Po ponad siedmiu latach współpracy Agata i zespol postanowili sie rozstac. Miejsce wokalistki zajęła Agata Leśniak. Dwa tygodnie temu opublikowaliśmy oficjalne oświadczenie zespołu w tej sprawie. Tym razem publikujemy oświadczenie Agaty Pawłowicz.
Oświadczenie Agaty Pawłowicz na temat zakonczenia współpracy z zespołem Desdemona:
Wraz z modą na arafatki nadeszła widocznie moda na składanie oświadczeń. Biorąc to pod uwagę i ja niniejszym pragnę to uczynić, coby odrobina tego splendoru i na mnie spłynęła. Zawsze to jakaś okazja, aby kolejny raz pojawić się w Internecie… w końcu nieważne jak - ważne, ze po nazwisku. A wiec do rzeczy.
Zespół Desdemona przynajmniej od roku jest tworem martwym. Nie pokuszę się jednak o szczegółowe rozważania nad naturą martwoty istnienia teoretycznego bądź też praktycznego.
Innym pozostawiam także ocenę sensu entej próby reanimacji denata, która właśnie ma miejsce. Bardziej już mu zaszkodzić wszak nie można. Skoro święte pismo naucza, że zmartwychwstanie przynajmniej raz w dziejach świata miało miejsce, to czemu nie spróbować. A że to gnije i śmierdzi w takim stanie rozkładu… nie ja już będę wąchać.
Bez względu na charakter powyższej wypowiedzi zaznaczam, iż dotyczy ona wyłącznie muzycznej działalności zespołu Desdemona - w żadnym zaś przypadku nie należy jej traktować personalnie. W pełni też potwierdzić muszę prawdomówność zamieszczonego przez grupę oświadczenia, szczególnie zaś fragmentów dotyczących mojej osoby i postawy.
Dziękuję członkom zespołu za lata współpracy, które porównać mogę do jednej z najbardziej popularnych w naszym kraju metody antykoncepcyjnej - niestety, o tyle skutecznej, co stresogennej. Życzę sukcesów na płaszczyznach zawodowych, a nowej pannie w wydawaniu odgłosów różnych i świeceniu światłem odbitym (co może być jednoznaczne z rzucaniem cienia).
W załączeniu przesyłam robocze nagranie nowego projektu ALIENOIL, którym to ja między innymi popełniła.
Z papieskim pozdrowieniem Agata Pawłowicz.