Po kilku demach i splitach, w 2009 roku, portugalska Cripta Oculta wydała swoją pierwszą płytę. "Sangue Do Novo Amanhecer" to prawie godzinna dawka leśnego black metalu, która ukazała się najpierw w pięciuset kopiach na płycie, a następnie na kasecie w trzystu egzemplarzach. Wydanie kasetowe ma inną okładkę od płyty i ją właśnie załączam jako ilustrację, ponieważ tą wersję opisuję, a dokładnie kopię numer 103. Wydawcę natomiast podałem tego, który rozpowszechnił płytę, za kasetę bowiem jest odpowiedzialne Sabbath's Fire Records.
Okładka jest bardzo porządna, na grubym, połyskującym papierze, natomiast kaseta to zwykła dziewięćdziesiątka, z napisaną markerem nazwą zespołu na stronie A. Niestety jakość dźwięku pozostawia wiele do życzenia. Wszystko szumi, dudni i zlewa się ze sobą. Muzyka przelewa się sennie i monotonnie, właściwie to nic się nie dzieje. Czasem coś zazgrzyta i wyrwie z odrętwienia, czasem zajazgocze jakiś głośniejszy wokal, albo pojawi się fragment akustyczny, czasem mamy przyspieszenie, ale słychać to tak słabo, że ciężko się w to jakoś wgryźć. Są i klawisze i chyba jakiś flet, ale niewiele to pomaga. Może na płycie jest lepiej, bo tutaj prezentuje się to naprawdę słabo.
W dodatku są tu straszne dłużyzny. Numery bardzo długie, ciągną się w nieskończoność i człowiek już nie może się doczekać kiedy to się wreszcie skończy, a tu szumi, szumi i szumi. Straszna męczarnia. Długie, nudne i do dupy.
Tracklista:
1. Erguem-se os Rostos do Abismo
2. Sangue do Novo Amanhecer
3. A Suástica que chama por Tempos Distantes
4. ...do Caminho para a Idade Moderna
5. Vitória e Celebração
Wydawca: Cocainacopia (2009)
Ocena szkolna: 2
