Wysłany: 2011-10-20 20:49
[quote:df60291a28="bibunia"]To jest oczywiste :)Ale uważam,ze ateistyczni rodzice,będący "dobrymi" ludźmi,obywatelami itd mogą swobodnie wychowac wartościowego człowieka bez potrzeby ingerencji wiary.[/quote:df60291a28]
Całkowicie się z tym zgodzę. Ale często obserwuję niestety ludzi, którzy nawet podstawowych wartości sobą nie reprezentują.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2011-10-20 20:55 Zmieniony: 2011-10-20 21:04
[quote:afbd7f77d4="Sleeping_Giant"] Widzę, że trujące opary heglizmu i kantyzmu, czyli relatywizm i historycyzm ciągle w modzie.Takie myślenie w niemieckiej filozofii doprowadziło do Auschwitz i zbrodni narodowego socjalizmu, dla których również takie wartości jak prawda, dobro, zło, były względne, zależały od czasu i miejsca. Wg nich to co było słuszne, dobre 100 lat temu dziś może być niesłuszne i złe. To co dziś jest prawdziwe, za 100 lat może być fałszywe. [/quote:afbd7f77d4]
Czy to możliwe??
Nieświadoma erystyka ;>?
To nie żadna filozofia doprowadziła w Niemczech do faszyzmu, ale dojście do głosu niskich instynktów, egoizmu i szowinizmu rasowego.
Właśnie między innymi, przekonanie o wrodzonej niższości, czy też szkodliwości innych ras; brak dystansu ( zarówno mas, jak i inteligencji ) do własnego światopoglądu - czyli coś, co gołym okiem widać u Ciebie kolego.
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-10-20 21:13
Raczej po prostu: przegrana Pierwsza Wojna Światowa i kryzys pod koniec lat dwudziestych i związana z tym bezsilność przedhitlerowskiego, nie dość radykalnego w propozycjach, rządu. Ale to za mało spektakularne pojęciowo i trudno snuć w oparciu o to monumentalną, inter-epokową narrację.
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-10-20 22:49
[quote:7c10599be8="amorphous"]To oczywiste - skoro kiedys uwazano, ze ziemia jest plaska to powinno sie tak uwazac i dzisiaj.
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111018/OSTROLEKA/389809158[/quote:7c10599be8]
Sokratesowi i Platonowi chodziło o prawdy moralne i etyczne a nie techniczne czy naukowe. Myślałem, że to oczywiste.
Forever Begins.
Wysłany: 2011-10-20 22:51
[quote:d441de3873="szarl"]
Czy to możliwe??
Nieświadoma erystyka ;>?
[color=BLUE:d441de3873]To nie żadna filozofia [/color:d441de3873]doprowadziła w Niemczech do faszyzmu, ale dojście do głosu niskich instynktów, egoizmu i szowinizmu rasowego.
Właśnie między innymi, przekonanie o wrodzonej niższości, czy też szkodliwości innych ras; brak dystansu ( zarówno mas, jak i inteligencji ) do własnego światopoglądu - czyli coś, co gołym okiem widać u Ciebie kolego.[/quote:d441de3873]
Jasne, a fakt że to w Niemczech narodził się komunizm, narodowy socjalizm, Nietzsche, Schopenhauer, frankfurcka szkoła badań społecznych, Feuerbach, to wszystko przypadki...
Forever Begins.
Wysłany: 2011-10-20 23:32
[quote:8a691ed1fa="Sleeping_Giant"][quote:8a691ed1fa="amorphous"]To oczywiste - skoro kiedys uwazano, ze ziemia jest plaska to powinno sie tak uwazac i dzisiaj.
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111018/OSTROLEKA/389809158[/quote:8a691ed1fa]
Sokratesowi i Platonowi chodziło o prawdy moralne i etyczne a nie techniczne czy naukowe. Myślałem, że to oczywiste.[/quote:8a691ed1fa]
I obaj byli ateistami.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-10-21 08:49 Zmieniony: 2011-10-21 09:17
[quote:ed6522a4f5="bibunia"]To jest oczywiste :)Ale uważam,ze ateistyczni rodzice,będący "dobrymi" ludźmi,obywatelami itd mogą swobodnie wychowac wartościowego człowieka bez potrzeby ingerencji wiary.[/quote:ed6522a4f5]
ale dużej części hołoty wiara jest niezbędna do tego, bo mają IQ 90 i pojmują jedynie pojęcie piekło, niebo , wolno, nie wolno tylko wtedy jak się ich wytresuje (jak trepy w wojsku)
po to są religie, dla trepów, bo ludzie bardziej inteligentni (bez względu czy moralni czy nie) stanowią 20% populacji (popatrz sobie na rozkład IQ, 50% zawiera sie między 90 a 109, 30% poniżej, 20% powyżej, założę się, że duża część z nas tutaj ma i 120 i więcej , stanowimy może 10% populacji )
bez wbicia wkładu religijnego nie wytłumaczysz takim osobom "nie wolno kraść bo ktoś na to pracował"
bo wtedy zapytają "a czemu" (pętla jak w programowaniu powstanie)
religie są złem niezbędnym (złem bo wywoływały wojnę, nienawiść) ale z drugiej strony powodowały, że wyszliśmy z jaskiń i nie zostaliśmy kanibalami do końca (bo w sumie jakie podstawy miał mieć człowiek parę tysięcy lat temu wstecz by nie zabić i nie wziąć siłą majątku starszego i słabszego sąsiada ? )
cała władza w cywilizacjach poprzednich opierała się na religii (boskim pochodzeniu władców)
Wysłany: 2011-10-21 13:05
[quote:cbe9545b5b="amorphous"][quote:cbe9545b5b="Sleeping_Giant"][quote:cbe9545b5b="amorphous"]To oczywiste - skoro kiedys uwazano, ze ziemia jest plaska to powinno sie tak uwazac i dzisiaj.
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111018/OSTROLEKA/389809158[/quote:cbe9545b5b]
Sokratesowi i Platonowi chodziło o prawdy moralne i etyczne a nie techniczne czy naukowe. Myślałem, że to oczywiste.[/quote:cbe9545b5b]
I obaj byli ateistami.[/quote:cbe9545b5b]
Kolega chyba żartuję, przecież pod koniec życia Sokrates doszedł nawet do wniosku, że Bóg jest jeden, co w tamtych czasach w Grecji było ideą rewolucyjną. Myślenie o Stwórcy świata w kategoriach monoteistycznych przejął od Sokratesa jego uczeń, Platon.
Forever Begins.
Wysłany: 2011-10-21 15:30 Zmieniony: 2011-10-21 15:35
nie wiem jak Tales z Miletu, natomiast Sedes z Bakelitu, zdecydowanie odrzucał koncepcję boga monolitycznego zero-jedynkowego , kierując się w stronę boga w trybie 32-bitowym na podkładzie wapiennym ;]
[quote:e4e0c374ce]Nie ma czegoś takiego jak poglądy nie przystające do naszych czasów.[/quote:e4e0c374ce]
a na poważne, to jest coś takiego
bo nauka coś odkrywa
np. wiara w duchy
kościół potępia różnego rodzaju "magie, przewidywanie, leczenie duchowe" itp. (nie wiem jak to nazywa się, czary)
bo nasza wiedza i poziom techniczny maszyn mierzących wielkości fizyczne nie pozwala jeszcze odkryć pewnych "cząstek"
a co będzie jeśli za ileś lat powstaną maszyny, które zmierzą pewne rzeczy jak "duchy"
lub na odwrót "wyeliminują duchy" "ufo wyeliminują" itp.
póki co nasze zdolności mierzenia wielkości fizycznych nie pozwalają jeszcze zmierzyć wielu rzeczy, by zmierzyć dane promieniowanie, najpierw trzeba wiedzieć , że istnieje i skonstruować aparaturę do tego ;]
wiara wynika z poziomu wiedzy
popatrz na to co by było gdyby w 1721 roku powiedzieć, że rozmawiasz z osobą w innym państwie ?
powiedzieli , że jesteś szalony lub opętany
dziś masz telefon komórkowy i wykręcasz numer do dowolnej osoby na ziemi
bakterie ? wirusy ?
przed ich odkryciem wiele chorób było traktowane jako kara za grzech
dopatrywano się kar i potępiano osoby, które były na coś chore,
oczywiste jest, że wiara też się musi zmieniać
bóg stworzył człowieka na obraz i podobieństwo ?
dobra, mamy rok 2154 odkrywamy ufoki, mają 3 ręce, nie mają płci, porozumiewają się telepatycznie, nie mają wojen, nie rozmnażają się, ale żyją po milion lat lub dłużej i ewoluują powoli od gęstniejącej materii do struktur podobnych do meduzy a następnie się rozpływają znów w galaretę
i co wtedy z obrazem i podobieństwem ?
co z adamem i ewą ?
póki co nie wiemy czy istnieją rzeczy opisywane para-nauką, ufo, duchy, telepatia, telekineza
100 lat temu nie wiedzieliśmy o sile bomby atomowej,
200 lat temu nie znaliśmy bakterii, wirusów,
300 lat temu nie znaliśmy prądu elektrycznego, o możliwości utrwalenia obrazu i mowy (filmowanie)
w pewnych kulturach uważało się filmowanie za zabieranie duszy komuś
a co dopiero rzeczy poważniejsze
Wysłany: 2011-10-21 17:47
[quote:ecd81ccb66="Sleeping_Giant"] Jasne, a fakt że to w Niemczech narodził się komunizm, narodowy socjalizm, Nietzsche, Schopenhauer, frankfurcka szkoła badań społecznych, Feuerbach, to wszystko przypadki...[/quote:ecd81ccb66]
Byłbym wręcz zszokowany, gdyby nazwisko Niczego, nie padło z ust katola, jako jedna z przyczyn nazizmu. Ch%j z tym, że on nawet Niemców nie lubił - Übermensch winny ;>.
[quote:ecd81ccb66="Durante"]Raczej po prostu: przegrana Pierwsza Wojna Światowa i kryzys pod koniec lat dwudziestych i związana z tym bezsilność przedhitlerowskiego, nie dość radykalnego w propozycjach, rządu.[/quote:ecd81ccb66]
To też, ale i w Stanach był kryzys, a mimo to żadna taka opcja nie zwyciężyła. Jak zwykle w historii - wiele czynników na raz.
“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”
Wysłany: 2011-10-21 19:59
[quote:a7dd49c711="szarl"]
Byłbym wręcz zszokowany, gdyby nazwisko Niczego, nie padło z ust katola, jako jedna z przyczyn nazizmu. Ch%j z tym, że on nawet Niemców nie lubił - Übermensch winny ;>.
[/quote:a7dd49c711]
Przeczytaj dokładnie zdanie, które napisałem, tam nie ma nigdzie sugestii, że Nietzsche był inspiracją dla nazistów. Podobnie jak wymienieni obok niego komuniści czy Feuerbach. Wymieniłem jedynie nurty filozofii niemieckiej, które zostały spaczone post luterańskim historycyzmem i nominalizmem.
Forever Begins.
Wysłany: 2011-10-21 20:07
[quote:b70e8c96de="bibunia"]Dlatego upatruje pewną szansę w nauczaniach etyki,zajecia z psychologiem w szkołach ,jako przedmiot obowiazowy.Wydaje mnie sie,że sporo możnaby "powkładac" do głów mniej "lotnych" i religia mogłaby byc wyeliminowana,ale to baardzo daleka wizja :) Jednak isnieje jakieś antidotum na więzy religijne. Ja potrafię sobie wyobrazic świat bez religii.Oczywiste,że się jej nie wyeliminuje,bo zawsze będą jacyś fanatycy wierzacy,że ktoś im obieca lepsze życie po życiu,ale to już inna historia.[/quote:b70e8c96de]
Z chęcią zobaczyłbym Ciebie w dyskusji z jakimś księdzem profesorem lub doktorem. Uważam, że byłaby to znakomita lekcja i porównanie pomiędzy "ciemnym" teistą, a "wykształconą, młodą" anty-teistką. Jestem pewien, że jedno z was najadłoby się wstydu podczas tej rozmowy, i coś mi mówi, że nie byłby to ksiądz.
Spróbuj posłuchać "ciemnego" księdza, profesora filozofii, jeśli oczywiście cokolwiek zrozumiesz z tego.
Forever Begins.
Wysłany: 2011-10-22 16:06
[quote:3f0cc07053="Sleeping_Giant"][quote:3f0cc07053="amorphous"][quote:3f0cc07053="Sleeping_Giant"][quote:3f0cc07053="amorphous"]To oczywiste - skoro kiedys uwazano, ze ziemia jest plaska to powinno sie tak uwazac i dzisiaj.
http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111018/OSTROLEKA/389809158[/quote:3f0cc07053]
Sokratesowi i Platonowi chodziło o prawdy moralne i etyczne a nie techniczne czy naukowe. Myślałem, że to oczywiste.[/quote:3f0cc07053]
I obaj byli ateistami.[/quote:3f0cc07053]
Kolega chyba żartuję, przecież pod koniec życia Sokrates doszedł nawet do wniosku, że Bóg jest jeden, co w tamtych czasach w Grecji było ideą rewolucyjną. Myślenie o Stwórcy świata w kategoriach monoteistycznych przejął od Sokratesa jego uczeń, Platon.[/quote:3f0cc07053]
Cytat proszę.
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-10-22 18:32
co ona moze kazac NIC
Kropla drąży skałę
Wysłany: 2011-10-23 19:13
[quote:f3a4b982cb="amorphous"]
Cytat proszę.[/quote:f3a4b982cb]
Sokrates został oskarżony o bezbożność na podstawie tego, że zainspirował wątpliwości w istnienie państwowych bogów. Został skazany na śmierć, mimo że zaprzeczał oskarżeniom o bycie całkowitym ateistą, mówiąc, że nie może być ateistą, ponieważ wierzy w duchy. Sokrates również modli się do różnych bogów w dialogu Fajdros i powołuje się na Zeusa w dialogu Państwo.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2011-10-23 21:07
Dokładnie. W Obronie Sokratesa nigdzie nie ma mowy o monoteizmie ani nigdzie indziej. Niektóre tendencyjne tłumaczenia zamieniały liczbę mnogą na pojedyńczą gdy zwracał się do bogów stąd bzdurne tezy ze był monoteista. Sokrates wpadł z reszta z powodów politycznych a oskarżono go o ateizm, który był karany smiercia nawet w czasie rewolucji francuskiej...
Life is complex: it has both real and imaginary components
Wysłany: 2011-10-30 19:37
powiem króciuteńko
Kościół w Polsce = dziadostwo i popelina
Dziękuje za uwage
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2011-10-30 20:42
O księżulo jakiś sie tu zalągł.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2011-10-31 11:33
Kiedy ona odnosi się do wypowiedzi Sleeping_Gianta...
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-10-31 23:51
Coś trzeba obarczyć winą za życiowe niepowodzenia, c'nie?
Co cię nie zabije, to cię wkurwi