Wysłany: 2006-12-01 17:31
Możliwe... W końcu sen pomaga uporządkować wspomnienia i czasem odkrywa nasze głębokie lęki, pragnienia itepe... W każdym razie wyrazy współczucia.
Z sennika: Trup, podobnie jak trumna, odnosi sie do uśmiercania pewnej części swojej osobowości, jakiegoś aspektu własnego Ja. (...) Jeśli bliska osoba występuje we śnie jako trup, oznacza to rozstanie lub emocjonalne oddalenie.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-01 23:09
no tak na pewno oznacza to rozstanie .... wielka szkoda ale trzeba życ dalej....
Przychodzi zawsze nocą Porywa mnie przez sen To postać jest złych mocy Przerywa piękny sen Bezbronna jestem gdy Próbuje opętać mnie Więc nawet juz nie krzyczę Oddając mocy ciało swe.
Wysłany: 2006-12-04 01:04
Sprawdzałam w senniczku co mogą oznaczać symbole, które się pojawiły w moich dwóch snach, jakie miałamw ciągu ostatniego tygodnia (dwa razy zdarzyło mi się pospać) i nie tylko pasowało wszystko do mojej sytuacji i ostatnich przeżyć, ale także zawierało wróżbę, która po części już się sprawdziła... 8O
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-16 13:39
No jasne, do każdej interpretacji nalezy podejść z dystanse,. ale warto się czasem zapoznać z różnymi, nawet, jeśłi są mniej lub bardziej wiarygodne, nieraz znajdzie się w ten sposób coś ciekawego - dla mnie np takim jest adekwatne do rzeczywistości potrafią być objaśnienia symboli w tym senniku, który mam.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-16 13:57
[quote:ad616efd66="Morgana"]
Z sennika: Trup, podobnie jak trumna, odnosi sie do uśmiercania pewnej części swojej osobowości, jakiegoś aspektu własnego Ja. (...) Jeśli bliska osoba występuje we śnie jako trup, oznacza to rozstanie lub emocjonalne oddalenie.[/quote:ad616efd66]
Za przeproszeniem chciałem tylko wyrazić swoje zdanie na ten temat.
Ale jak dla mnie to wielkie sranie w banie te senniki i inne duperela tyle razy żem czyczał że ooo śniło mi sie to i sramto tamto i jakoś z sennikiem nic niemiało to wspólnego. Jak bym miał wierzyć w te duperela to bym niemiał już wogóle rodizny ręki nogi a wcale bym sie niezdziwił że mnie by już niebyło. Każdy wierz w co chce ale ja w te bajki niewierze wole w garbate aniołki wierzyć
Dziękuje bo sie zdenerwowałem :PPP heheheh
Pozdrawiam
p.s
moja wypowiedź mam nadzie że nikogo nieurazi
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2006-12-16 14:15
Wiara we wszystko, co się przeczyta jest głupia, ale tak samo moim zdaniem jest bez sensu zakładanie z góry, że coś jest be i nie ma w tym w ogóle prawdy, a także unoszenie sie z byle powodu - a tym bardziej bez.
Co do senników, to jest ich wiele i nieraz sobie wzajemnie przeczą, a ineterpretacje w nich zawarte są wręcz śmieszne. Praca ze snami jest trudna i nie da sie podać regół, które stuprocentowo wyjaśnią obrazy senne. Jednak istnieją pewne generalne tendencje i sposobt przejawiania się poszczególnych symboli. Sennik może nas naprowadzić na właściwy "trop", podaje możliwości i jełśi odpowiedniego będziemy korzystać (nie z każdego, ale istnieją dośc starannie i nieprzypadkowo opracowane) może nam to pomóc w znalezieniu własnej interpretacji.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-17 11:24
Uwielbiam śnić... Szkoda, że zdarza mi się to tak rzadko (muszę częściej kłaść sie do łóżka - bez skojarzeń!) Jest to niesamowite, lubię te wydające się rzeczywistością noce mary, w których człowiek jakby się autentycznie pojawiał w inym świecie - w którym był już od zawsze. Czasem wrażnie są niesamowite, ciekawe, niezastąpione... chociaż niektóre realistyczne nocne wizje potrafią być męczące - mi sie często śniło coś, czego bardzo pragnęłam, ale wiedziałam, że nigdy nie osiągnę - i po przebudzeniu, w chwili, gdy uświadami się, że to był tylko sen - zawód i ból był tak ogromny... Praca ze snem i interpretacjąca i często, jak się naprawdę chce, móżna się w ten sposób dowiedzieć czegoś o sobie i swoim życiu, zastanowić się, wyciągnąć wnioski... Ale dla mnie jest to też atrakcyjne samo w sobie.
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2006-12-29 10:11
Może dostaniesz wpierdol od samej Śmierci :P
Żartuję :wink:
A mnie się śniło dzisiaj, że mam w mieszkaniu wściekłego krokodyla, który chce mi zeżreć całą rodzinę, i pterodaktyla, który na mnie poluje :? Krokodyla zapędziłam do pokoju i drzwi zamurowałam (nie wiem, jakim cudem :D ), a pterodaktyla po prostu złapałam za dziób i wywaliłam przez okno :lol:
I kto mi powie, co to znaczy? :P
Wysłany: 2006-12-29 11:03
Jak wy to robicie, że pamiętacie sny? Ja potrafię tylko pamiętać ostatni moment jeśli się w trakcie snu nagle przebudzę... Jeśli śpię normalnie to nie wiem czy mi się coś śniło, bo zwyczajnie nic takiego sobie nie przypominam. A fajnie by było wiedzieć o czym się śni :)
Fuck you dude!
Wysłany: 2006-12-29 15:16
Cóż, ja zapamiętuję sny tylko wtedy, gdy bardzo krótko śpię :) To ma chyba coś wspólnego z fazami snu :wink: Sama nie wiem, o co dokładnie z tym chodzi, ale czytałam kiedyś coś podobnego w "Świecie Wiedzy" :P
Swoją drogą - niezła interpretacja mojego snu :lol:
Wysłany: 2006-12-29 15:27
oj zazdroszcze tym ktorzy pamietaja swoje sny.... one podobno duzo moga powiedziec o tym co Cie czeka... ja niestety do tych szczesliwcow nie naleze i dlaego sie miotam jak ten pterodaktyl :P zreszta wedlug tych naukowcow od snow sam sen to tylko kilka sekund w ciagu calej nocy... no to jakim cudem ja to mam zapamietac ;D
o mnie?... sprawiam czasem wrazenie zamknietego w sobie jednak to jest pozor:D choc tez dusza towarzystwa to ja nie jestem... Wole miec kilku przyjacioł w prawdziwym tego slowa znaczeniu niz tlumy falszywych...
Wysłany: 2006-12-29 15:28
Sam sobie odpowiedziałeś - cudem 8)
Wysłany: 2006-12-29 15:43
....ja w cuda nie wierze.... nie isnieje cos takiego :D a lapacze snow to uluda... jesli by sobie wmowic to taka sama moc moze miec plyta CD zawieszona nad łózkiem... nawet lepsze bo od razu by sie mogla jako pliki AVI zapisywac ;P
o mnie?... sprawiam czasem wrazenie zamknietego w sobie jednak to jest pozor:D choc tez dusza towarzystwa to ja nie jestem... Wole miec kilku przyjacioł w prawdziwym tego slowa znaczeniu niz tlumy falszywych...
Wysłany: 2006-12-29 15:52
Co to jest wyłapywacz snów? 8O :P
Wysłany: 2006-12-29 16:09
lapacz snow to cos w rodzaju chinskich dzwonkow tylko w miejsce dzwonkow ma cos w rodzaju pajeczyny na ktorej maja sie zatrzymywac sny... choc ja wlasnie chyba opatentuje lapacz na cd :P w ogole mozna by biznes na tym zrobic :P i zaraz oprogramowanie by do tego zrobic od razu z tlumaczeniem snu...
o mnie?... sprawiam czasem wrazenie zamknietego w sobie jednak to jest pozor:D choc tez dusza towarzystwa to ja nie jestem... Wole miec kilku przyjacioł w prawdziwym tego slowa znaczeniu niz tlumy falszywych...
Wysłany: 2006-12-29 16:12
Ludzie, sami fizole komputerowi dookoła :roll: :)
Wysłany: 2006-12-31 12:34
Tak mi przyszło do głowy, że może zna ktoś sposób na nauczenie się lucid dreaming?
Bo skoro ja swoich snów i tak nie pamiętam, to może chociaż na starość sobie odbiję i coś z tym zmienię :)
Fuck you dude!
Wysłany: 2006-12-31 13:00
http://www.toja.com/lucidity/
Uczymy się razem... :) Moje lenistwo wraz z świadomymi snami się zapewne pogłębi, bo nie bede chciał się budzić... :D
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2006-12-31 13:02
Jeśli chociaż we śnie będę miał większy wpływ na to co robię niż w życiu, to po co się budzić? :D
W końcu nie żyjemy w średniowieczu, dzisiaj żyje się dla przyjemności, a nie dla powinności.
A ja w sumie marzycielem jestem, więc może w LD będę dobry
Fuck you dude!
Wysłany: 2006-12-31 13:07
Może uda nam sie załapac do jakiegoś centrum naukowego gdzie badają te sny. Niech nas podłączą pod kroplówkę i kompletnie nie budzą :D
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D