Rozsypał się kompletnie Incantation po „Upon The Throne Of Apocalypse”. Na placu boju pozostał tylko John McEntee, który od tej pory miał się stać samotnym filarem grupy. Do współpracy szybko dokooptowany został Kyle Severn na perkusję, a następnie Meksykanin Daniel Corchado znany z Cenotaph, The Chasm i Obeisance. Jego udział w powstaniu „Diabolic Conquest” był bardzo duży. Nagrał wokale, bas i część gitar oraz skomponował dwa utwory.
„Artefact” jest taką nową odsłoną Devilyn. Podczas trzech lat, które minęły od „Reborn In Pain” Bony i Novy wymienili połowę składu, a przed nową płytą wsparli się promówką, która miała pokazać ich aktualne możliwości. Zaowocowało to kontraktem z angielską Blackend, choć swój kawałek tortu wyrwało i Mystic Production wydając to w Polsce na kasecie.
Szczeciński The Throne prezentuje "Frail Threads" - następcę świetnie przyjętego krążka „Singularity” z 2015 roku. Wydawnictwo ukaże się 5 marca nakładem Unquiet Records. Album promuje teledysk do tytułowego utworu. Drugi długograj grupy zawierać będzie pięć kompozycji utrzymanych w klimacie hardcore/d-beat/sludge, w tym jedną w języku polskim. W nieco ponad 25 minutach materiału skumulowane jest nowe oblicze The Throne.
Po pierwszym opuszczeniu Morbid Angel, Eric Rutan założył swoje własne zespoły. Najpierw eksperymentalny Alas, a następnie, wraz z Timem Yeungiem na perkusji, Hate Eternal. Po wydaniu jednego dema na splicie z Alas, w zespół zaangażowali się również basista Jared Anderson i Doug Cerrito – do niedawna gitarowa ostoja Suffocation. W takim zestawieniu wyprodukowali swój pierwszy album „Conquering The Throne”. Został on wydany w 1999 roku.
zsamot : Ależ to zajebisty album. Nigdy potem ich album tak dobrze i ciekawie nie zabrz...
Osobom, które mają ponad trzydzieści lat Tarpan z pewnością kojarzy się z klejnotem polskiej motoryzacji klasy pick-up. I jest to skojarzenie bardzo słuszne. Kto jednak jest trochę młodszy i takiego samochodu nie widział, może zobaczyć chociaż jego przód na okładce debiutanckiej płyty zespołu Tarpan. Myślę, że ociężały sludge jaki serwuje ten skład pasuje do tego topornego pojazdu, no i oba Tarpany, i zespół i samochód, pochodzą z Poznania.
oki : no trochę tak:)
DEMONEMOON : Cos mi smierdzi ironia ten akapit- Każdy numer z „Possession” ma...
n : :lol: "podobna nisza muzyczna". tekst tygodnia. znam ludzi którzy...
Harlequin : ostatnio to bałem się Paths of Possession :lol: jak słuchałem to bałem...
Ignor : troche wiekszy nacisk tam jest na deth metal ale chyba sie nie boisz:D