Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Metamorfoza

(*)

Wydłubali mi oczy, każąc patrzeć w dal 
Rozłupili mi serce, choć było jak stal 
Wyrwali mi skrzydła, każąc dalej latać 
Pomiażdżyli mi kości, bym chciała z bólu płakac 

Chcieli złamac mą wolę, lecz tak łatwo nie było 
Patrzyłam swym umysłem - stał się moją siłą! 
On zespoił me kości, bym bez skrzydeł się wzniosła 
I bez serca i oczu zemstę swoją niosła ... 

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły