Wysłany: 2006-10-13 21:57
Norwegian a myślałes kiedys o kolczyku na napletku hihihi... :wink: :twisted:
Wysłany: 2006-10-13 23:44
[quote:40227b2b21="DarkMona"]Norwegian a myślałes kiedys o kolczyku na napletku hihihi... :wink: :twisted:[/quote:40227b2b21]
nie myslalem :P hehe ale myslalem o kolczyku krolewskim :twisted: :twisted:
A Ty myslalas o kolczyku na lechtaczce badz wardze sromowej ?? :twisted:
Wysłany: 2006-10-14 00:58
myślalam.... ale to troche niebezpieczne... ale podobno rajcuje i to nieźle... takze kto wie... :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Wysłany: 2006-10-16 16:15
powiem Ci, ze masz racje. To rajcuje :>
Wysłany: 2006-10-16 22:01
Tylko, że w przypadku przebijania łechtaczki, podobno wystarczy jeden bład piercera, żeby nie odczuwać przyjemności do końca życia.
Faceci maja jednak lepiej ... :wink:
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.
Wysłany: 2006-10-16 22:06
auuuuuu......jak to musi boleć!!!!! albo w sutku, masakra! podoba mi się taka intymna biżuteria, ale na samą myśl o przekłuwaniu tych miejsc robi mi się słabo........
Wysłany: 2006-10-22 21:16
Aj minął rok...i mi nie przeszła ochota na nastepny tatuaż...rok na zastanowienie się czy warto robić nastepnego....teraz potrzeba czasu na stworzenie grafiki bo pomysł ogólnie mi się już urodził...co ciekawe pierwszy raz wiem że ma byc to taki a nie inny rysunek a nie umiem odnaleźć znaczenia dla mnie samego...
Wysłany: 2006-10-23 08:07
hEJ astarot. Ja też już dawno temu spróbowałem tatuażu i od tamtej pory mam już dwa inne. Wiem, że wystarczy zrobićtylko jeden, a reszta sama sie rozkręca. Teraz też myśle nad tatuażem, ale chce ulepszyc moje wcześniejsze dziarki. Superr sprawa TATUAŻ....
Wysłany: 2006-10-23 21:31
Nie wiem rzeczywiście na czym to polega ale zgadza się...jak zrobi się jednego to przychodzi ochota na następny...to jest zaraźliwe... :twisted: Ja chciałem miec tylko na początku jeden...ale jak pojawił sie następny to się nawet nie spodziałem :twisted:
Wysłany: 2006-11-14 19:29
Moja mama ma 6 tatuazy, ojczym ma cale cialo ozdobione tatuazami :D
Oboje twierdza, ze zrobienie jednego tatuazu powoduje uzaleznienie i chcc zrobienia sobie nastepnych :D
Swoja droga, mama, wygladala dziwnie kiedy sciagala marynarke w pracy (Urzad Miasta Poznania) a cae rece miala "wydziarane". Ale nikt sie nie czepial.
bez tytulu Wysłany: 2006-11-24 12:54
Hm nie watpie :) A Ty tez zamierzasz zrobic sobie jakis?
Moj brat, kiedy byl w wojsku jakies 3-4 lata temu (nie pamietam dokladnie i wyjechal na przepustke, zrobil dobie na lydce tatulaz skorpiona. Nie wiem, czy to byl przypadek, czy to zaplanowal, ale jego corka (ktora skonczyla niedawno roczek - Endra cos o niej wiesz urodzila sie wlasnie pod tym znakiem zodiaku :)
Swoja droga tatulaze wydladaja - moim zdaniem - fajnie :) Nie zastanawialam sie nigdy, czy zrobilabym sobie jakis, czy nie. W sumie, czemu nie? Jakis taki maly, delikatny, a bywa fajna ozdobka :)
Buziaki :*
"Radość przeżywa się tylko wtedy, gdy sprawia się ją innym" /Karol Bath/ "Każde życie - nawet najmniej znaczące dla ludzi - ma wieczną wartość przed oczami Boga"
Wysłany: 2006-11-24 13:17
Eno nie jest taka bardzo zła ta dzireczka tribale są całkiem fajne, jeno to coś na górze jest dość dziwne:/
We must...
Wysłany: 2006-11-24 13:20
Ja nad wzorem swojej dziary myślałem trzy lata i skoro po takim czasie mi się nie znudził, nie zbrzydł to stwierdziłem, że do dzieła:-) Najgorsze było pół roku męczenia się z robieniem, ale teraz od lat już jestem z "rysuneczku" zadowolony...
tatuaż to nie może być impulsywna decyzja.
"Uważaj, żeby nie pomylić nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu."
Wysłany: 2006-11-24 13:23
Ja osobiście mam niewielkiego tribalika na łapce i powiedzmy ze mi sie znudził ale nie w sensie że mi się nie podoba ale dla tego że bym dosztukował go na troszki większy, bo fakt dziarecza to wirus który chce się rozprzestrzeniać :D
We must...
Wysłany: 2006-11-24 15:45
mam trzy tattoo i 7piercingow i beda nastepne.. Wszystkie profesjonalne ,bo to podstawa.. :D
Uwielbiam to!!!
Jak dla mnie to najfajniejsza rzecz jaka mozna zrobic DLA SIEBIE!!! :D
Wysłany: 2006-12-13 18:17
Ja mam 10 piercingów [ licząc z uszami, w nich mam 5 :P ], a na dziarę czekam do ferii, mam już wzór :D. A widzę, ze ktoś tutaj już ma tattoo, więc mam prośbę. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak je się robi?? Słyszałam, że robią się strupki potem??? To prawda?? Z góry dzięki za odp. :twisted:
"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."
Wysłany: 2006-12-13 18:58
A ja z siebie choinki robić nie zamierzam... szkoda ciała i zdrowia i nie jestem pod publiczke aby sie komuś przypodobać :D
"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"
Wysłany: 2006-12-13 19:02
Ja tam lubię sie obwieszać, ale przecież każdy lubi coś innego ^^ :twisted:
"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."
Wysłany: 2006-12-13 19:23 Zmieniony: 2006-12-13 19:24
Katia, dziękuję bardzo za rady i wytłumaczenie tego wszystkiego :D. Linomag chyba mam [ chyba... ], a jak nie to przetrząsnę wszystkie apteki :twisted:.
"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."
Wysłany: 2006-12-13 19:24
Tat2 goi sie do 2 tyg.W miedzy czasie skora moze zejsc do trzech razy.Na trzeci dzien od zrobienia tat2 powinno sie go zaczac smarowac mascia najlepiej alantan plus albo po prostu wazelina.
Nie nalezy go drapac choc zazwyczaj swedzi jak diabli przy gojeniu!!!No i nalezy pamietac o higienie jak przemywanie woda z mydlem dwa trzy razy dziennie.
Taka porade uzyskac mozna w studio i tam nalezy robic tat2 zeby nie miec zadnych komplikacji.
A co do opinii,ze tatuaze robi sie pod publiczke..
Zdaza sie.. jesli ktos jest idiota i nie mam czym zaimponowac.
Tatuaz to indywidualna sprawa,ale uwazam,ze jak ktos kocha ta SZTUKE tak jak ja to wlasnie moze w ten sposob wyrazic swoja indywidualnosc.
Kazdy moj tatuaz ma dla mnie jakies znaczenie i nie wyobrazam sobie nie posiadac go pod swoja skora.To wspaniale doznanie,a pierwszy tatuaz jest inicjacja i najbardziej szczegolnym
Nalezy wiec dobrze przemyslec jaki wzor chce sie miec no i wybrac dobrego tatuazyste.