Siostry Sucharskie powracają w najnowszej powieści Olgi Rudnickiej “Drugi przekręt Natalii”, która ukazała się ostatnio nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka. To już ósma książka w dorobku młodej, zamieszkałej w Śremie pisarki, która zadebiutowała w 2008 roku komedią romantyczną “Martwe jezioro”. Bohaterki najnowszej powieści zdążyliśmy już poznać w książce “Natalii 5”, jednak nie trzeba koniecznie znać pierwszej części, by szybko połapać się w kolejnych perypetiach przyrodnich sióstr Sucharskich.Wszystko zaczęło się od śmierci Jarosława Sucharskiego, czterokrotnego bigamisty, który pozostawia swoim pięciu córkom w spadku wielki dom w Mechlinie pod Śremem, sporo gotówki i kilka niedokończonych spraw. Pięć kobiet noszących to samo imię i nazwisko przybywa do notariusza, by tam dowiedzieć się o swoim istnieniu. Przyrodnie siostry obejmują spadek, postanawiają razem zamieszkać w odziedziczonym pałacu i wspólnie rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci ojca. Od tych wydarzeń mijają dwa lata. Natalie Sucharskie nadal mieszkają razem w Mechlinie i starają się żyć w zgodzie, z różnym tego wynikiem. Nie mają jednak nudnego życia.
W pewnym mieszkaniu w Poznaniu zostaje znalezione ciało brutalnie zamordowanego, młodego mężczyzny. Denat ma przy sobie dokument na nazwisko Dawid Orłowski, jednak mieszkanie należy do starszego mężczyzny - Janusza Zawady. Na miejsce zbrodni zostaje wezwany komisarz Marian Jaglecki oraz jego współpracownica komisarz Donata Bryt. Okazuje się, że właściciel mieszkania zniknął, a jedynymi osobami, które go odwiedzały były tajemnicze, młode kobiety. Pan Janusz to jedyny krewny Sucharskich ze strony ojca, jego były wspólnik i wieloletni znajomy. Zaniepokojone jego długą nieobecnością, Natalie postanawiają odwiedzić go w apartamencie, gdzie czeka na nie przykra niespodzianka.
Tymczasem nad Wartą zostaje znaleziony spalony samochód ze zwłokami mężczyzny w środku. Auto również należało do pana Janusza i wstępne oględziny policji wskazują, że denat w pojeździe to właśnie on. Siostry Sucharskie postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce. Dorobione klucze do mieszkania Zawady oraz narzeczony jednej z sióstr, który pracuje w policji, ułatwią im prywatne śledztwo. Okazuje się, że zamordowany w mieszkaniu mężczyzna był kurierem i przewoził kradzione dzieła sztuki. Wszystko wskazuje na to, że pan Janusz był zamieszany w jakąś grubą aferę lub nawet przestępstwo. Aby się upewnić, że denat w samochodzie to na pewno Zawada, niezbędne są testy DNA. Siostry postanawiają zakraść się do jego mieszkania i pobrać próbkę do porównania, ale okazuje się, że ktoś był tam przed nimi i podmienił wszystkie osobiste rzeczy mężczyzny...
Dzięki wartkiej akcji i sporej dawce humoru nie sposób się ani chwili nudzić podczas czytania “Drugiego przekrętu Natalii”. To książka lekka i sprawnie napisana, a wątek kryminalny nie jest zbyt zagmatwany. To zabawna babska powieść kryminalno - sensacyjna nie tylko dla kobiet. Jeśli jesteście ciekawi czy siostrom Sucharskim uda się pomóc w rozwiązaniu śledztwa, to koniecznie sięgnijcie po nową książkę Olgi Rudnickiej.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka (2013)
