Wysłany: 2006-10-17 20:17
ja też właśnie piję :) Twoje zdrowie! a co do wspólnego wypicia w realu, bardzo chętnie!
Wysłany: 2006-10-17 20:29
no to też piję twoje :wink:
a 4. na covenant będziesz??
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-10-17 20:43
jeszcze nic nie wiem na ten temat... stare ciała pedagogiczne o wszystkim dowiadują się ostatnie! :cry: co, gdzie, kiedy?
Wysłany: 2006-10-17 20:55
Żona, Ty mi się tu nie podniecaj facetami, niewierna Ty! :twisted:
Wysłany: 2006-10-17 21:20 Zmieniony: 2006-10-17 21:24
[quote:ede473b634="noone81"]Facet = męskość... hmmm... to na pewno powyżej 180 cm wzrostu :P poniżej to krasnal, a nie męskość :twisted: :twisted: :twisted:[/quote:ede473b634]
Dziekuje 8) od dzis mowcie mi [b:ede473b634]krasnal[/b:ede473b634]
[size=7:ede473b634]a kobiecos to wielkie cyce 8) skoro juz idziemy tym tropem :roll:
[/size:ede473b634]
-------------------
Jay Gordon (Orgy) - Slept So Long
united we stand divided we fall
Wysłany: 2006-10-17 21:23
Żona - żeby to było jasne - Tobie NIC NIE WOLNO!!!!!!!!!!!!! :twisted: :twisted:
Alec - wybacz mojej Żonce o ślicznej, ale niewyparzonej mordce :lol:
Wysłany: 2006-10-17 22:00
do tych 180 cm sie nie zgadzam ;P
kurcze, no myślałam, że shwei wolna jest, a tu ma żonę :wink:
ale i tak winko wspólne (ale czerwone ;P) musi być :wink:
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-10-17 23:12
Męski przystojny Brad Pitt i jego "Siedem lat w Tybecie" oraz męski brzydal Jeane Reno jako "Leon Zawodowiec".
Obydwaj są seksi :wink:
Wysłany: 2006-10-17 23:52
noone81 jak to mówią są gusta i guściki :wink:
Zresztą to tylko moje subiektywne odczucie....
Wysłany: 2006-10-17 23:57
A Johnny Depp?raczej nie brzydal
Wysłany: 2006-10-18 06:44
A kto to jest noone81 :?: :?: :wink:
Wysłany: 2006-10-18 12:47
[quote:4921462b8d="frija"]do tych 180 cm sie nie zgadzam ;P
kurcze, no myślałam, że shwei wolna jest, a tu ma żonę :wink:
ale i tak winko wspólne (ale czerwone ;P) musi być :wink:[/quote:4921462b8d]
zawsze możesz zostać moją kochanką! 8) będzie czerwone, nie ma sprawy! :)
Wysłany: 2006-10-18 20:01
Meski .. tu chodzi chyba tez o charakter .. a co do wyglądu to jak dla mnie musi byc wyrzszy z dlugimi wlosami .. na glowie oczywiscie ..i pownien grac na gitarze albo perkusji :P To jest to :)
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-18 20:51
ja mam z jakies 165 .. cos takiego bedzie ... i jeszcze powinien miec czarna koszulke z mettalici 8) ale to szcegulik
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-18 21:32
Shwei...ależ oczywiście ^^ będę w 100% usatysfakcjonowana i wywższona, będąc twoją kochanką ^^ ;*
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2006-10-18 22:34
[quote:908cc3317f="frija"]Shwei...ależ oczywiście ^^ będę w 100% usatysfakcjonowana i wywższona, będąc twoją kochanką ^^ ;*[/quote:908cc3317f]
to jeszcze tylko zgody Rady potrzebujemy i będzie bosko! :) :) :)
Wysłany: 2006-10-18 23:48
odezwała się... podrywająca Karolę...... FOCH! :twisted:
Wysłany: 2006-10-19 06:18
Haha ! Bo jak jest dobry facet to zawsze jest zajęty :P :twisted:
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-11-09 12:59
Męskośc i kobiecośc to przede wszystkim nasze wyobrażenia płci, oczekiwaniea w stosunku do niej, ideały. Jeśli chodzi o naszą własną, to to, czego oczekujemy w stosunku do siebie, czego zazdrościmy innym, mimo że nie raz nam się to nie podoba i to, czego w naszych wyobrażeniach od nas oczekują. Jeżli chodzi o przeciwną, to nasze wyobrażenia, marzenia, często to, co nas pociąga lub drażni tylko u kobiet/mężczyzm , a wszystko opiera się na różnicach, często stworzonych w nienaturalny sposób przez kulyutę czy wręcz przez nią narzucoaych. Jest to kwestia bardzo względna. Nazwiemy męskością/kobiecością to wszystko, co nam się kojarzy z daną płcią, na co zwracamy uwagę u niej i na co patrzą inni. A jest to rzecz ingywidualna, zależna zarówno od strony "ocenianej" jak i obserwującej. Można by wymienić mnustwo rzeczy charakterystycznych, lub stwierdzić, że coś takiego nie istnieje i prawdopodobnie w obu przypadkach będzie to zgodne z prawdą. Bo aż samo sie nasuwa czasem stwierdzenie "to było typowo męskie...", czy: "kobiety... <kręci głową>", a zarazem nie ma cech (nie fizycznych) zarezerwowanych tylko dla niektórych, a jeśli można czasem powiedzieć, że kobieta jest "męska" opierając się na pewnych szablonach, to czy nadal można mówić o "męskości"? To tylko kwestia umówna...
A jednak ludzi chcą tego rozróżnienia i wielu dobrze się czuje tkwiąc przy stereotypach, w tym poniekąd również ja sama. Ale to w dalszym ciągu tylko moje oczekiwania co do drugiej strony i nawet nie wiem, czy gdybym czuła pociąg do dziewczyn, to czy od nich nie oczekiwałabym dokładnie tego samego.
Męskośc: typowy dla facetów sposób robienia czegoś, mówienia, postawa, trudne to jest do zdefiniowania... Czasem połączenie rozbrajającej dziecinności z siłą, stanowczością, inteligencją... Ten sposób znajdowania się w grupie, postawa, pewna rzeczowość w stylu prowadzenia konwersacji, czasem wyolbrzymianie... Silnie wyrażana chęć, bycia oparciem, kimś ważnym, silnym... Tylko ciągle ocieram się teraz o konwenanse, a każdy fragment tej wypowiedzi może podlegać dyskusji... <oże męskością jest samo dążenie do niej?
Mówi się o zwyczajach typowych dla pań lub panów, typu "niepunktualność", "bałaganiarstw" itd, z takim szufladkowaniem w bardzo małym stopniu mogę się zgodzić. A może męskość/koniecość to po prostu wszystkie cechy człowieka, żyjącego w zgodzie z samym sobą iczującego się dobrze ze swoją seksualnością i kombinacji jest tyle, ile takich ludzi na świecie, a że jeszcze nie wiadomo, czy/ile takich istnieje, to już w ogóle nie ma jak sklasyfikować...
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-11-10 07:21
Powiem jedno trudno jest być facetowi męskim w dzisiejszym świecie :?