Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Koniec

w wierszu jest o śmierci lecz w przenośni...
Łzy znów popłynęły po policzkach
Poczułam tęsknotę w sercu
Ukłucie to jest zbyt bolesne aby śnić
Wciąż mam Twój obraz
Wciąż widzę Cię przed oczyma
Tęsknię.

Serce me krwawi
Zbyt mocne jest to
Ten ból jest nie do zniesienia
Me serce krwawi
Gdy zamykam oczy widzę Ciebie
Wciąż Cię kocham
Me serce krwawi
Tęsknota ma zabija mnie
Gdzie jesteś?

Widzę Cię przez mgłę
Jesteś przede mną lecz tknąć Cię
nie mogę
Chcę Cię dogonić lecz nie mogę
Łzy ciurkiem płyną mi po policzkach
Mówisz: "Żegnaj"

Tym mnie dobiłeś
Stoję sama pośrod mgły
Patrzę przez chwilę w punkt gdzie
jeszcze przed chwilą byłeś
Stoję jak posąg
Tylko łzy są prawdziwe
schylam głowę i...
Znikam

Znikam na zawsze dla Ciebie
Dla siebie
Dla innych...
Komentarze
Aria_de_Bloodvarie : Interesujący wiersz... Zauważyłam, że coraz więcej osób pisze...
gothka : gdybyś miał trochę empatii to byś zrozumiał..
AngelOfDeath : Bardzo fajny wiersz. Z jednej strony może być o niespełnionej miłości...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły