Biorąc pod uwagę datę wydania albumu to wielce prawdopodobne jest, że na kilku półkach zdążył on już obrosnąć dość grubą warstewką kurzu. Wszyscy ci, którzy na to pozwolili niech czym prędzej biegną do swych stosików płyt odświeżyć sobie "No Help for the Mighty Ones", a pozostali, choćby mieli przez tydzień niedojadać, niech albumu koniecznie poszukają bo to znakomita płyta jest.Warto także wspomnieć, że muzycy zespołu zadbali o ciekawe melodie, które są, jak przystało na doom metal, mocno emocjonalne, ale nie trącą banałem. Ogromnym plusem muzyki SubRosa są także bardzo udane partie wokalne wykonane przez damską część kapeli oraz umiejętność poruszania się w gatunkach nijak nie kojarzących się z metalem czy nawet rockiem. Wystarczy posłuchać takiego „House Carpenter”, utworu, któremu zdecydowanie bliżej do irlandzkiego folku niż jakiegokolwiek rocka. Na jego podstawie można stwierdzić, że muzycy stanowią łakomy kąsek zarówno dla organizatorów letnich rockowych festiwali jak i morskich rejsów.
Ocena: 9/10
Tracklist
01. Borrowed Time, Borrowed Eyes
02. Beneath the Crown
03. Stonecarver
04. The Inheritance
05. Attack on Golden Mountain
06. Whippoorwill
07. House Carpenter
08. Dark Country
Wydawca: Profound Lore (2011)
