierć co czegoś strasznego, nieprzewidywalnego, znikomego? Życie to początek śmierci. Tylko od nas będzie zależeć jaki nasz koniec będzie.[/quote:f5fdd32407]
koniec ktory i tak nadejdzie czy kotos tego chce czy nie.
Smierc jest czasem najlepszym rozwiazaniem, a czasami przeklenstwem. Czasem lepiej uciec i miec wszystko z glowy, miec swiety spokuj.
Wysłany: 2008-04-08 07:16
[quote:772193d915="Jarczek"]Życie boli bardziej niż śmierć.[/quote:772193d915]
zucie boli zwlaszcza niektore uczucia.
smierc jest ucieczka, ratunkiem, ukojeniem.
Smierc jest czasem najlepszym rozwiazaniem, a czasami przeklenstwem. Czasem lepiej uciec i miec wszystko z glowy, miec swiety spokuj.
Wysłany: 2008-04-08 19:48
[quote:48acb72ced="KrolowaSalamandra"]
nie widzę niczego dobrego w tym, że chrześcijanie tak bardzo boją się śmierci, co jest jedyną pewną rzeczą w naszym życiu.[/quote:48acb72ced]
zaraz, zaraz, teoria jest taka, że chrześcijanin powinien wyzbyć się lęku przed śmiercią, co jest, moim zdaniem dobrą postawą
Wysłany: 2008-04-08 20:04
Nie boję się, tego że sam umrę, za to przeraża mnie myśl o odejściu bliskich mi osób.
Ważniejsze jest w jaki sposób moja smierć nastąpi i czy w ostatnim momencie będe mógł powiedzieć, że nie żałuję tego jak żyłem.
Okręt mój płynie dalej Gdzieś tam... Serce choć popękane, chce bić.
Wysłany: 2008-04-08 20:49
[color=darkred:6be7723033]
Nie jest sztuką nie bać się śmierci... Sztuką jest nie bać się życia. [/color:6be7723033]
Prawdziwa siła człowieka tkwi nie w uniesieniach, lecz w niewzruszonym spokoju.